Przekonują, że traktuje się ich protekcjonalnie, a do powiedzenia mają wiele nie tylko w kwestii aktywizacji osób po 55 roku życia, ale też w ważnych sprawach życia publicznego. O co walczą seniorzy? Swoje problemy przedstawili podczas Kongresu Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Warszawie.
Po kilku latach starań w końcu się udało – rok 2012 jest oficjalnie uznanym Europejskim Rokiem Uniwersytetów Trzeciego Wieku. Te są w Polsce znane od blisko 40 lat, a jednak to w ciągu ostatniej dekady mogliśmy zaobserwować na nie prawdziwy boom. To paradoks: choć UTW najczęściej nie mają stałego finansowania, nie dostają środków z budżetu państwa, a mimo to ich popularność ciągle rośnie.
Uniwersytety stworzone z myślą o seniorach powstały nie tylko przy uczelniach wyższych. Wiele z nich jest prowadzonych przez organizacje pozarządowe, inne działają przy instytucjach publicznych, takich jak biblioteki, domy kultury czy centra kształcenia ustawicznego. Wszystkie Uniwersytety Trzeciego Wieku działają na rzecz aktywizacji osób po 55 roku życia.
Osobisty i zawodowy rozwój
Aktywizacja odbywa się na dwóch podstawowych płaszczyznach. Po pierwsze Uniwersytety Trzeciego Wieku pomagają słuchaczom w osobistym rozwoju. W programie każdej organizacji tego typu znajdują się więc zajęcia komputerowe, gimnastyka, kursy językowe czy seminaria. Wiele z nich edukację stawia na pierwszym miejscu, zapraszając słuchaczy na serie wykładów i spotkań podzielonych według tradycyjnego akademickiego kalendarza.
Wiedza i umiejętności w ten sposób nabyte przydają się jednak nie tylko w życiu prywatnym. Dzięki Uniwersytetom Trzeciego Wieku wielu seniorów wraca do aktywności zawodowej, czy decyduje się na przykład na wolontariat.
Różnorodność Uniwersytetów pokazali najaktywniejsi seniorzy, którzy zwyciężyli w ogólnopolskich konkursie Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę” w ramach programu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Nagrody w konkursie zostały wręczone podczas Kongresu UTW. Kategorie były dwie: „Dobra Praktyka”, czyli projekt lub inicjatywa zrealizowana przez Uniwersytet w ciągu ostatnich trzech lat oraz „Wolontariusz UTW” za aktywność poszczególnych seniorów.
W drugiej kategorii kapituła konkursu wyróżniła Józefa Żuchowskiego zaangażowanego w pracę z wychowankami domu dziecka Stargardzie Szczecińskim, Wandę Drozd za koordynację UTW w Słupsku, Elżbietę Iwanicką za działania w ramach Wielopokoleniowego Klubu Wolontariusza w Lublinie oraz Agatę Grzecznowską, wolontariuszkę UTW w Toruniu.
Kapituła przyznała też nagrody najbardziej wyróżniającym się inicjatywom Uniwersytetów Trzeciego Wieku. W tej kategorii zwyciężył projekt „Żyj kolorowo” prowadzony przez UTW w Ustce oraz organizatora Ogólnopolskiej Olimpiady Sportowej „Trzeci Wiek na start” - UTW w Łazach.
Wiedzą, czego chcą
W Polsce działa w sumie prawie 400 Uniwersytetów Trzeciego Wieku. Trudno policzyć ich słuchaczy, ale szacuje się, że jest to ponad 100 tys. osób. Seniorzy dotąd nie byli najbardziej zgraną i jednorodną grupą społeczną. Kongres pokazał, że może się to jednak zmienić. – Jako Uniwersytety Trzeciego Wieku i przede wszystkim seniorzy dorośliśmy do tego, aby zabrać głos w debacie publicznej i wspólnie występować w sprawach, które nas dotyczą – mówiła podczas Kongresu Krystyna Lewkowicz, szefowa Ogólnopolskiego Porozumienia UTW oraz prezeska UTW działającego przy SGH w Warszawie. – Nasza działalność dawno przestała ograniczać się jedynie do edukacji. Aktywizujemy i inspirujemy seniorów do aktywności obywatelskiej. Jesteśmy coraz ważniejszym partnerem w realizacji zadań polityki społecznej państwa czy samorządu – wymieniała.
Mimo że Uniwersytety Trzeciego Wieku rzeczywiście stają się coraz ważniejszymi instytucjami w sferze publicznej, główną bolączką jest deprecjonowanie ich działań przez inne instytucje. W wielu z nich nadal dominuje stereotyp aktywnego seniora – czyli osoby, która mimo wieku jedynie uprawia sport i korzysta z komputera. Przyznaje to Krystyna Lewkowicz. – Patrzy się na nas jak na organizacje charytatywne, które trudnią się jedynie pomocą społeczną, pomocą osobom starszym, organizowaniem zajęć zajmujących seniorom wolny czas. Tymczasem nasz potencjał jest dużo większy – przekonuje.
Pakt na rzecz seniorów
Przekonanie szefowej Ogólnopolskiego Porozumienia UTW i pozostałych seniorów, którzy zebrali się na Kongresie trafi teraz na biurka urzędników i ministrów. Seniorzy zamierzają jak najefektywniej wykorzystać fakt, że w bieżącym roku uwaga opinii publicznej i uwaga polityków skupi się na ich problemach i potrzebach.
Już w trakcie trwania paneli dyskusyjnych na Kongresie wiele postulatów zostało wypowiedzianych na głos w obecności premiera, przedstawicieli Kancelarii Prezydenta czy ministerstw. Pierwszym i zasadniczym z nich jest postulat, aby Uniwersytety Trzeciego Wieku były traktowane na równym poziomie z innymi organizacjami pożytku publicznego. – Dzisiaj niestety tak nie jest. Wiele placówek nie przetrwałoby, gdyby nie szukały alternatywnych źródeł finansowania – mówi Lewkowicz. – Musimy jakoś sobie radzić. Realizujemy odpłatnie zadania własne gmin czy projekty finansowane ze środków europejskich, to jednak nie zawsze wystarcza – dodaje.
Lista potrzeb Uniwersytetów Trzeciego Wieku jest długa: potrzebują lokali, wyspecjalizowanych pracowni, obsługi medialnej czy pomocy naukowych. Obok materialnego wsparcia, seniorzy liczą jednak przede wszystkim na włączenie ich do debaty publicznej na najwyższym szczeblu. Chcieliby stworzyć organy doradcze, które działałyby przy ministerstwach i dbały o swoje interesy. Zakres takiej współpracy miałby zostać doprecyzowany w dokumencie nazwanym roboczo „Paktem na rzecz seniorów”. – Chcielibyśmy być dla rządu czy parlamentu partnerem, jeśli chodzi o kreowanie polityki senioralnej. Chcielibyśmy, aby w końcu dokonała się kompleksowa diagnoza szans i zagrożeń dla naszego środowiska, diagnoza barier postępu oraz katalog dobrych praktyk – wymienia Krystyna Lewkowicz. – Jesteśmy gotowi wykorzystać wszystkie nasze moce, by doradzać i proponować rozwiązania i to nie tylko jeśli chodzi o seniorów.
Źródło: inf. własna