Naukowcy z całego świata: Musimy dostosować się do zmiany klimatu!
Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu dostarczył nam właśnie kolejnego poważnego ostrzeżenia - musimy działać teraz, ponieważ jesteśmy mocno nieprzygotowani na kolejne kryzysy. Nad drugą częścią raportu IPCC, najbardziej kompletnego i szczegółowego zbioru wiedzy na temat skutków zmiany klimatu, adaptacji oraz wrażliwości na ryzyka klimatyczne, setki naukowców pracowały przez ponad 7 lat. Naprawdę powinniśmy potraktować ich wnioski poważnie, kiedy mamy jeszcze możliwości dostosowania się do zagrożeń klimatycznych i jednoczesnej poprawy jakości życia ludzi.
Na świecie w warunkach, które są bardzo wrażliwe na zmianę klimatu żyje około 3,3 do 3,6 mld ludzi. Widać różnice regionalne, ale w praktyce skutki zmiany klimatu odczujemy wszyscy, także w Europie i w Polsce. Już widzimy wokół siebie wpływ intensywnych wichur i ulew, susz i fal upałów, zniszczenia domów, krytycznej infrastruktury energetycznej i transportowej oraz upraw, wzrost cen żywności. Ponosimy coraz większe straty.
Wśród prognoz dla Europy znajdziemy mocno niepokojące wiadomości. W tym takie, że liczba zgonów i osób zagrożonych stresem cieplnym wzrośnie dwu- lub trzykrotnie przy scenariuszu wzrostu średniej temperatury o 3ºC w porównaniu z 1,5ºC, do którego powinniśmy wzrost ograniczyć zgodnie z Porozumieniem Paryskim. Powyżej ścieżki ocieplenia o 3°C naukowcy widzą poważne ograniczenia potencjału adaptacyjnego ludzi i istniejących systemów opieki zdrowotnej. Czyli po prostu po przekroczeniu tej granicy nie uda nam się do skutków dostosować.
Podobnie niekorzystne są prognozy dla upraw - w XXI wieku na większości obszarów europejskich nastąpi znaczny spadek produkcji rolnej, który nie zostanie zrównoważony przez zyski w Europie Północnej. Nawadnianie będzie pomagać tylko do czasu, bo stopniowo coraz większym problemem będzie stawać się dostępność wody. Nasz obecny poziom przygotowania na te i inne zagrożenia jest zdecydowanie niewystarczający.
Urszula Stefanowicz, Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki, ekspertka Koalicji Klimatycznej komentuje:
Dostosowanie się do tych negatywnych zjawisk, których już już doświadczamy i nie możemy uniknąć, w połączeniu z odbudową zniszczonych ekosystemów i jak najszybszym ograniczeniem emisji, to ogromne wyzwanie. Potrzebujemy międzynarodowej współpracy i solidarności, by nie tylko wykonać tę pracę u siebie, ale też wesprzeć działania w tych krajach rozwijających się, których w żaden sposób nie stać na ich przeprowadzenie. Wiemy to, a jednak zderzamy się z rzeczywistością rabunkowego zużywania surowców, nierówności społecznych, konfliktów, niestety także zbrojnych - powodowanego przez ludzi zniszczenia i śmierci, braku szacunku dla siebie nawzajem i wszystkiego, co nas otacza. A przecież potrafimy być inni, potrafimy pomagać sobie wzajemnie w najtrudniejszych momentach, dostrzegać nie tylko swoje własne potrzeby.
Zdaniem Hoesung Lee, przewodniczącego IPCC, nowy raport IPCC w niespotykanym dotąd stopniu rozpoznaje głębię zależności między klimatem i różnorodnością a życiem ludzi, łączy wiedzę z nauk środowiskowych, społecznych i ekonomicznych. Autorzy zwracają też uwagę na ważną rolę sprawiedliwości społecznej w adoptowaniu się do zmieniających się warunków.
Choć obecny wzrost średniej temperatury na poziomie 1,2 C w pierwszej chwili nie wydaje się groźny, to przecież, gdy podobny następuje w organizmie człowieka, oznacza różnicę między zdrowiem a chorobą. Znacznie więcej energii w atmosferze przekłada się na większą gwałtowność wszystkich zachodzących w niej zjawisk. Skutki obserwowane w ciągu ostatniej dekady są już znacznie poważniejsze niż przewidywali wcześniej naukowcy.
Krzysztof Cibor, Greenpeace Polska, ekspert Koalicji Klimatycznej:
Zwiastuny opublikowanego dzisiaj raportu oglądaliśmy już w Polsce wiele razy. Huraganowe wiatry, których dopiero co doświadczyliśmy, będą częstsze i bardziej gwałtowne, bo tak właśnie wygląda kryzys klimatyczny. Raport mówi też o tym, że skutki kryzysu klimatycznego dla ludzi i przyrody będą gorsze niż zakładaliśmy i przyjdą wcześniej niż się obawialiśmy. Czerwony alarm dla ludzkości jest coraz głośniejszy, a reakcja rządzących wciąż nieadekwatna. Naukowcy podkreślają, że poza pilnym odejściem od spalania paliw kopalnych musimy przestać niszczyć dziką przyrodę. Jest ona nie tylko ofiarą kryzysu klimatycznego, ale ma ogromny potencjał w walce z jego skutkami. Zamiast wycinek w Puszczy Karpackiej czy Białowieskiej, autostrad przez biebrzańskie bagna, ujarzmiania rzek i zabudowywania łąk, potrzebujemy zatrzymać zniszczenie i pozwolić dzikiej przyrodzie odradzać się, by lepiej nas chronić.
Zmiana klimatu jest wyzwaniem globalnym, które wymaga rozwiązań lokalnych, dlatego też w drugiej części Szóstego Raportu Oceniającego IPCC (AR6) przygotowanej przez II Grupę Roboczą znajdziemy obszerne informacje regionalne. Ponadto raport dostarcza też szczegółowych informacji na temat skutków, ryzyk i adaptacji miast, w których żyje ponad połowa ludzkości. W najgorszej sytuacji są te miasta, w których skutki zmiany klimatu łączą się z już występującym w nich ubóstwem, bezrobociem, brakiem podstawowych usług i złym planowaniem rozwoju, ale w miastach też rodzi się i jest wdrażanych wiele rozwiązań takich jak zielone, pasywne, generujące własną energię budynki czy zrównoważone systemy miejskiej mobilności.
Marcin Kowalczyk, WWF Polska, ekspert Koalicji Klimatycznej:
Adaptacja do zmiany klimatu jest niezbędna w każdym miejscu świata. Wprawdzie Polska nie należy do państw najmocniej narażonych, ale nadal musimy liczyć się z wieloma negatywnymi skutkami - susze, powodzie błyskawiczne, huraganowe wiatry. To oznacza, że kwestie przystosowania do zachodzących zmian będą coraz istotniejsze. To oznacza konieczność zarówno zadbania o przyrodę i jej różnorodność biologiczną, jak i dostosowywanie miast, budynków i infrastruktury do warunków, w których przyjdzie nam żyć. Konieczne będzie zadbanie o likwidację wysp ciepła w miastach - takich jak zabetonowane rynki i place - i zadbanie o więcej zieleni, uwzględnienie możliwości nawalnych opadów, również przy projektowaniu dróg i placów. Zmienić też będą musiały się standardy budynków - zarówno pod względem ich efektywności energetycznej, jak i dostosowania ich konstrukcji do możliwych huraganowych wiatrów. Odpowiedzialność tu spoczywa zarówno na władzach, w tym samorządowych, jak i na odpowiedzialności deweloperów, którzy powinni być zobowiązani do brania kwestii klimatycznych pod uwagę przy tworzeniu nowych osiedli.
II Grupa Robocza AR6 w liczbach
270 autorów z 67 krajów, w tym 47 autorów koordynujących, 184 autorów wiodących i 39 redaktorów recenzujących oraz dodatkowo 675 autorów współpracujących
Ponad 34 000 cytowanych referencji
Łącznie 62 418 komentarzy ekspertów i recenzentów rządowych
Więcej szczegółów:
- Podjęte w najbliższym czasie zdecydowane działania krótkoterminowe, jeśli ograniczyłyby ocieplenie do 1,5°C, znacznie zmniejszyłyby przewidywane straty i szkody związane zmianą klimatu w systemach ludzkich i ekosystemach (w porównaniu z wyższymi poziomami ocieplenia), choć nie mogą już wyeliminować ich wszystkich.
- W przypadku 127 zidentyfikowanych kluczowych zagrożeń, ocenione średnio- i długoterminowe skutki są nawet kilkakrotnie większe niż obecnie obserwowane. Ich skala jest silnie uzależniona od tego, co zrobimy w najbliższym czasie.
- Skutki zmiany klimatu i zagrożenia stają się coraz bardziej złożone i trudniejsze do opanowania. Wiele zagrożeń zacznie występować jednocześnie i będzie na siebie wzajemnie oddziaływać, co spowoduje zwiększenie ogólnego ryzyka i kaskady ryzyk w różnych regionach i sektorach. Nasze zdolności adaptacji są ograniczone i przekroczenie 1,5°C, nawet czasowe i niewielkie może oznaczać, że w niektórych regionach i sektorach dostosowanie się do ciągle zmieniających się warunków będzie niemożliwe. Wobec tego oczywiste powinno być, że przekroczenie 2°C, czy dojście do 2.7°C zgodnie z prognozami efektów kontynuacji obecnych polityk klimatycznych, może mieć konsekwencje znacznie gorsze i często nieodwracalne.
- Zintegrowane, wielosektorowe rozwiązania, które uwzględniają nierówności społeczne, różnicują rozwiązania w zależności od ryzyka klimatycznego i przekraczają granice systemów, zwiększają wykonalność i skuteczność adaptacji w wielu sektorach.
- Są dowody na to, że w niektórych przypadkach działania podejmowane w celach adaptacyjnych są błędne i pogarszają sytuację. Mogą utrwalać wrażliwość na skutki zmiany klimatu i narażać na takie ryzyka, obrona przed którymi jest potem jeszcze trudniejsza i kosztowniejsza. Mogą też pogłębiać istniejące nierówności. Błędów można uniknąć poprzez elastyczne, wielosektorowe, inkluzywne i długoterminowe planowanie i wdrażanie działań adaptacyjnych przynoszących korzyści dla wielu sektorów i systemów.
Więcej o raporcie i IPCC
Raport II Grupy Roboczej w kompleksowy i przekrojowy sposób analizuje wpływ zmiany klimatu na przyrodę i ludzi na całym świecie. Pokazuje przyszłe skutki przy różnych poziomach ocieplenia i wynikające z nich zagrożenia, a także proponuje opcje wzmocnienia odporności przyrody i społeczeństwa na postępujące zmiany klimatu, walki z głodem, ubóstwem i nierównościami oraz utrzymania Ziemi jako miejsca, w którym warto żyć - zarówno dla obecnych, jak i przyszłych pokoleń.
W swoim najnowszym raporcie, nad którym prace toczyły się przez ponad siedem lat, II Grupa Robocza IPCC wprowadza kilka nowych elementów w porównaniu z wcześniejszymi raportami. Jednym z nich jest specjalna sekcja poświęcona wpływowi zmiany klimatu, zagrożeniom i możliwościom działania dla miast i osiedli nadmorskich, lasów tropikalnych, gór, obszarów o dużej różnorodności biologicznej, terenów suchych i pustyń, regionu śródziemnomorskiego oraz regionów polarnych. Kolejny nowy element to atlas, w którym przedstawione zostaną dane i ustalenia dotyczące obserwowanych i przewidywanych skutków zmiany klimatu oraz zagrożeń w skali globalnej i regionalnej, co zapewni decydentom jeszcze więcej informacji.
Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (Intergovernmental Panel on Climate Change - IPCC) jest organem ONZ zajmującym się oceną nauki związanej ze zmianami klimatu. Został on powołany przez Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNEP) i Światową Organizację Meteorologiczną (WMO) w 1988 roku w celu dostarczania przywódcom politycznym okresowych ocen naukowych dotyczących zmiany klimatu, jej skutków i zagrożeń, a także w celu przedstawiania strategii adaptacyjnych i łagodzących (w zakresie redukcji emisji).
W prace IPCC zaangażowane są tysiące osób z całego świata. Przy opracowywaniu raportów oceniających naukowcy poświęcają swój czas (jako wolontariusze) na ocenę tysięcy prac naukowych, aby przedstawić kompleksowe podsumowanie całej istniejącej zweryfikowanej i potwierdzonej wiedzy na temat czynników wpływających na zmianę klimatu, jej skutków i przyszłych zagrożeń, a także tego, jak adaptacja i łagodzenie naszego wpływu na klimat mogą zmniejszyć te zagrożenia.
Źródło: Koalicja Klimatyczna