Irlandczycy postanowili rozwiązać problemy społeczne kraju korzystając z najbardziej efektywnych na świecie rozwiązań ekonomii społecznej. W ramach platformy Change Nation już od roku pracują nad ulepszeniami.
Kuźnia „prowokatorów zmian”
W ramach Change Nation w ciągu trzech dni na zamku w Dublinie odbyło się aż 300 spotkań aktywistów i przedsiębiorców społecznych z biznesmenami, politykami i filantropami. Przedsiębiorcy wyjaśniali decydentom na czym polegają zyski z prowadzonej przez nich działalności i jak wypróbowane już przez nich rozwiązania można zastosować w odniesieniu do konkretnych problemów w Irlandii. Chodziło przede wszystkim o wyzwania w obszarze środowiska, edukacji, udziału obywateli w życiu kraju i zdrowia.
– Change Nation to jednak coś więcej niż tylko popularyzowanie innowacyjnych pomysłów wzdłuż i wszerz Irlandii – uważa Paul O’Hara. W jego opinii empatia, kreatywność, umiejętność przewodzenia i współpracy oraz zaradność warunkują umiejętność przekształcania wiedzy z pożytkiem dla społeczeństwa – dlatego tego rodzaju umiejętności powinno się uczyć w szkole. Tymczasem współczesna szkoła działa na ucznia odwrotnie, tłumiąc jego kreatywność.
– Kontynuując i rozwijając Change Nation chcielibyśmy zbudować społeczeństwo w którym każdy może być inicjatorem i moderatorem zmian – powiedział O’Hara w wywiadzie dla The Irish Times. Bardzo możliwe, że jest to rzeczywiście największe wyzwanie jakie stoi przez projektantami irlandzkiej przyszłości. Z aktywizmem społecznym czy politycznym młodych w Irlandii nie jest bowiem najlepiej. – Gdyby w tak tragicznej sytuacji byli młodzi ludzie we Francji czy w Grecji, codziennie mielibyśmy na ulicach zamieszki i protesty. Tutaj się właściwie nic takiego nie dzieje – mówiła we wrześniu 2012 roku Helena Sheehan, emerytowana profesor Szkoły Komunikacji Uniwersytetu w Dublinie.
Lista problemów do rozwiązania
Młodzi są bierni, bo tak ukształtował ich wadliwy system edukacyjny, są zbyt zajęci walką o przetrwanie, nie wierzą, że coś może się zmienić – tłumaczą socjologowie. Edukacja młodych pokoleń jest zatem jednym z problemów kluczowych dla przyszłości kraju. Irlandzka młodzież, jak donoszą badania, czyta i liczy gorzej w porównaniu z mieszkańcami innych krajów Europy, co nie najlepiej rokuje na przyszłość. Pilną sprawą jest również bezrobocie młodych (39% młodych nie ma pracy), ich pogarszający się ogólny stan psychiczny i jednocześnie negatywny stosunek społeczeństwa do osób z problemami czy chorych psychicznie. Powstała ogromna przepaść między pokoleniami najstarszych i najmłodszych Irlandczyków, jeśli chodzi o znajomość nowych technologii, co nie ułatwia współpracy. Umiera także instytucja wolontariatu, postrzegana przez młodych ludzi jako staroświecka.
Bezrobocie dotyka zresztą nie tylko młodych. Z jednej strony w Irlandii jest za dużo osób wykwalifikowanych do pracy w przemyśle, a na gwałt brakuje osób, które znają się na technologiach komunikacyjnych i informacyjnych. Co gorsza, potencjalni pracownicy nie mają pojęcia, jakie umiejętności na rynku są naprawdę potrzebne, w jakim kierunku warto się kształcić. W dramatycznym stanie jest także irlandzka służba zdrowia – na przyjęcie do szpitala czeka w tej chwili 200 tysięcy osób, średni czas oczekiwania na leczenie specjalistyczne to około 15 – 24 miesiące. Służbę zdrowia czeka tymczasem kolejna redukcja zatrudnienia. Przybywa osób wykluczonych, coraz trudniej o pracę także osobom niepełnosprawnym, a system karny nastawiony jest na izolowanie od społeczeństwa, a nie resocjalizację więźniów.
Zmiana narodowa
Celem marcowego szczytu Change Nation z 2013 roku było zaadaptowanie na irlandzkie potrzeby przynajmniej połowy z 50 proponowanych przez przedsiębiorczość społeczną rozwiązań i uruchomienie części z nich w ciągu roku. - W tej chwili realizujemy pierwsze 20 projektów, kolejne 20 czeka na wprowadzenie w życie. Jeśli w ciągu najbliższego roku, dwóch lat będzie działać 40 z nich, to oznacza, że w 40 wypadkach udało się zmienić system, który do tej pory nie działał najlepiej. W międzyczasie chcemy rozwijać system mierzenia wpływu społecznego w ekonomii społecznej. Zrealizowanie tych dwóch celów, mówiąc w pewnym uproszczeniu, to właśnie sukces na którym nam zależy – mówi Barry Flinn z Ashoka Ireland.
Wzorcowe projekty przedsiębiorczości społecznej
Ekipa „wykonawców“
Aby zrealizować Change Nation rząd Irlandii stworzył specjalny „fundusz społecznych innowacji” wynoszący 5 milionów euro, pochodzących przede wszystkim z instytucji filantropijnych. Pieniądze na realizację przedsięwzięcia wyłożyły także organizacje Ireland Funds oraz Community Foundation. Nowym pomysłem jest finansowanie poszczególnych programów w oparciu o crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe. Jednym z patronów Change Nation jest serwis indiegogo.com i za jego pomocą zbieranie są pieniądze na realizację poszczególnych zadań.
Załoga Change Nation promuje także ideę „wprowadzania zmian społecznych w szkołach i na uniwersytetach. Pierwszy z nich to Uniwersytet w Dublinie, na którym już odbywają się zajęcia na temat społecznych wyzwań w lokalnej społeczności. W międzyczasie „zmieniacze” z Irlandii zastanawiają się nad tym, jak obok PKB mierzyć wpływ społecznej przedsiębiorczości oraz postęp, który jest jej efektem w lokalnej społeczności. Ale to już zupełnie inna historia..
Źródło: ekonomiaspoleczna.pl