Najciekawsze aplikacje fotograficzne cz. 3 - Tangent & Calista+ #NGOsoft
Dzisiaj dwie aplikacje, z których dobrodziejstw skorzystają jedynie posiadacze sprzętu Apple, ale warto o nich wspomnieć, bo są to naprawdę ciekawe programy pozwalające na stworzenie przykuwających uwagę kreacji. W duecie mogą okazać się zabójczo skuteczne.
Można ironizować na temat produktów z logo nadgryzionego jabłka, ale jedno trzeba Apple oddać - wszystko jest tutaj wykonane na najwyższym poziomie. Dlatego właśnie do sklepu z aplikacjami trafiają wyselekcjonowane programy, które są nie tylko użytkowe, ale spełniają też pewne standardy wizualne. W przypadku Tangenta i Calisty+ oba te elementy widać gołym okiem!
Tangent jest aplikacją służącą do nakładania efektów na gotowe już zdjęcia. Efektów bardzo charakterystycznych, bo nawiązujących do popularnej dzisiaj stylistyki - a więc mamy trójkąty, romby, gwiazdki i wszelkiego rodzaju figury geometryczne w specyficznym odcieniu sepii. Jasne, trochę to hipsterskie. Ale jak ładnie wygląda! No i jest banalnie proste w obsłudze, co też ma znaczenie.
Calista+ jest nieco bardziej złożona. Na pierwszy rzut oka aplikacja nieco frapuje - nie bardzo wiadomo, co mamy z nią zrobić. Ot, wybieramy lub dodajemy zdjęcie, możemy wybrać jedno z trzech kadrowań i… i musimy zaakceptować wybór, aby ukazał się nam właściwy ogrom możliwości oferowanych przez aplikację.
Wszystko kręci się oczywiście wokół ozdabiania zdjęć, nakładania efektów, kształtów, elementów graficznych, tekstu, etc. Nie jest to Photoshop, ale nie tego szukamy. Jako aplikacja mogąca wspomóc tworzenie materiałów promocyjnych, Calista+ zdaje egzamin na 5. Plus.
Źródło: Technologie.ngo.pl