Nareszcie Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) wyraziła wstępną akceptację nadania Bałtykowi statusu Morskiego Obszaru Szczególnie Wrażliwego - cieszy się WWF.
WWF Światowy Fundusz na Rzecz Przyrody z zadowoleniem przyjął wyniki głosowania , ktore odbyło
się na spotkaniu IMO w Londynie w dniach 29 marca - 2 kwietnia 2004. Status Morskiego Obszaru
Szczególnie Wrażliwego (PSSA) wymagać będzie od pływających po nich statkach wyjątkowej
ostrożności, a od państw nadbałtyckich oraz IMO uzgodnienia specjalnych metod i działań
ochronnych.
W stępna akceptacja oznacza, że przyjęto wniosek. Kraje bałtyckie muszą w ciągu dwóch lat
zaproponować szereg działań związanych ze skuteczniejszą ochroną wód. Jeśli propozycja działań
zostanie przyjęta przez tzw. Podkomisję ds. bezpieczeństwa nawigacji - NAV (z ang. Sub-Committee on
Safety of Navigation), wówczas IMO podejmie ostateczną decyzję o nadaniu Bałtykowi statusu PSSA (co
może nastąpić w 2006 r.).
WWF zalecał to rozwiązanie od wielu lat, głównie ze względu na ochronę Bałtyku przez
następstwami katastrof ekologicznych, takich jak awarie tankowców i dostanie się do wód znacznych
ilości ropy naftowej.
"Cieszymy się, że zalecenia WWF zostały potraktowane poważnie" - mówi Przemysław
Nawrocki, Zastępca Dyrektora ds. ochrony przyrody WWF Polska. - "Bałtyk należy do najbardziej
zagrożonych działalnością człowieka mórz na świecie. Decyzja IMO to krok we właściwym
kierunku" .
IMO wysłała jasny sygnał, że statki i tankowce nie spełniające właściwych standardów bezpieczeństwa
nie powinny wkraczać na wody Bałtyku.
WWF zachęca państwa nadbałtyckie do podjęcia kroków w celu zwiększenia do 2005 roku bezpieczeństwa
związanego z transportem na Bałtyku. Ma to dotyczyć głównie szlaków oraz miejsc o podwyższonym
ryzyku, takich jak: cieśniny duńskie czy Zatoka Fińska.
WWF apeluje także do władz rosyjskich, które jak dotąd nie dołączyły do innych krajów, aby włączyły
swoje wody do Bałtyckiego PSSA.
Obecnie wyznaczonych jest na świecie sześć Morskich Obszarów Szczególnie Wrażliwych (z ang.
Particularly Sensitive Sea Area - PSSA). Są to: Wielka Rafa Koralowa (Australia), archipelag
Sabana-Camaguey (Kuba), Wyspa Malpelo (Kolumbia), archipelag Florida Keys (USA), Morze Wadden
(Niemcy i Holandia), Rezerwat Paracas (Peru). Dwa kolejne obszary PSSA otrzymały wstępną akceptację
i oczekują na końcową decyzję potwierdzającą IMO. Mowa o wodach Europy Zachodniej (Wielka Brytania,
Francja, Hiszpania, Portugalia, Belgia, Irlandia) oraz o cieśninie Torresa (pomiędzy Australią i
Papuą Nową Gwineą).
Przemysław Nawrocki, Zastępca Dyrektora ds. ochrony przyrody WWF Polska,
tel: (+48 22) 849 84 69, e-mail: pnawrocki@wwf.pl
Specjalista ds. Komunikacji WWF Polska,
tel. (22) 849 84 69 wew. 108, 0 608 322 153, e-mail: mkaczynska@wwf.pl
Dane na temat Bałtyku
Prawie całkowicie otoczony lądem, połączony jedynie cieśninami z Morzem Północnym, Bałtyk jest jednym z najmniejszych mórz na świecie. Tymczasem ruch i transport morski, jaki odbywa się na jego wodach, jest jednym z najintensywniejszych. Przewóz ropy na Bałtyku podwoił się w ciągu ostatni sześciu lat. Prognozy mówią o wzroście do 160 mln ton rocznie przed 2010 r., zwłaszcza w związku z rozwojem rosyjskich portów przeładunkowych ropy, usytuowanych na wschodnim krańcu Zatoki Fińskiej. Obecność rozlicznych wysp oraz długie okresy kiedy część wód jest zamarznięta sprawiają, że jest to obszar niezwykle trudny i niebezpieczny pod względem nawigacji.
Zły stan floty przewożącej ropę naftową znacznie podwyższa prawdopodobieństwo katastrof, które mogą stanowić wielkie zagrożenie dla wrażliwych i zróżnicowanych ekosystemów Bałtyku. Największe z tankowców pływających po Bałtyku mają na swoim pokładzie dwa razy tyle ropy ile wydostało się z tankowca Prestige u wybrzeży Hiszpanii w 2003 roku. Tamten wyciek spowodował śmierć ponad 300 tys. ptaków. Bałtyk znajduje się na jednej z głównych tras przelotów ptaków wędrownych oraz stanowi bardzo ważne zimowisko wielu gatunków. Jest także środowiskiem życia ssaków, takich jak: morświny, foki szare i obrączkowane. Wyciek ropy naftowej może mieć poważne konsekwencje dla rybołówstwa i turystyki, a także uniemożliwić rekreacyjne wykorzystanie wybrzeży przez długie lata po katastrofie. Obecnie już ponad 50% komercyjnych łowisk ryb w tym rejonie jest przeeksploatowanych i tym bardziej jakiekolwiek znaczne zanieczyszczenie szkodliwymi substancjami mogłoby zagrozić przetrwaniu tych coraz mniej licznych populacji ryb.
Dane dotyczące katastrof floty na Bałtyku
Wg danych dostarczonych przez kraje HELCOM (objęte Konwencją Helsińską) oraz Łotwę, w 2002 r.
odnotowano łącznie 63 wypadki i kolizje statków na Bałtyku. Szczęśliwie żaden z nich nie spowodował
wycieku szkodliwych substancji do morza. Biorąc pod uwagę, że po wodach Bałtyku pływa dziennie ok.
2 tys. statków (w tym 200 tankowców z ropą naftową i innymi substancjami płynnymi), brak wycieków
jest zadowalający, niezbędne jest jednak podjęcie kroków nad zmniejszeniem liczby wypadków na
Bałtyku.
Podobne liczby wypadków utrzymywały się w poprzednich latach - 57 w 2001 r. i 62 w 2000r. Większość
wypadków w 2002 r. zakończyła się zatonięciem jednostek (43), pozostałe liczby dotyczyły kolizji
(8) i innych rodzajów wypadków (12). Wśród statków, które uległy wypadkom i kolizjom było 14
tankowców. Ryzyko wypadków rośnie proporcjonalnie do wzrostu zagęszczenia na morzu pływających
jednostek. Szacuje się, że do 2017 roku całkowita ilość towarów transportowanych przez wody Bałtyku
podwoi się.
Źródło: WWF POLSKA