"Na faszyzm nigdy zgody nie będzie". Pamięci Marcina Kornaka
Napaści na cudzoziemców, rasistowskie wyzwiska i groźby, a także przemarsze faszyzujących bojówek stały się w Polsce częstymi zdarzeniami. Przed zagrożeniem ze strony skrajnego nacjonalizmu i bezkarnością sprawców już od połowy lat dziewięćdziesiątych przestrzegał Marcin Kornak (ur. 1968 - zm. 2014), twórca Stowarzyszenia "NIGDY WIĘCEJ". Jego postać upamiętnia specjalny numer założonego przez niego magazynu "NIGDY WIĘCEJ".
Na łamach ponad 200 stron pisma znajdują się artykuły, rozprawy i wypowiedzi wybitnych humanistów i działaczy społecznych, m. in. Michała Głowińskiego, Adama Michnika, Roberta Biedronia, Szymona Rudnickiego, Barbary Nowackiej, Anny Grodzkiej, Sylwii Chutnik, Dawida Warszawskiego i Adama Szostkiewicza.
"Wkład Marcina Kornaka w budowanie nowoczesnego, otwartego i tolerancyjnego społeczeństwa był wyjątkowy i stanowić będzie inspirację dla kolejnych pokoleń ludzi, którzy mają w sobie wrażliwość i energię do działania" - napisał były minister spraw zagranicznych i marszałek sejmu Radosław Sikorski. O zasługach Marcina Kornaka pisze były prezydent Aleksander Kwaśniewski: "Był odważnym człowiekiem o wielkim sercu, który poświęcił wiele lat budowaniu świata pozbawionego dyskryminacji. Zapoczątkował wiele pięknych inicjatyw na rzecz tolerancji i promocji wielokulturowości, które wzbogaciły nasze społeczeństwo". Zaś Elżbieta Janicka podkreśla: "Był bardzo świadomy tego, że faszyzm nie jest tylko ekscesem czy problemem marginesu, lecz zjawiskiem obecnym w głównym nurcie kultury i elicie społeczeństwa. Bez niego wiele spraw, wiele aktów przemocy przepadłoby bez śladu".
Nowy numer "NIGDY WIĘCEJ" zawiera również teksty poświęcone ksenofobii i populizmowi, jakie nasiliły się w obliczu kryzysu humanitarnego związanego z sytuacją uchodźców z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Wojciech Burszta, Aleksander Smolar i Marcin Czerwiński zwracają uwagę na to, w jaki sposób publiczny przekaz na temat uchodźców doprowadził w wielu europejskich społeczeństwach do wzrostu nastrojów ksenofobicznych i przemocy.
Źródło: Stowarzyszenie "NIGDY WIĘCEJ"