Na etat czy na „śmieciówkę” – jak zatrudniają organizacje?
Zespół stałych i regularnych pracowników posiada 35% organizacji pozarządowych, przy czym co piąty NGO zatrudnia na podstawie umowy o pracę przynajmniej jedną osobę. Pozostali wybierają inne formy zatrudnienia. Choć przeciętny budżet organizacji zatrudniającej „na etat” wynosi ponad 437 tysięcy złotych rocznie, ich płynność finansowa nie jest najlepsza.
Jak zatrudniają polskie organizacje?
Niemal połowa (45%) polskich organizacji opiera się tylko i wyłącznie na pracy społecznej. Zespół stałych i regularnych pracowników posiada natomiast ponad jedna trzecia (35%) polskich fundacji i stowarzyszeń. Co piąta organizacja zatrudnia przynajmniej jedną osobę na podstawie umowy o pracę. Pozostali (15%) stawiają w całości na inne formy zatrudnienia. Dodatkowo, mamy jeszcze 20% organizacji, które, choć nie posiadają stałego zespołu regularnych pracowników, to jednak zlecają od czasu do czasu (kilka-kilkanaście razy w ciągu roku lub rzadziej) płatną pracę.
Trzeba też dodać, że rzeczywistość jest jeszcze bardziej skomplikowana. 20% organizacji zatrudniających przynajmniej jedną osobę na podstawie umowy o pracę może mieć także równocześnie innych pracowników, zatrudnianych na podstawie innych umów. W jednej organizacji mogą bowiem występować różne formuły zatrudnienia. Jeżeli spojrzymy na to w taki sposób, okaże się, że stałych, regularnych pracowników na podstawie umów innych niż umowa o pracę, zatrudnia 28% organizacji: 13% posiada jednocześnie przynajmniej jednego pracownika zatrudnionego na podstawie umowy o pracę, a 15% zatrudnia tylko i wyłącznie na podstawie innych umów.
Podobnie, posiadanie zespołu stałych i regularnych pracowników (zatrudnionych na podstawie umowy o pracę lub innych umów) nie wyklucza jednoczesnego posiadania sporadycznych współpracowników. A z pracy takich osób korzysta łącznie 46% polskich organizacji: 26% posiada jednocześnie zespół stałych, regularnych pracowników, a 20% zleca płatną pracę tylko i wyłącznie sporadycznie.
Dlaczego nie „etat”?
Ile trzeba mieć pieniędzy, aby zatrudniać?
Zobaczmy jednak, jakimi środkami trzeba dysponować, aby posiadać pracowników, korzystając z różnych form zlecania pracy. Zgodnie z danymi Stowarzyszenia Klon/Jawor, przeciętny budżet polskiej organizacji pozarządowej wynosił w 2014 roku 31 tysięcy złotych. Wysokość budżetu jest bardzo zróżnicowana pomiędzy organizacjami wykorzystującymi różne formy zatrudnienia. Przeciętne stowarzyszenie lub fundacja zatrudniająca przynajmniej jedną osobę na podstawie umowy o pracę dysponuje ponad 437 tysiącami złotych rocznie. Te organizacje, które nie wykorzystują takiej formy zatrudnienia, posiadając jednocześnie stałych, regularnych pracowników zatrudnionych na podstawie innych umów, mają przeciętnie do dyspozycji już tylko 70 tysięcy złotych w ciągu roku. Ponad dwa razy mniej (nieco ponad 31 tysięcy złotych) mają przeciętnie do dyspozycji stowarzyszenia i fundacje zlecające płatną pracę tylko od czasu do czasu. Najmniejszym (nieco ponad 7 tysięcy złotych) budżetem dysponują natomiast te organizacje, które korzystają tylko i wyłącznie z pracy społecznej.
Źli grantodawcy czy niezaradne organizacje?
Niezdolność (czy też niechęć, co niekiedy trudno jasno rozgraniczyć) organizacji do zatrudniania „na etat” po części faktycznie może wynikać z polityki grantodawców skłonnych raczej do „zadaniowych” form zatrudnienia. Wydaje się jednak, że nie mniej istotnym powodem jest sytuacja finansowa polskich organizacji. Decydujący jest tutaj jednak nie tyle brak środków finansowych, co raczej brak płynności finansowej i niepewność dotycząca zasobów, jakimi organizacje będą dysponować w kolejnych latach. Wystarczy powiedzieć, że w ramach badań Stowarzyszenia Klon/Jawor organizacjom zadano pytanie o to, jaką część środków niezbędnych do funkcjonowania w 2015 roku miały zapewnione w marcu 2015. Okazało się, że aż połowa organizacji posiadających zespół stałych, regularnych pracowników miała zapewnioną mniej niż połowę środków na bieżący rok budżetowy. Całością potrzebnych pieniędzy dysponowało zaś jedynie 11%! To właśnie w braku płynności finansowej można również poszukiwać powodów, dla których organizacje nie zatrudniają pracowników „na etat”.
W tym kontekście można znów odwołać się do polityki grantodawców, wskazując na wciąż zbyt małą liczbą programów wieloletnich, mogących zapewnić organizacjom stabilność finansową. Wydaje się jednak, że nie można całej winy zrzucać na grantodawców. Środkiem do zapewnienia większej płynności finansowej jest bowiem dywersyfikacja źródeł przychodu organizacji oraz odważniejsze korzystanie z rzadziej dotychczas wykorzystywanych możliwości pozyskiwania środków (na przykład działalności gospodarczej czy też współpracy ze sferą biznesu). Im większa liczba wykorzystywanych źródeł przychodu, tym większa stabilność i niezależność organizacji pozarządowych. Widać wyraźnie, że coś zaczyna się w tej tematyce w sektorze pozarządowym zmieniać. W porównaniu do lat 2010-2012 (kiedy prowadzone były poprzednie badania) obserwujemy bowiem, że fundacje i stowarzyszenia korzystają z coraz większej liczby źródeł finansowania, coraz odważniej nawiązują współpracę ze sferą biznesu i coraz częściej decydują się na prowadzenie działalności gospodarczej. Pozostaje mieć nadzieję, że jest to początek zmian, które spowodują większą stabilność stowarzyszeń i fundacji, a w efekcie także zmianę dotyczącą sposobów zatrudnienia w sektorze pozarządowym.
Większa stabilność stowarzyszeń i fundacji może wpłynąć także na sposoby zatrudniania w sektorze pozarządowym.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)