Myśliwi z Koła " Dzik" ze Słońska(lubuskie) obdarowali mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Tursku
Około 400 maseczek zostało uszytych przez wolontariuszy z koła łowieckiego " Dzik" w Słońsku wraz z kołem gospodyń wiejskich w Ownicach w powiecie sulęcińskim oraz zakupiono i przekazano kilkaset butelek wody mineralnej dla Domu Pomocy Społecznej Tursku, gdzie przebywa obecnie 213 mieszkańców w wieku senioralnym oraz niepełnosprawnych somatycznie chorzy, są to osoby po ciężkich udarach mózgu i nie tylko.
Prezenty od koła łowieckiego " Dzik" ze Słońska, które posiada status Organizacji Pożytku Publicznego, co oznacza między innymi to, że można na konto koła wpłacać 1% swych dochodów, przywieźli osobiście prezes koła Franciszek Jamniuk oraz Jacek Pieczonka, członek zarządu i jednocześnie łowczy gospodarczy.
Maseczki oraz wodę od ofiarodawców odebrały osobiście Iwona Madajczak – dyrektor DPS Tursk oraz Elżbieta Sarbicka – kierownik działu opiekuńczo-medycznego tegoż domu. Obie panie powiedziały naszej redakcji, że są wdzięczne myśliwym za podarowane domowi maseczki i wodę, dodając przy tym, że w porozumieniu z władzami powiatu sulęcińskiego, do którego należy Dom Pomocy Społecznej przez cały czas dbają o to by niczego nie brakowało mieszkańcom, szczególnie w obecnym czasie walki z wirusem.
Myśliwi zdradzili mi, że myślą o tym, aby zorganizować "piknik myśliwski dla mieszkańców". Czekają tylko na dobre warunki pogodowe i pozytywne zakończenie sytuacji z wirusem, ale szczegóły na pewno ustalą z dyrekcją Domu Pomocy Społecznej w Tursku.
Dodajmy, że wolontariusze współpracujący z kołem szyją również maseczki, które wraz z płynami dezynfekcyjnymi oraz rękawiczkami jednorazowymi trafią też do Szpitala Powiatowego w Sulęcinie.
Działania koła łowieckiego pokazują wszystkim, że myśliwy, to nie tylko ten biorący udział w polowaniach, ale również mający wielkie i pomocne serca niepełnosprawnym, chorym i potrzebującym. Od myśliwych z Koła Łowieckiego " Dzik" mogą uczyć się także inni myśliwi z całej Polski, a na pewno mieszkańcy naszego regionu i kraju będą inaczej postrzegać myśliwego i będzie znacznie mniej hejtu w Internecie.