Mój dzień w Polsce – Afrykanie opowiadają o swoich polskich doświadczeniach
Na portalu Afryka.org zaczął ukazywać się cykl artykułów poświęcony afrykańskiej diasporze mieszkającej w Polsce. Odpowiada on na pytanie jak czują się młodzi Afrykanie, którzy przyjeżdżają do naszego kraju. Jak odbierają polską rzeczywistość? Co ich cieszy, a czego się boją?
Celem cyklu „Mój dzień w Polsce” jest przybliżenie polskim
czytelnikom problemów z jakimi borykają się Afrykanie, którzy
wybrali kraj nad Wisłą jako miejsce studiów bądź swój dom. Artykuły
publikowane w jego ramach pokazują ludzi, ze swoimi marzeniami,
planami i problemami. Przede wszystkim ludzi, nie-przybyszy z obcej
planety, bo czytając Pedra czy Maame można odnieść wrażenie, że
duża część Polaków widzi w nich tylko „czarnych” a nie człowieka.
- Czytając wszystkie opublikowane dotąd relacje odnosi się
wrażenie, że największym problemem jest brak akceptacji „innych”
wśród Polaków – mówi Catherine Kasima Kanda, redaktor działu
społecznego Afryka.org. - Zwłaszcza, kiedy są to ludzie o innym
pochodzeniu, odmiennym kolorze skóry.
Prawie każdy z bohaterów artykułów miał trudności z rozpoczęciem
studiów, z przystosowaniem się do nowych warunków. Szczególnie
trudne zadanie czekało ich zanim znaleźli się w Warszawie, gdzie
widok Afrykanki na ulicy nie budził takich reakcji jak np. w Łodzi,
miejscu kursów języka polskiego dla obcokrajowców.
"Mimo że mieszkałem w różnych miejscach nigdy nie czułem się
obcokrajowcem, lecz w Polsce tak się czuję i Polacy zawsze mi
pokazują, że nie jestem u siebie" – pisze w swoim artykule Pedro
Lwitu Brás Kabanje z Angoli. "Smucił mnie sposób w jaki Polacy
traktowali mnie – wtóruje mu Maame Abena Sarfoah Bonsu z Ghany. -
"Gdziekolwiek nie poszłam ludzie gapili się cały czas na mnie.
Niektórzy nas wyzwali, inni wręcz zachowywali się agresywnie. Na
początku przejmowałam się tym, ale potem przywykłam. Zrozumiałam,
że ich reakcje wynikały z ignorancji, a sami Polacy nie przywykli
do ludzi o czarnym kolorze skóry."
To co niezwykłe to, że pomimo trudnych początków i często bardzo
smutnych doświadczeń, bohaterowie cyklu potrafili odnaleźć się w
niesprzyjającej rzeczywistości. Polubili też Polskę, jakkolwiek
trudna to dla nich miłość. Piszą o swoich ulubionych miejscach, o
polskich zwyczajach, które ich dziwiły albo się spodobały. Jednak
chyba najbardziej wymowna jest wypowiedź Pedra - Polska otworzyła
już swoje granice, teraz powinna również otworzyć swoje serce. Tak
kochana Polsko, jeszcze dwa lata i żegnamy się mimo że zakochałem
się w Tobie… Ale ten czarny tutaj też ma uczucia, jest wrażliwy i
się męczy.
Źródło: portal Afryka.org