(PAP) Niespełna połowa gmin planuje w przyszłym roku utworzyć fundusz sołecki. Podobnie jak w tym roku, najwięcej takich samorządów jest na Opolszczyźnie i Podkarpaciu.
Fundusz sołecki to pieniądze w budżecie gminy zagwarantowane dla sołectwa na wykonanie przedsięwzięć służących poprawie warunków życia mieszkańców, np. budowa placu zabaw, zakup koszy na śmieci, naprawa chodnika czy usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Decyzje o utworzeniu funduszu w kolejnym roku rady gmin podejmują do końca marca.
Z danych MSWiA wynika, że na wyodrębnienie środków na fundusz sołecki w 2012 r. zdecydowało się w sumie 1165 (47 proc.) gmin. Rok wcześniej było ich 1122.
Decyzję odmowną podjęło 728 rad gmin (29 proc.). Uchwały w tej sprawie nie przyjęło 586 gmin (24 proc.).
Kolejny rok z rzędu największe poparcie dla tej formy finansowania wiejskich inicjatyw jest w województwach opolskim i podkarpackim. Za utworzeniem funduszu opowiedziało się tam odpowiednio: 69 i 64 proc. gmin.
Najmniej chętne wspieraniem sołectw są samorządy z województw podlaskiego i świętokrzyskiego. W tym pierwszym uchwały o niewyodrębnieniu funduszu podjęło 52 proc. gmin (15 proc. nie podjęło żadnej uchwały). W woj. świętokrzyskim na nie było 44 proc. jst (14 proc. rad gmin nie podjęło uchwały w tej sprawie).
Obecnie w Sejmie procedowany jest senacki projekt nowelizacji ustawy o funduszu sołeckim, który ma m.in. ograniczyć praktyki tych rad gmin, które celowo nie podejmowały uchwał w sprawie funduszu sołeckiego. Według projektu, w takich przypadkach, będzie domniemanie utworzenia funduszu.
W nowelizacji proponuje się, aby raz podjęta decyzja w tej sprawie obowiązywała aż do odwołania.
Senatorowie chcą też znieść wymóg dotyczący lokalizacji przedsięwzięć finansowanych w ramach funduszu. Według projektu wspierane mogłyby być także zadania realizowane na terenie innego sołectwa. Dzięki temu możliwe byłoby składanie wniosków dotyczących przedsięwzięć wspólnych dla kilku sołectw.
Źródło: serwis samorządowy PAP