W lipcu 2006 ma w Polsce ruszyć Kampania Rady Europy przeciw rasizmowi, antysemityzmowi, ksenofobi i nietolerancji. Hasłem kampani jest: "Wszyscy różni - wszyscy równi". Ministerstwu Edukacji i Nauki równość się jednak źle kojarzy. Usunęło ją z tytułu. Nie będzie też promowania tolerancji, tylko "promowanie kultury narodowej". Dokumenty dotyczące kampanii mają być gotowe za dwa tygodnie.
Do końca 2007 roku potrwa europejska Kampania Rady Europy
przeciw rasizmowi, antysemityzmowi, ksenofobi i nietolerancji
-"Wszyscy różni - wszyscy równi". W ramach tej inicjatywy
organizacje i instytucje mogą włączyć się w promowanie
różnorodności, praw człowieka i tolerancji. Kampania jest
realizowana we wszystkich krajach członkowskich. Współpracuje przy
niej Komisja Europejska oraz Europejskie Forum Młodzieży.
Już w lutym w Gazecie Wyborczej oraz na stronach internetowych organizacji pojawiła się informacja, że Ministerstwo Edukacji i Nauki przemianuje hasło kampanii "Wszyscy różni - wszyscy równi" na "Wszyscy różni - wszyscy solidarni". Dla ministra Jarosława Zielińskiego "równość" jest "pustym hasłem". Kojarzy się też z paradami równości, czyli źle.
Ministerstwo chce zmienić również treść kampanii. Z zapowiedzi wynika, że będzie to zwrot o 180 stopni. Zamiast promowania tolerancji i różnorodności będzie „promowanie uczestnictwa młodzieży w polskiej kulturze narodowej, wspieranie rozwoju kultury mniejszości narodowych zamieszkałych w Polsce i promowanie międzynarodowej współpracy młodzieży".
Ministerstwo będzie co prawda promować prawa człowieka. Tyle, że
socjalne: "działania wyrównujące szanse (…), skierowane do dzieci
i młodzieży ze środowisk wiejskich, szczególnie tzw.
popegeerowskich".
Hanna Machińska, dyrektorka warszawskiego Biura Informacji Rady
Europy powiedziała Gazecie Wyborczej, że nie rozumie, dlaczego
"równość" wypadła z polskiego hasła Kampanii, skoro podstawową
treścią kampanii było przeciwdziałanie dyskryminacji,
nietolerancji, ksenofobii. Po zmianach Ministerstwa Edukacji w
treści kampanii (wspieranie kultury narodowej) z oryginalnego
przesłania kampanii nie zostanie prawie nic.
Minister Zieliński uważa, że trzeba dbać o to,
polskie.
- Rada Europy nam nie zabroniła zmieniać hasła i nie zabroni.
Kampania jest finansowana głównie z pieniędzy budżetowych, a za
nasze pieniądze możemy sami wybierać priorytety i hasła.
Polska Kampania ma ruszyć w lipcu 2006. Sprawdzaliśmy, jak idą
przygotowania do niej. Ministerstwo pracuje nad programem i
dokumentami. Mają być gotowe za dwa tygodnie.
Źródło: strona internetowa OŚKI