Dotychczas klauzule społeczne w zamówieniach publicznych stosowane były wyłącznie przez samorządy terytorialne. Administracja rządowa tego nie robiła, choć z pewnością byłby to dobry przykład i zachęta dla innych. Pionierem na tym polu okazało się Ministerstwo Zdrowia, które prawdopodobnie jako pierwszy, a na pewno jeden z pierwszych, urzędów centralnych zastosowało klauzulę prozatrudnieniową.
Powoli, ale konsekwentnie co raz więcej samorządów terytorialnych i ich instytucji zaczyna stosować klauzule społeczne czyli uwzględniać dodatkowe korzyści społeczne przy udzielaniu zamówień publicznych.
Zgodnie z Prawem zamówień publicznych i dyrektywami unijnymi w Polsce obowiązują dwie klauzule społeczne. Pierwsza pozwala zamawiającemu zamknąć postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego wyłącznie do podmiotów zatrudniających co najmniej 50% pracowników będących osobami niepełnosprawnymi (art. 22, ust. 2 Prawa zamówień publicznych). Druga klauzula, określona w art. 29, ust. 4 umożliwia (w powiązaniu z art. 36 ust. 2 pkt. 9), umożliwia zamawiającemu uzależnienie wykonania zamówienia od spełnienia dodatkowych warunków dotyczących: (1) zatrudnienia przy realizacji zamówienia wskazanych w Prawie zamówień publicznych kategorii osób lub (2) utworzenia funduszu szkoleniowego przeznaczonego na finansowanie lub współfinansowanie kosztów kształcenia ustawicznego pracowników i pracodawców, którego finansowanie ze strony pracodawcy będzie stanowić co najmniej 1% funduszu płac lub (3) zwiększenia wpłat pracodawcy na fundusz szkoleniowy do wysokości 1%.
W zakresie prozatrudnieniowym klauzula społeczna z artykułu 29 dotyczy:
• bezrobotnych,
• młodocianych w celu przygotowania zawodowego, o których mowa w przepisach o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy,
• niepełnosprawnych, o których mowa w przepisach o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych,
oraz osób, o których mowa w przepisach Ustawy z dnia 13 czerwca 2003 r. zatrudnieniu socjalnym:
• bezdomnych realizujących indywidualny program wychodzenia z bezdomności,
w rozumieniu przepisów o pomocy społecznej,
• uzależnionych od alkoholu, po zakończeniu programu psychoterapii w zakładzie lecznictwa odwykowego,
• uzależnionych od narkotyków lub innych środków odurzających, po zakończeniu programu terapeutycznego w zakładzie opieki zdrowotnej,
• chorych psychicznie, w rozumieniu przepisów o ochronie zdrowia psychicznego,
• długotrwale bezrobotnych w rozumieniu przepisów o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy,
• zwalnianych z zakładów karnych, mających trudności w integracji ze środowiskiem, w rozumieniu przepisów o pomocy społecznej,
• uchodźców realizujących indywidualny program integracji, w rozumieniu przepisów o pomocy społecznej.
Przy czym Prawo zamówień publicznych nie określa wymaganego udziału osób z wyżej wymienionych grup w ogólnej liczbie osób zatrudnionych przy realizacji zamówienia, wskazując jedynie, że powinien zrobić to zamawiający.
Generalnie klauzule społeczne są przede wszystkim instrumentem prozatrudnieniowym, służącym wspieraniu osób, które są w trudniejszej sytuacji na rynku pracy i mają mniejsze niż inni szanse na znalezienie zatrudnienia. W tym znaczeniu są istotnym instrumentem wyrównywania szans na rynku pracy. Klauzule są stosowane także jako instrument wsparcia przedsiębiorczości społecznej, bo to właśnie przedsiębiorstwa społeczne zatrudniają osoby zagrożone społecznym wykluczeniem, w tym osoby niepełnosprawne.
Klauzule wciąż dla wielu zamawiających stanowią nowość, której obawiają się stosować, a część z nich nadal w ogóle nie wie, że taka możliwość istnieje. Często zamawiający nie mają także wiedzy, jak z pożytkiem wykorzystać klauzule i jak je zgodnie z prawem zastosować. Jednak dzięki pionierom, którzy przecierali szlaki, takim jak Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Krakowie czy Urząd Miasta w Brzezinach, zamówienia uwzględniające klauzule społeczne liczone są już obecnie w setki. Przyczyniły się do tego także wysiłki środowisk związanych z ekonomią społeczną, m.in. także Instytutu Spraw Publicznych, który w zeszłym roku zorganizował wspólnie ze Związkiem Miast Polskich seminarium poświęcone klauzulom społecznym skierowane przede wszystkim do samorządów (więcej na stronie internetowej Instytutu: www.isp.org.pl ).
Dzięki temu do listy pionierów można obecnie dopisać wiele samorządów terytorialnych i ich jednostek, na przykład Gdynię, Gdańsk, Wrocław, Częstochowę, Szczecin, Bydgoszcz, Toruń, Byczynę, GOPS Piecki, Teatr Nowy z Łodzi, Opolskie Centrum Onkologii, Zakład Komunalny "Kleszczów” i wiele, wiele innych. Problemem na razie jest dokładne określenie zamawiających stosujących klauzule, bo Urząd Zamówień Publicznych nie ma możliwości ich precyzyjnej identyfikacji, jedyny na to sposób do przeglądanie ogłoszeń o zamówieniach dostępnych w Internecie.
Przysłowiową łyżką dziegciu w tej może na razie nie beczce, ale beczułce miodu zamówień samorządowych było dotychczas to, że klauzuli nie zastosował żaden urząd centralny. A samorządowcy często o to pytają, oczekując, że „góra” da dobry przykład. Na podstawie przeglądu ogłoszeń dostępnych w Internecie, zastrzegam źródło, bo z pewnością nie jest ono doskonałe, wynikało, że do 2013 roku żadne z ministerstw i urzędów centralnych nie zastosowało klauzuli społecznej. Nie zrobiło tego ani Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, które stara się promować stosowanie klauzul, ani Kancelaria Premiera, w której strukturach działa pani pełnomocnik do spraw równego traktowania także interesująca się klauzulami społecznymi. Tak było do tego roku, ale obecnie impas został przełamany.
Tomasz Schimanek
Instytut Spraw Publicznych, specjalista ds. rzecznictwa w projekcie 1.19 „Zintegrowany system wsparcia ekonomii społecznej” finansowanym przez Europejski Fundusz Społeczny.
Źródło: Instytut Spraw Publicznych