Rok 2021 miał być przełomowy dla transformacji rolnictwa i systemu żywności. Wspólna Polityka Rolna 2023-2027 miała być zielona, wyznaczać kierunek ewolucji do rolnictwa przyjaznego środowisku, ludziom i zwierzętom. Niecałe dwa lata później Komisja Europejska nadal nie podjęła decyzji, czy wciąż finansować kampanie promocyjne mięsa i nabiału, Parlament Europejski mówi „nie” dla roślinnych zamienników mleka w EU School Schemes.
W systemie żywności pewne są i śmierć zwierząt, i podatki
Ponad 380 milionów złotych zostało w latach 2014 – 2020 przeznaczonych na produkcję pasz dla zwierząt tzw. hodowlanych. Jak wskazuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w odpowiedzi na wniosek o informację publiczną Green REV Institute – „w ramach poddziałania 4.2 ‘Wsparcie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój’ PROW 2014-2020 wspierany jest sektor objęty kodem PKD 10.91.z, tj. Produkcja pasz dla zwierząt gospodarskich. Liczba umów o objęcie wsparciem, zawartych z podmiotami działającymi w tym sektorze wyniosła 109, na kwotę 381 606 508,00 zł, w tym: województwo dolnośląskie: 2 szt. na kwotę 1 476 940,00 złotych, województwo wielkopolskie: 17 szt. na kwotę 79 760 572,50 zł)”.
Ile środków wsparło same uprawy roślinnych paszowych? Tutaj Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie ma danych. „Należy zauważyć, iż rolnik deklarując rośliny podczas składania wniosku o przyznanie płatności ma jedynie obowiązek wskazać do jakich rodzajów płatności chce daną roślinę zadeklarować oraz podać powierzchnię uprawy i położenie. Rolnik nie wskazuje ani przyczyn, ani celu uprawy danej rośliny. Dlatego nie może udzielić odpowiedzi na zadane pytanie, gdyż nie posiadamy stosownych informacji”. Nie wiemy więc, ile upraw wspieranych w ramach dotacji bezpośrednich to uprawy roślin paszowych dla zwierząt tzw. hodowlanych.
Pieniądze publiczne wspierają uprawę pasz, produkcję, inwestycje, badania i rozwój, mleko zwierzęce w ramach Programu Owoce, Warzywa i Mleko w Szkole, kampanie promocyjne mięsa i nabiału….
Komisarz Janusz Wojciechowski, odpowiedzialny za rolnictwo w UE chwali się, że „nigdy w żadnym kraju unijnym nie było tak dużego wsparcia dla hodowców, jak jest przewidziane dla Polski. Podkreślił, że na ten cel zostaną przeznaczone blisko 4 mld euro”.
Co z Europejskim Zielonym Ładem, strategią „Od pola do stołu”, ambicjami i planami przechodzenia do diet roślinnych? Prawdopodobnie zostały odłożone na później.
W ramach Agri Watch, czyli programu strażniczego, w ramach którego sprawdzamy, jak wygląda wydatkowanie środków na transformację w duchu strategii „Od pola do stołu”, Green REV Institute weryfikuje i monitoruje, jak wydawane są środki publiczne i jakie wsparcie faktycznie jest przeznaczane na sektor hodowlany. Oczywiście, znane są poszczególne obszary wsparcia – od chociażby programu Erasmus +,po inwestycje w przedsiębiorstwach, które dzisiaj zamiast płacić za zanieczyszczania otrzymują wsparcie finansowe z UE. Wiele projektów w obszarze badań i rozwoju sfinansowanych zostało ze środków Horyzont 2020 Europa, przedsiębiorstwa z branży mięsa, nabiału i jaj mogą korzystać z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, Europejskiego Funduszu Społecznego+, innych programów KE oraz samych środków w ramach Wspólnej Polityki Rolnej – od dopłat bezpośrednich po inwestycje. Opcji wsparcia jest bardzo wiele.
Warto zapoznać się z listą „zasług” Komisarza Janusza Wojciechowskiego dla sektora hodowlanego, którą opublikował na swoim profilu na twitterze.
Sam Wojciechowski wśród swoich sukcesów wskazuje, że „Komisja przyjęła korzystny dla rolników program promocji artykułów rolnych, przeznaczając na tę promocję 186 milionów euro, zachowując kwestionowaną przez niektóre środowiska możliwość promocji mięsa ze zrównoważonej produkcji”.
Czym jest i czym ma być zrównoważona produkcja mięsa? Czy Komisarz naprawdę nie zna faktów i danych na temat wpływu sektora hodowlanego na bioróżnorodność, życie i zdrowie ludzi, cierpienie zwierząt, klimat? Czy po prostu kolejny raz wygrywa lobby przemysłu zwierzęcego stawiając miliardy osób na całym świecie przed koniecznością radzenia sobie ze zmianami klimatu, ubóstwem żywnościowym?
Niewątpliwie zmiana i transformacja sektora produkcji żywności i rolnictwa nie zostanie przeprowadzona z dnia na dzień. Komisja i rządy powinny zadbać o wszystkie strony: obywateli, obywatelki, osoby mieszkające na obszarach wiejskich, osoby zagrożone ubóstwem żywnościowym, migracjami klimatycznymi oraz przebranżowienie rolników i rolniczek. Tylko że dzisiaj środkami finansowymi z kieszeni podatników i podatniczek Komisja przekazuje wsparcie biznesowi, który już dawno powinien przejść do historii. Czy zmieni się to po wyborach w 2024 r.?
Źródło: Green REV Institute