Specjaliści od marketingu z Redmond nie próżnują, wykorzystując ostatnie zawirowania na rynku mobilnym do własnych celów. Właśnie ogłoszono, że w usłudze OneDrive można otrzymać 30 zamiast 15 GB pamięci. Wystarczy zrobić jedną, małą rzecz…
„Promocja” skierowana jest przede wszystkim do użytkowników mobilnych, którzy pozwolą na automatyczne przesyłanie zdjęć do chmury Microsoftu. Oferta obejmuje wszystkich, również dotychczasowych użytkowników OneDrive. Nie da się nie zauważyć, że Redmond wymierza siarczysty cios w Apple, którego chmura ostatnio okryła się złą sławą, a aktualizacja mobilnego iOS do wersji 8.0 wymagała absurdalnej wręcz ilości pamięci dyskowej na urządzeniu.
A ponieważ iCloud nie może poszczycić się konkurencyjną ofertą, być może Microsoft celuje dobrze. System iOS 8 potrzebuje średnio 7 GB, a więc posiadacze modeli o pojemności 8 czy 16 GB mogą mieć nie lada problem. I tutaj z pomocą może przyjść właśnie OneDrive, oferując gigantyczną przestrzeń na zdjęcia, wideo oraz inne pliki.
OneDrive stało się automatycznie najlepszą usługą na rynku, jeśli chodzi o dostępną przestrzeń w darmowym pakiecie. Zarówno Dropbox, jak i Google Drive bledną przy tym, co zaoferował użytkownikom Microsoft. Pytanie tylko, czy aplikacja mobilna z Redmond wygra pojedynek z intuicyjnymi rozwiązaniami od obu graczy, no i czy przezwycięży przywiązanie użytkowników Apple do „rodzimych” usług. Jeśli na oba pytania odpowiedź okaże się twierdząca, Microsoft w pięknym stylu obejmie hegemonię w segmencie chmur.
Źródło: Technologie.ngo.pl