Masz czas na chwilę uwagi? Zostań wolontariuszem w Akademii Przyszłości
Początek jesieni bywa stresującym czasem dla dorosłych i dzieci. Dorośli wracają z wakacji do codziennych obowiązków i pracy. Dzieci podejmują wyzwania w szkole: nowe przedmioty, nowi koledzy i koleżanki, nowe role życiowe. Ten czas wielu uczniom kojarzy się ze stresem – liczba bodźców i wymagań może być przytłaczająca. Właśnie wtedy dzieci potrzebują szczególnej uwagi, chwili zatrzymania się i rozmowy.
W tym czasie pracę rozpoczynają wolontariusze Akademii Przyszłości, którzy spotykają się z dziećmi na godzinę tygodniowo.
– Akademia Przyszłości to taki sprawdzony adres, pod który możesz się udać, gdy chcesz otworzyć się na dawanie. Choćby na tę godzinę tygodniowo dla dziecka, któremu to pomoże zbudować pewność siebie. Nie trzeba na własną rękę poszukiwać, bo tu jest sprawdzony program i doświadczona ekipa – przekonuje Aga Rogala, terapeutka rodziców, która wspiera Akademię Przyszłości.
– Wolontariat w Akademii Przyszłości jest okazją, by nauczyć się, jak być bardziej uważnym nie tylko na potrzeby innych, ale i swoje oraz jak na tę uważność znaleźć czas. Akademia Przyszłości to ogólnopolski program społeczny, który każdego roku rekrutuje ok. 2 tys. wolontariuszy i wolontariuszek, którzy podczas roku szkolnego spotykają się ze swoim podopiecznym na godzinę tygodniowo. W trakcie tych spotkań wolontariusz próbuje rozpoznać przyczyny trudności dziecka i wspólnie pracować nad ich rozwiązaniem – mówi Agnieszka Grzechnik, Dyrektorka Akademii Przyszłości.
Jak wynika z danych: 58% podopiecznych programu nie wierzy we własne możliwości; 61% ma problem z koncentracją; 39% trudności w relacjach z rówieśnikami, z nieśmiałością zmaga się 35%; a 34% ma niską motywację do nauki.
Masz czas na chwilę uwagi? Wejdź na www.akademiaprzyszlosci.org.pl i wspieraj Dziecko, które nie wierzy w siebie.
Masz czas na godzinę „tu i teraz”?
Panuje przekonanie, że angażowanie się w rozmowę i bycie dla kogoś wymaga czasu, którego mamy przecież tak mało. Jednak wolontariat w Akademii Przyszłości pokazuje, że wygospodarowanie zaledwie jednej godziny w tygodniu jest możliwe i może być wartościową inwestycją – zarówno po stronie wolontariusza, jak i dziecka. Ta jedna godzina to czas na bycie tu i teraz, na skupienie się na młodym człowieku, który potrzebuje naszej uwagi, rozmowy i wspólnej zabawy. To moment, w którym można pomóc dziecku poczuć się wartościowym i ważnym, budując jednocześnie jego pewność siebie. To czas poświęcony na uważność, niekoniecznie związaną z osiągnięciami, ale z byciem obecnym dla kogoś, kto – zwłaszcza w tak stresującym dla niego okresie – najbardziej tego potrzebuje.
– Godzina w tygodniu to tak mało, prawda? A przecież tak wiele osób marzy o tym, by choć na godzinę znaleźć się w innym miejscu, przy czyimś boku, poczuć się wysłuchanym, zaopiekowanym, zauważonym. Jako dorośli, mamy większy wpływ na to, czy to marzenie nam się spełni, niż dzieci, które mogą najwyżej mieć nadzieję, że ktoś to marzenie urzeczywistni – zachęca Aga Rogala. – To nie mądre tyrady albo super rozwijające zajęcia budują w dzieciach pewność siebie. To poczucie, jakie daje relacja z dorosłym, że jestem w porządku, warto ze mną być. Poświęcanie mi czasu jest dla tego kogoś fajne. Tak po prostu. To najważniejsze.
Masz czas? Badania
Część Polaków przyznaje, że brakuje im czasu dla bliskich, gdy muszą łączyć obowiązki zawodowe, domowe, a do tego często i naukę. Potwierdzają to badania*, które mówią o tym, w jaki sposób przeciętny Polak spędza czas i ile go ma. Po pracy sporą część dnia zajmują obowiązki domowe: 3 godziny i 52 minuty. Ci, którzy w ciągu doby korzystają ze środków masowego przekazu, przeznaczają na to aż 2 godziny i 52 minuty. To nie pomaga w skupieniu się. W tym zabieganiu trudno się zatrzymać. Co trzeci Polak twierdzi, że nie potrafi usiąść w ciszy i nic nie robić przez 30 minut.
Przebodźcowanie jest zjawiskiem powszechnym. Wiele osób pracuje w biurach, gdzie panuje silne, białe oświetlenie i hałas. Wszechobecna elektronika, emitująca światło niebieskie, także może powodować rozdrażnienie i utrudniać koncentrację.
– Aby wziąć sprawy związane z czasem w swoje ręce, potrzebuję zatrzymać się i zauważyć, na co ten czas „wydaję”. To nieprawda, że wypełniają go same ważne, niezbędne czynności. Warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań. „Co jest moim priorytetem?” (…) „Co jest dla mnie teraz najważniejsze?” – radzi Aga Rogala. – To ważne, by kroki do zmian były niewielkie, dzięki temu nie wywrócę się na przeszkodach. Zamiast totalnego remanentu w życiu – jakaś drobna rzecz zrobiona inaczej. Zamiast podejścia „cały tydzień jest do wymiany”, pochylenie się nad jednym popołudniem, który będzie moją zmianą. Który będzie moim sukcesem.
Zapraszamy do obejrzenia live'u z Agą Rogalą, terapeutką rodziców, który odbył się 6 września [LINK].
Celebruj chwile i małe sukcesy
W Akademii Przyszłości wolontariusze celebrują małe sukcesy podopiecznych, motywują dzieci do działania zgodnie z ich marzeniami i wspierają je w drodze ku ich spełnieniu. Wystarczy jedna godzina tygodniowo, by zmienić życie młodego człowieka i jednocześnie wzbogacić swoje własne. Dzięki obecności wolontariuszy, dzieci są świadome swoich sukcesów, dużych i małych. 9-letni chłopiec dumnie opowiada, co wydarzyło się na spotkaniach z wolontariuszem: „Zostałem magikiem i nauczyłem się być sprzedawcą sklepu”. 10-letnia dziewczynka mówi: „Potrafię nazwać swoje sukcesy i się z tego powodu cieszę”. Inna podopieczna ocenia: „Jestem bardziej wesoła”.
Ta jedna godzina tygodniowo przez cały rok szkolny – to niewielka inwestycja, która przynosi nieocenione korzyści, zarówno dla podopiecznych, jak i dla wolontariuszy.
Wolontariat to także czas dla Ciebie
Dzieci, które spotykają w swoim życiu kogoś, kto jest dla nich przyjacielem, mentorem i wsparciem, zyskują poczucie akceptacji i pewności siebie. Zbudowanie poczucia własnej wartości u dziecka wymaga regularności i czasu. To praca pełna małych kroków, które dają szansę na coś trwałego.
To też odpowiedni moment dla nas – dorosłych, by w tym czasie uczyć się od najmłodszych kreatywności czy wyjścia poza schemat. To dobry czas, by zatrzymać się i zachwycić się tym, o czym już dawno zapomnieliśmy. Odkryć siebie i świat na nowo.
– Kto z nas nie marzy o tym, by w swoim rozpędzonym życiu na chwilę zatrzymać się, rozejrzeć dookoła, przełamać codzienną rutynę? Choć to tak potrzebne, odkładane jest zazwyczaj na koniec to-do listy. Dlatego warto taką chwilę uwagi zaplanować, umówić się ze sobą na choćby godzinę w tygodniu. Wciskasz pauzę. Wychodzisz z kołowrotka. I spoglądasz na świat innymi oczami. Może oczami dziecka? – mówi Aga Rogala.
Będzie czas na wdrożenie
Do rozpoczęcia pracy z dzieckiem z Akademii Przyszłości potrzebujesz więc jedynie… chęci do działania i jednej godziny tygodniowo. Nie musisz się obawiać, jeżeli nie posiadasz wykształcenia pedagogicznego lub doświadczenia w pracy z dziećmi. Przed rozpoczęciem spotkań z podopiecznym lub podopieczną, przejdziesz wdrożenie do roli, które wyposaży Cię w odpowiednią wiedzę i umiejętności: zapoznasz się z e-learningami, dostaniesz dostęp do przykładowych scenariuszy zajęć i kart pracy, a jeśli zajdzie taka potrzeba, możesz także skorzystać ze wsparcia akademiowej infolinii. Zawsze możesz liczyć też na wsparcie osoby, która koordynuje działania w wybranej szkole czy okolicy, a także innych wolontariuszek i wolontariuszy Akademii Przyszłości.
To jak? Masz czas, aby dzięki Tobie mały człowiek uwierzył w siebie? Wejdź na www.akademiaprzyszlosci.org.pl i zostań wolontariuszem.
* GUS, 2023 r. „Badanie budżetu czasu ludności”
Źródło: Stowarzyszenie WIOSNA