Przedstawiciele Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci wzięli udział w odbywającym się w Warszawie Kongresie Polskiej Edukacji. Dawna stypendystka, a dziś dyrektor biura stowarzyszenia - Maria Mach podkreślała w trakcie obrad, że szkoła powinna uczyć samodzielności i skłaniać uczniów do własnych badań i działań artystycznych.
Przewodniczący Zarządu stowarzyszenia prof. Jan Madey wziął udział w dyskusji panelowej na temat nowych technologii. Dawna stypendystka, a dziś dyrektor biura Funduszu, wzięła udział w panelu pt. „Prawo ucznia do sukcesu”.
– Mówienie o sukcesie wiąże się z pewnymi niebezpieczeństwami, bo mamy z tym słowem dużo komercyjnych i rywalizacyjnych skojarzeń – powiedziała. – Jeśli potraktować sukces jako powodzenie przedsięwzięcia, to daje nam to perspektywę, w której szkoła jest miejscem na uczniowskie przedsięwzięcia – i miejscem odnoszenia sukcesów.
Jej zdaniem, polskiej szkole brakuje elastyczności, bo wszyscy się boją braku natychmiastowych, mierzalnych rezultatów. Dlatego każdy nauczyciel poświęca niemal połowę swego czasu pracy na dokumentowanie własnych działań.
– Nauczyciele są bardzo drobiazgowo kontrolowani i rozliczani i trochę traktowani, jak gdyby sami nie byli dorośli. Więcej dojrzałości po obu stronach! – zaapelowała Maria Mach.
Wieloletnie doświadczenia w pracy z wybitnie zdolnymi prowadzą do dość przykrych wniosków. Szkoła nie daje szans na rozwój naturalnych funkcji poznawczych, a przeciwnie – tłumi je i blokuje. Dzieci z różnymi deficytami również mają prawo do docenienia ich własnych postępów i rozwoju, nawet jeśli na tle rówieśników wypadają słabo. W tym gronie zdarzają się znakomici i wrażliwi poeci nie radzący sobie z matematyką i uczniowie świetni z informatyki, ale wycofani, skrajnie introwertyczni i nie dogadujący się ani z kolegami, ani z nauczycielami. Funduszowi udaje się czasem dotrzeć do takich uczniów i okazuje się, że wyjazd na obóz naukowy, praca nad interesującymi problemami z naukowcami i rówieśnikami o podobnych zainteresowaniach, odblokowuje dziecko i daje mu odskocznię od codzienności.
Program pomocy wybitnie zdolnym umożliwia spotkanie młodzieży i wybitnych naukowców – obie strony chętnie i z satysfakcją ze sobą współpracują. Kluczem jest stawianie uczniom ambitnych zadań i partnerska współpraca, akcentująca samodzielność. Owocuje to znakomitymi pracami naukowymi powstającymi jeszcze w gimnazjum, tysiącami byłych stypendystów, którzy dziś współtworzą polską naukę, rozwijającą się branżę IT, kulturę i sztukę. Ale nie tylko parę setek dzieci rocznie ma prawo do samodzielnej i twórczej pracy.
– Szkoła musi być miejscem aktywności uczniów. Nie może być tak, że oni są tylko odbiorcami produktu edukacyjnego. Trzeba im pokazywać różne możliwości działania, odpowiednie dla ich uzdolnień i zainteresowań, a potem dawać szansę na samodzielność – podkreśla Maria Mach.
Wybitni naukowcy znajdują czas na wolontariat
Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci jako stowarzyszenie naukowców i studentów od lat pracowicie zasypuje lukę w systemie edukacji i pomaga w rozwoju uczniom wyróżniającym się uzdolnieniami naukowymi i artystycznymi. Program pomocy wybitnie zdolnym adresowany jest do dzieci i młodzieży z całego kraju i ze wszystkich szczebli edukacji.
Utalentowani uczniowie spotykają się z najlepszymi polskimi naukowcami i wybitnymi twórcami na bezpłatnych obozach naukowych, warsztatach badawczych, seminariach i konsultacjach. Mają szansę udziału w stażach badawczych, wyjazdu na zagraniczne obozy naukowe. Dla uczestników programu Fundusz organizuje także liczne koncerty i wystawy.
Co roku udaje się zorganizować 4 duże obozy, kilkanaście warsztatów, ponad 20 koncertów, kilka wystaw i wiele innych imprez, spotkań, konsultacji, indywidualnych staży badawczych w profesjonalnych laboratoriach. Sama rekrutacja do programu jest dużym przedsięwzięciem, które angażuje wielu wolontariuszy - naukowców i pedagogów.
Wnioski spływają do stowarzyszenia każdej wiosny. Następnie biuro Funduszu prosi kandydatów o nadesłanie listu na temat zainteresowań, prac i sukcesów. Dokumenty są całe lato oceniane w czterostopniowej procedurze kwalifikacyjnej, w której uczestniczą znakomicie specjaliści z poszczególnych dziedzin, nauczyciele akademiccy i eksperci od pracy z wybitnie zdolnymi.
– Uczestniczymy w pracach nad systemowym wsparciem wybitnie zdolnym i bierzemy czynny udział w toczącej się debacie nad problemami polskiej edukacji – podkreśla Maria Mach. – Staramy się również uzupełniać i modyfikować ofertę kierowaną do uczestników naszego programu. Powtarzamy wszystkim, że najlepiej pomagać najlepszym, bo to oni pomogą nam wszystkim zbudować nowoczesne obywatelskie społeczeństwo.
Zgłoś zdolnego ucznia!
Źródło: Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci