Publicystyka - ngo.pl

Dlaczego Mali Odkrywcy? Iwona Grześkowiak – Podczas kolonii dzieci poznawały lepiej siebie, swoje talenty – na ile ich stać i jak wiele mogą się nauczyć. Przyjechały do nas dzieci z różnymi niepełnosprawnościami, moje oczekiwania, że będą tu szczęśliwe oraz bezpieczne spełniło się. Również dzięki wspaniałym wolontariuszom. Hitem kolonii były rozgrywki rugby, grupka zapaleńców mogłaby grać w rugby cały dzień. Bardzo też angażowali się w zajęcia artystyczne, np. tworzenie w glinie. Bardzo się przez te 10 dni zżyliśmy. Były też trudne sytuacje, ale i przez nie wspólnie przeszliśmy. Dzieci wyjeżdżając wołały – do zobaczenia za rok.

Danuta Grodzka dodaje „Te kolonie wzorowane są na obozach w Mielnicy, wróciłam do sytuacji, kiedy sama byłam wychowawcą i uczyłam się od Doktora Piotra Janaszka. Tak jak kiedyś tak i teraz dzieci zdobywają różne sprawności harcerskie – np. Trzy pióra, ale również sprawności, które sami sobie wyznaczyli – np. wiązanie butów czy zapinanie bluzy.

Ciekawym doświadczeniem były dla nich zajęcia modelarskie i bieg, gdzie mogli sprawdzić swoje umiejętności przyrodnicze oraz umiejętność pierwszej pomocy. A na wycieczce do Gniezna wykazali się dużą wiedzą historyczną. Byliśmy bardzo dumni. Kolonie były dla nich też taką niewiadomą, świetnie się odnaleźli i chcą tu wrócić. Także po to, by uczyć się komunikacji, rywalizacji i współpracy w grupie”.

Dla wielu z dzieci był to pierwszy samodzielny wyjazd bez rodziców. Ale wśród kolonistów znalazła się także grupka dzieci, które kolejne już wakacje spędzali z Podaj Dalej.

Sandra świetnie sprawdziła się w roli asystentki będąc przykładem dla młodszych dzieci. „Cieszę się, że znów mogłam przyjechać na kolonie, jest tu bardzo fajna atmosfera i dużo możemy się nauczyć. Mogę dużo dać z siebie i to daje mi mnóstwo zadowolenia”.

Dla Bartka i Witka najciekawsze były zajęcia sportowe. Bartek za cel obrał sobie sprawność sportowca, natomiast Witek – mały Mustang najbardziej czekał na treningi koszykówki.

Miłosz – rzecznik prasowy Małych Odkrywców „Uczymy się samodzielności łącząc zabawę z nauką. Zdjęcia w tirze, zajęcia plastyczne, wycieczki.– bardzo dużo się działo! Chciałbym powiedzieć innym dzieciom, żeby robiły wszystko, by być jak najbardziej sprawnymi. Takie kolonie są wspaniałym pomysłem oraz zachęcam, żeby też zobaczyli jak to jest. Jak zobaczą i poczują klimat to będą chcieli przyjechać jeszcze raz, jak ja”.Filmy, które powstały podczas kolonii można oglądać na naszym kanale youtube: https://www.youtube.com/PodajDalejFundacja a więcej zdjęć na https://www.facebook.com/FundacjaPodajDalej/

Opiekę nad kolonistami sprawowało wiele osób, dzięki nim dzieci spędziły ten czas nie tylko ciekawie, ale przede wszystkim bezpiecznie.

Marzena – „Podczas kolonii dzieci zdobyły nową wiedzę, a my, jako wolontariusze poszerzyliśmy horyzonty. Uczestniczyliśmy między innymi w pokazie karate przeprowadzonym przez Poznańską Akademię Karate, która obozowała w tym samym czasie, co my”.

Marta „Czas pełen nowych doświadczeń i przygód. Wszyscy z utęsknieniem czekają na kolejne kolonie, będę je mile wspominać jeszcze przez długi czas”.

Podsumowując Danuta przekonuje wolontariuszy „Przyjedźcie, zobaczcie, a wasze spojrzenie na wiele tematów zmieni się”. Natomiast dzieci zachęca do brania życia w swoje ręce oraz wiary w siebie. „Spróbujcie swoich sił ,a przekonacie się, że potraficie”.

Udział w koloniach był bezpłatny, a to zasługa Sponsorów, którym pięknie i z całego serca dziękujemy. Raben Group, MZGOK, osoby prywatne, które odpowiedziały na nasz apel oraz podatnicy, którzy przekazali 1% podatku na rzecz Fundacja imienia Doktora Piotra Janaszka PODAJ DALEJ. Nową porcję klocków LEGO przysłała Planeta Robotów, a książki Wydawnictwo MULTICO.

10-osobowa grupa konińska brała udział w kolonii w ramach projektu AKTYWNI I NIEZALEŻNI współfinansowanego ze środków WRPO i dzięki współpracy z Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Poznaniu

Anna Klechniowska