Lubelskie. Kulturalne partnerstwo z rozsądku
W Lubelskiem istnieje ponad 3 tys. stowarzyszeń i fundacji. Jedna trzecia z nich zajmuje się kulturą i sztuką. Organizacje na Lubelszczyźnie, częściej niż te z innych regionów Polski, działają na rzecz podtrzymywania tradycji regionalnych, kultury ludowej, edukacji kulturalnej. Można by się spodziewać, że działając na tym polu mają wspólne cele z samorządem i lokalnymi instytucjami kultury. I cele może są wspólne, ale w ich realizacji nie zawsze im po drodze.
Współpraca lubelskich organizacji pozarządowych, zajmujących się kulturą, z samorządem i instytucjami publicznymi.
Warsztaty, kursy, festyny, festiwale, przeglądy, koncerty – te i wiele innych działań z dziedziny kultury i sztuki prowadzą organizacje na Lubelszczyźnie. Bazują na zapale społeczników – ponad 60% z nich nie ma żadnych pracowników ani regularnych współpracowników. Zresztą, nawet gdyby chciały, nie dałyby rady płacić pensji – przeciętnie działają za niewiele ponad tysiąc złotych miesięcznie. Pieniądze zdobywają ze składek członkowskich, z dotacji publicznych, darowizn; większe organizacje – z funduszy unijnych. Środki od samorządu otrzymuje ponad połowa organizacji i stanowią one przeciętnie 40% ich budżetów. Z punktu widzenia budżetu gmin nie jest to ogromny wydatek – ogólny udział kultury w puli wydatków gmin z Lubelszczyzny na współpracę z organizacjami pozarządowymi obecnie wynosi ok. 5%. Najwięcej środków dostają organizacje zajmujące się sportem, pomocą społeczną, ochroną zdrowia.
Mimo to samorząd wymieniany jest przez organizacje jako jeden z najważniejszych partnerów. Współpraca polega na realizacji wspólnych projektów, konsultacjach, użyczaniu organizacjom lokali z zasobów gminy. Obie strony widzą, że współpraca jest konieczna i doceniają jej dotychczasowe osiągnięcia, uważają jednak zgodnie, że jeśli chodzi o wzajemne relacje, jest jeszcze wiele do zrobienia.
Lekkoduchy kontra biurokraci
Urzędników najbardziej niepokoi brak zrozumienia dla wymogów formalnoprawnych ze strony organizacji. Oczekiwaliby też kreatywności i większego zaangażowania w tworzenie nowych ofert – uważają, że organizacje idą utartymi ścieżkami, powielają projekty, nie wychodzą poza schemat.
Ale zarzuty dotyczące powtarzalności działań i niechęci do projektów innowacyjnych i oryginalnych zgłasza także druga strona – wielu przedstawicieli sektora pozarządowego uważa, że to właśnie urzędnicy promują sztampowe, powtarzalne i mało kreatywne projekty. Organizacje skarżą się także na biurokrację, brak elastyczności ze strony urzędu oraz zbyt niskie dofinansowanie.
Z czego wynikają te problemy? Urzędnicy zwykle nie postrzegają działań organizacji jako elementu polityki kulturalnej – tę realizują poprzez „swoje” domy kultury i instytucje. Te z kolei współpracują z organizacjami przy konkretnych projektach, najczęściej oferując wsparcie lokalowe czy sprzętowe w zamian za możliwość uczestniczenia w projekcie realizowanym przez NGO. Takim akcyjnym myśleniem skażona jest także współpraca organizacji i samorządu. Organizacje nie są traktowane jako jeden z instrumentów oddziaływania na rozwój lokalny, a decyzje o finansowaniu lub braku wsparcia dla organizacji pozarządowych nie wynikają z założeń strategicznych.
Trzy życzenia do partnera
Co musiałoby się zmienić, żeby relacje gmina – organizacja stały się prawdziwie partnerskie i żeby współpraca stała się satysfakcjonująca dla obu stron?
Organizacja oczekuje od urzędu:
- Większego wsparcia finansowego
- Zaufania i otwartości na współpracę
- Częstszych kontaktów, lepszej komunikacji i więcej inicjatywy
Urząd oczekuje od organizacji:
- Intensywniejszej współpracy, częstszych kontaktów
- Kreatywności i większego zaangażowania w tworzenie nowych ofert
- Znajomości procedur i lepszego przygotowania merytorycznego
Obie strony zgodnie wymieniają potrzebę wzajemnego zrozumienia. Wydaje się, że zwłaszcza w przypadku kultury lokalnej – różnorodnej, żywej, bliskiej mieszkańcom – istotna jest efektywna i realna współpraca pomiędzy samorządem i lokalnym sektorem pozarządowym. Czyli związek prawdziwie partnerski.
Komunikat przygotowany na podstawie danych z badań i analiz prowadzonych przez Stowarzyszenie Klon/Jawor w 2012 i 2013 roku. Projekt badawczy dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Program: Edukacja kulturalna i diagnoza kultury; Priorytet: Obserwatorium kultury).
Raport z badania, obejmujący również analizy ogólnopolskie, dostępny jest w portalu ngo.pl:
Pobierz
-
201309031724550192
910668_201309031724550192 ・38.72 kB
Źródło: Stowarzyszenie Klon/Jawor