Konflikt na Ukrainie i kwestie gospodarcze, przede wszystkim możliwości pobudzania wzrostu gospodarczego UE, to priorytety łotewskiej prezydencji w Unii. Łotwa przejęła półroczne, rotacyjne przewodnictwo w Radzie UE od Włoch 1 stycznia po hasłem "Europa konkurencyjna, cyfrowa, zaangażowana".
Technicznie Łotwa przejęła prezydencję od Włoch już 1 stycznia, ale dopiero po tygodniu nastąpiło jej formalne rozpoczęcie. Z tej okazji do Rygi przyjechała cała Komisja Europejska. W uroczystościach wziął udział także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Komisarze spotkali się ze swoimi odpowiednikami w rządzie premier Laimdoty Straujumy, by omówić plan działań Unii Europejskiej na najbliższe pół roku. Straujuma została szefową rządu rok temu, po dymisji Valdisa Dombrovskisa, który obecnie jest wiceprzewodniczącym KE odpowiedzialnym za euro i dialog społeczny.
Priorytety, na których uwagę UE przez najbliższe sześć miesięcy chce się skupić Łotwa zostały podsumowane przez łotewski rząd frazą „bardziej zaangażowana, cyfrowa i konkurencyjna Europa”.
Unia ma się skoncentrować na trzech elementach. Są to:
- rozwój społeczeństwa informacyjnego,
- wsparcie wzrostu gospodarczego poprzez poprawę konkurencyjności europejskiej gospodarki,
- zwiększenie zaangażowania Unii w sąsiadujących z nią regionach.
W tej ostatniej dziedzinie Łotwa chce, by UE było stabilizującą siłą w sąsiednich regionach, które miałyby stworzyć „obszar bezpieczeństwa i dobrobytu” wokół zewnętrznych granic Unii.
Prezydencja nie zamierza też zapominać o krajach położonych dalej od Unii i chce budować silniejszą rolę Europy także w innych częściach świata. W realizacji tych zamierzeń może pomóc Łotwie ogłoszenie przez instytucje unijne roku 2015 Europejskim Rokiem na rzecz Rozwoju, którego inauguracja odbyła się 9 stycznia.
Pobierz
-
201501121548070434
1283686_201501121548070434 ・38.72 kB
Źródło: EurActiv.pl