Osoby palące stanowią dla właścicieli pubów i dyskotek atrakcyjną grupę klientów. Jednak na ewentualnym wprowadzeniu zakazu palenia w miejscach publicznych stracą przede wszystkim koncerny tytoniowe.
Jak wynika z badania zrealizowanego przez
Interaktywny Instytut Badań Rynkowych (IIBR), niemal połowa młodych
klientów odwiedzających regularnie lokale (puby, kluby i dyskoteki)
to osoby palące. Na mapie pubów i dyskotek w największych polskich
miastach są wprawdzie lokale, w których osoby niepalące stanowią
wyraźną większość, jednak generalnie rzecz biorąc jest ich
niewiele.
Według badania, osoby palące stanowią dla
lokali atrakcyjną grupę klientów – odwiedzają one lokale częściej i
wydają więcej w porównaniu z osobami niesięgającymi po papierosy.
Czy oznacza to zatem, że planowane w niedalekiej przyszłości
wprowadzenie zakazu palenia w miejscach publicznych (w tym
lokalach) spowoduje spadek dochodów ich właścicieli?
Doświadczenia państw, w których zakaz palenia
już obowiązuje (m.in. Irlandii) nie dają jednoznacznej odpowiedzi.
Lokale, wolne od dymu, są odwiedzane chętniej przez osoby
niepalące. Co więcej, klienci spędzają w nich więcej czasu aniżeli
miało to miejsce w przeszłości. Częściej także zamawiają
posiłki.
Z pewnością stracą natomiast koncerny
tytoniowe. Będą one zwłaszcza narażone na spadek dochodów
pochodzących od palaczy sięgających po papierosa okazjonalnie, na
przykład podczas spotkania w pubie czy wizyty w dyskotece. Jak
wynika z badania, do grupy tej należy niemal co dziesiąty
odwiedzający lokal. Osoby takie sięgają relatywnie częściej niż
pozostali po najdroższe papierosy klasy Premium. Zapewniają więc
koncernom najwyższe marże. Jednocześnie jednak to właśnie im
najłatwiej będzie w przyszłości zrezygnować z palenia. Trudno
natomiast oszacować, ilu nałogowych palaczy zdecyduje się zerwać z
nałogiem na skutek wprowadzenia zakazu i jakie skutki finansowe dla
producentów papierosów może to przynieść.
Jakie inne konsekwencje ewentualnego
wprowadzenia zakazu palenia będzie można obserwować w Polsce? Z
pewnością, jak mówi Dominika Kowalczyk z IIBR, do lokali będzie
przychodzić więcej osób niepalących: „Dzięki zakazowi palenia osoby
niepalące, oprócz komfortowych warunków pobytu w lokalach, zyskają
również większą możliwość wyboru. Miejsca do tej pory omijane przez
osoby niepalące, nietolerujące zadymionych pomieszczeń, mogą zyskać
ich uznanie”.
O badaniu – Badanie zrealizowano metodą CAWI
(Computer Assisted Web Interview) między 2 listopada 2006 a 11
lutego 2007r. W badaniu wzięło udział 8 686 respondentów w wieku
15-35 lat mieszających w największych miastach.
Badanie jest częścią szerszego projektu o
nazwie „Pub & Club 2006” mającego na celu ustalenie listy
najpopularniejszych lokali znajdujących się w miastach stanowiących
duże ośrodki akademickie oraz określenie profilu zachowań (m.in.
palenie papierosów, spożywanie alkoholu) związanych z odwiedzaniem
lokali w kontekście charakterystyki społeczno-demograficznej osób
badanych.