Łódzka Kwietniowa Masa Krytyczna (manifestacja obecności rowerzystów w mieście) już za nami. Było rekordowo pod kilkoma względami…
Już o 17:30 na miejscu zbiórki - pasażu Schillera na Masę czekało wielu cyklistów. Wszystko wskazywało na to, że nic nie stanie na przeszkodzie. O 17:50 odbyła się odprawa służb porządkowych z policją… Było to standardowe spotkanie przed odjazdem, lecz tym razem policjanci mieli inne niż dotychczas wytyczne - mieliśmy stosować się do sygnalizacji. Policja została uświadomiona, że to spowoduje chaos i podział na wiele grup, których dwoma radiowozami nie będą w stanie obsłużyć.
No ale zgodnie z planem o godzinie 18:15 ruszyliśmy. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy ilu uczestników jedzie w kwietniowej Masie Krytycznej. Ruszyliśmy i już pierwsze światła na skrzyżowaniu ul. Piotrkowskiej i Zamenhofa pokazały, że będzie ciężko. Peleton rozciągnął się na tyle, że gdy czoło dojeżdżało na skrzyżowanie al. Mickiewicza i ul. Gdańskiej, końcówka dopiero wyjeżdżała z miejsca startu.
Do pierwszego przystanku przy Arenie dojechaliśmy po pół godzinie, zdecydowanie dłużej niż planowaliśmy. Tu tez rozdaliśmy szprychówki i kiedy wydawało się nam że ruszamy, policja powiedziała stop. Musieliśmy czekać na kolejne radiowozy. okazało się, że ktoś popełnił błąd i sądził że będzie jechać tylko 100 rowerzystów. Niestety, oficer dyżurny nie zezwolił także abyśmy jechali tak jak jeździliśmy dotychczas - w jednej zbitej kolumnie przy asyście radiowozów na sygnałach…
Nasz postój trwał długo, zdecydowanie za długo! I kiedy stwierdziliśmy, że jedziemy na żywca, zjawiły się dodatkowe radiowozy do obstawy. Mogliśmy ruszać. Wjechaliśmy w osiedle Retkinia i dalej już bez zbędnych przestojów dojechaliśmy całą trasę:
Trasa: Start - Pasaż Schillera – Piotrkowska – Mickiewicza – Łąkowa – Karolewska – Bandurskiego – Wileńska – Retkińska – Kusocińskiego – Armii Krajowej – Maratońska – Retkińska – Wyszyńskiego – Bandurskiego – Wileńska – Bratysławska – Wróblewskiego – Proletariacka – Inżynierska – Radwańska – Piotrkowska – plac Wolności - Meta
1) było nas najwięcej w historii - 421 rowerzystów
2) był najdłuższy przystanek - 30 minut
3) największa liczba kolumn - 4
4) przejeżdżaliśmy przez dwa przejazdy kolejowe – 2 pociągi przecięły kolumnę
5) najgorsza organizacja ze strony policji (*)
Relacja video:
Naczelnik Wydziału: nadkom. Wiktor Domaradzki
(tel. 42 665-25-23, 42 637-79-81, fax. 42 665-17-85)
srd@lodz.policja.gov.pl
Źródło: Fundacja FENOMEN