Jak pisał Jan Paweł II "dzieci i młodzież są przyszłością i nadzieją ludzkości. Najcenniejszym skarbem rodziny ludzkiej, toteż należy uważnie wsłuchiwać się w ich wołania i pragnienia". Taki też cel przyświecał ponad 130 ekspertom zajmującym się wspieraniem najmłodszych, uczestnikom Szczytu w Sprawach Dzieci Województwa Łódzkiego, zorganizowanego przy Centrum Służby Rodzinie w Łodzi.
dokument końcowy
- prawo dziecka do życia i ochrony zdrowia,
- prawo dziecka do wychowania w rodzinie,
- prawo dziecka do ochrony przed przemocą,
- prawo dziecka do godnych warunków socjalnych,
- prawo dziecka do rozwoju, kultury i nauki.
Dokument ten, jako propozycja konkretnych
działań i rozwiązań, rozesłany zostanie do wszystkich
najważniejszych instytucji i organizacji zajmujących się dziećmi i
ich sprawami oraz do władz lokalnych i ogólnokrajowych.
Podczas obrad prelegenci, wybitne autorytety
(teoretycy i praktycy) w dziedzinie ochrony praw dziecka,
prezentowali rozwiązania prawne, główne problemy w działaniu i
kontaktach z dziećmi oraz przykłady łamania praw dziecka w
województwie łódzkim, w Polsce, ale także na świecie. Minister
Paweł Jaros, Rzecznik Praw Dziecka, zauważył, iż wyjątkowością
osoby ludzkiej jest jej rozumność, wolność oraz godność.
Fundamentalnym prawem jest zaś nienaruszalne prawo do życia
(stanowią tak Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, Konwencja o
Prawach Dziecka oraz Konstytucja RP). Do rozstrzygnięcia jest
sprecyzowanie momentu od którego zaczyna się życie i od kiedy można
mówić o dziecku. Uczestnicy Szczytu w większości byli zgodni, że
dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia wieku
pełnoletności (tak też stanowi art. 2 ust. 1 ustawy o Rzeczniku
Praw Dziecka z 6.01.2000 r.). Jak słusznie zauważył p. Tomasz
Bilicki, dyrektor Centrum Służby Rodzinie, podpierając się słowami
Jana Pawła II „troska o dziecko jest pierwszym i podstawowym
sprawdzianem stosunku człowieka do człowieka”. Minister Paweł Jaros
dodał, że dziecko jest najcenniejszą wartością dla rodzin i skarbem
o który należy dbać, a troska powinna być „tym większa im bardziej
bezbronny jest człowiek”. W podobnym tonie wypowiedział się
wiceprezydent Łodzi Karol Chądzyński, którego zdaniem „każde
działanie dla dobra dziecka jest działaniem na rzecz dobra
społeczeństwa”. Stąd też motto Szczytu „ prawa dziecka to prawa
człowieka”, które pozawala stwierdzić, że prawa dziecka nie są
konkurencją wobec praw osób dorosłych, a nawet jak zauważyła p.
Anna Mroczek, dyrektor Regionalnego Centrum Polityki Społecznej,
„prawa człowieka zaczynają się od praw dziecka”.
Podczas obrad dużo miejsca poświęcono kwestii
uregulowań prawnych, ich przestrzegania i znajomości. Zauważono, że
potrzebne jest doskonalenie norm prawnych, ale też wzrost
skuteczności działań uprawnionych organów i instytucji. W dalszym
ciągu dużym problemem jest niedostosowanie prawa do zmieniających
się warunków społecznych oraz nieskuteczne stosowanie przepisów już
obowiązujących. Jednocześnie ważnym aspektem działań władzy jest
przestrzeganie zasady pomocniczości. Oznacza to wspieranie rodziny,
a dopiero w sytuacji, gdy nie będzie ona w stanie rozwiązać
pojawiającego się problemu, należy pomagać jej działaniami
odgórnymi. Pan Mirosław Kaczmarek z Biura Rzecznika Praw Dziecka
zauważył również, że granicą praw dziecka jest źródło tych praw (a
więc prawo naturalne, konstytucja i Konwencja) oraz dobro dziecka,
gdyż często bywa tak, że „samo prawo naruszane nie jest, a cierpi
dobro dziecka (np. wieloletnie procesy rozwodowe)”.
Ważnym wątkiem było również zapoznanie się z
najważniejszymi problemami dzieci, żyjących dzisiaj w Polsce. Na
szczególną uwagę zasługuje kilka faktów, z których większość
obywateli nie do końca zdaje sobie sprawę. Dzisiaj w Polsce 30%
dzieci (tj. ok. 3 milionów) żyje w biedzie. W Łodzi i województwie
17% młodzieży żyje w rodzinach niepełnych. Większość dzieci w
regionie, zwłaszcza tych mieszkających na wsiach, ma ograniczony
lub w znacznej mierze utrudniony dostęp do usług edukacyjnych,
opiekuńczych, wychowawczych i zdrowotnych. Wzrasta też ilość
przypadków ujawnionej przemocy domowej. 60% Polaków stosuje kary
fizyczne wobec dzieci. Podnosi się wiek kobiet wydających na świat
pierwsze dziecko. Zmniejsza się skłonność do posiadania potomstwa,
co w dłuższym okresie czasu oznacza efekt starzenia się
społeczeństwa. Zwiększa się także poziom rozbieżności między
bogatymi a biednymi.
Jak więc widać powyższe problemy społeczne mają
znaczący wpływ na środowisko w którym wychowuje się i dojrzewa
dziecko. Pewien sposób rozwiązania poddał prof. Tadeusz Szewczyk
mówiąc, że „przyszłość wymaga od nas racjonalizmu oraz
nieprzekraczania ludzkiej natury”. Dziecko powinno mieć także prawo
do oczekiwania pomocy w rozwoju ze strony osób bardziej
doświadczonych. Pomoc według prelegentów powinna polegać nie na
pokazywaniu konkretnych rozwiązań, ale na „wspomaganiu procesów
wzrostu i wszechstronnego rozwoju wszystkich stron życia
jednostki”. Niezbędne wydaje się być także współdziałanie
wszystkich podmiotów odpowiedzialnych za wychowanie dziecka, a więc
w pierwszej kolejności rodziców i opiekunów z nauczycielami i
wychowawcami oraz służbami państwowymi odpowiedzialnymi za
rozwiązywanie problemów dzieci. Młodzież cały czas czeka także na
wzorce, które mogłaby naśladować. Ważną kwestią jest również to,
aby nauczyciele w szkole i wychowawcy szanowali prawa i godność
osobistą swoich wychowanków oraz, jak zauważyła dr Magdalena
Błędowska, „byli autentyczni i zaangażowani w to co robią”.
- należy zwiększyć ilość programów profilaktyki zdrowotnej oraz
działań edukacyjnych,
- należy wprowadzić zasadę nierozdzielania matki karmiącej od
dziecka i zobligować oddziały położnicze do uzyskania statusu
"Szpitala przyjaznego dziecku”,
- konieczne jest przywrócenie gabinetów lekarskich w
szkołach,
- należy chronić godność dziecka na wszystkich szczeblach,
- bardzo potrzebne jest skrócenie czasu regulowania sytuacji
prawnej dziecka,
- należy zacieśnić i uefektywnić współpracę między rodzicami a
nauczycielami,
- należy propagować ideę wolontariatu,
- najważniejszą kwestią z zakresu ochrony dziecka przed przemocą
jest stworzenie systemu informacji o dziecku, do którego dostęp
miałyby wszystkie służby zajmujące się dziećmi,
- ważne jest także rozpowszechnianie, a przede wszystkim
korzystanie z tzw. niebieskich pokoi, a także zwiększenie liczby
„pedagogów ulicy” pracujących bezpośrednio w środowisku
dzieci,
- konieczne jest doszkalanie pracowników służb społecznych do
działań profilaktycznych zapobiegających sytuacjom kryzysowym i
patologicznym,
- należy poszerzyć dostęp do zajęć pozaszkolnych w przypadku
dzieci z gmin wiejskich poprzez np. modyfikację rozkładów jazdy
autobusów przy udziale szkół i urzędów gmin, czy większe
współdziałanie z rodzicami uczniów,
- padła również propozycja akcji 'Kultura za złotówkę', która
polegać by miała na współpracy z placówkami kulturalnymi, dzięki
której dzieci ze środowisk wiejskich mogłyby uczestniczyć w
spektaklach i zajęciach za symboliczne wynagrodzenie,
- należy również zabiegać o tworzenie małych szkół i przedszkoli, które są bardziej przyjazne dziecku i protestować przeciwko zamykaniu placówek oświatowych.
Jest to tylko część z propozycji zapisanych w
dokumencie końcowym Szczytu. Jak widać problemów nie jest mało i na
pewno nie uda się rozwiązać ich wszystkich od razu. Ale ważne jest
aby podnosić świadomość społeczeństwa i władz, które często nie
zdają sobie sprawy z powagi sytuacji i przymykają oko na rzeczy
wymagające szybkiej interwencji. Ważna jest też chęć współpracy
decydentów z osobami i instytucjami zajmującymi się dzieckiem oraz
wsłuchiwanie się w głos samego zainteresowanego, czyli dziecka.
Źródło: inf. własna lodzkie.ngo.pl