Julia Pitera, minister ds. walki z korupcją, przygotowała projekt nowej ustawy lobbingowej. Proponuje w niej, aby w pracach nad tworzeniem ustaw w sejmowych komisjach i podkomisjach mogli uczestniczyć tylko lobbyści zawodowi. Znacznie ograniczy to możliwość udziału organizacji pozarządowych w procesie legislacyjnym – dowiedziało się Radio Tok Fm.
Rejestr zawodowych lobbystów prowadzony ma być przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Do CBA raz w roku lobbyści zawodowi będą musieli składać roczne sprawozdania z informacjami o tym z kim się spotykali, a także w jakim celu i na rzecz kogo lobbowali.
Organizacje pozarządowe (tzw. lobbyści niezawodowi) będą mogły lobbować jedynie, gdy nad daną ustawą pracuje rząd. CBA będzie się przyglądać, czy nie wykorzystują tego prawa zbyt często.
Cały proces ustawodawczy związany z lobbingiem ma być w pełni jawny. Spotkanie ministra czy innego urzędnika z lobbystą odbywać się będzie mogło tylko w urzędzie. Po rozmowie będzie musiała być sporządzana notatka, którą dostanie nie tylko CBA, ale i będzie umieszczona w Biuletynie Informacji Publicznej. W tym samym miejscu pojawią się roczne jawne raporty z realizowania ustawy lobbingowej w danym urzędzie. Zakazany ma być prowadzenie lobbingu, gdy projekt znajduje się w Rządowym Centrum Legislacyjnym.
Zdaniem Grażyny Kopińskiej z Fundacji im. Stefana Batorego projekt jest kontrowersyjny.
– Jeśli zakazuje się organizacjom, w tym przecież związkom zawodowym i pracodawcom uczestnictwa w komisji, to gdzie mają oni przekazywać swoje uwagi? – pyta.
Źródło: TOK FM