Anthony Lake, Dyrektor Generalny UNICEF, apeluje: "Kiedy świat czyni postępy realizując Milenijne Cele Rozwoju, coraz wyraźniej widać, że zapomniano o milionach dzieci."
Jutro przywódcy krajów Unii Europejskiej zgromadzą się w Brukseli celem omówienia ich stanowisk wobec tak bardzo oczekiwanego przez Sekretarza Generalnego ONZ wrześniowego szczytu dotyczącego Milenijnych Celów Rozwoju – ośmiu kluczowych zobowiązań zainspirowanych Deklaracją Milenijną przyjętą przez ONZ, która dziesięć lat temu zapoczątkowała bezprecedensowy ruch w celu stworzenia spokojniejszego, lepiej prosperującego i sprawiedliwego wobec wszystkich świata.
Spotkanie w Brukseli stanowi szansę dla Unii Europejskiej na ponowne potwierdzenie jej historycznej roli w ochronie praw dziecka – a zwłaszcza tych najbardziej zapomnianych i zepchniętych na margines dzieci świata. Wszyscy w UNICEF wierzymy, że tak się stanie.
Obecnie, kiedy świat czyni postępy realizując Milenijne Cele Rozwoju, coraz wyraźniej widać, że zapomniano o milionach dzieci. Dane wskazują na pogłębiające się różnice między bogatymi a ubogimi krajami a jednocześnie na rażące dysproporcje w obrębie krajów rozwijających się.
Przykładowo, w krajach takich jak Afganistan i Demokratyczna Republika Konga, współczynnik śmiertelności dzieci poniżej piątego roku życia spadł o jeden punkt procentowy, przy globalnym spadku tego współczynnika o 30% w latach 1990-2008.
W Nigrze prawdopodobieństwo śmierci matki z powodu powikłań okołoporodowych wynosi 1 do 7. W krajach najbogatszych średnio 1 do 8 000.
W krajach rozwijających się dzieci z najbiedniejszej warstwy społeczeństwa są dwa do trzech razy bardziej zagrożone niedowagą niż dzieci z warstwy najbogatszej. Grozi im dwa do trzech razy większe niebezpieczeństwo niedorozwoju, jest również dwa do trzech razy mniej prawdopodobne, że będą uczęszczać do szkoły.
W niektórych krajach rozbieżności rosną, dotykając przede wszystkim dziewczynek, dzieci tubylczych oraz dzieci z mniejszości etnicznych.
Wszystko to jest powodem bicia na alarm i wskazuje na potrzebę natychmiastowego działania.
Skoncentrowanie naszych wysiłków w realizacji Milenijnych Celów Rozwoju na obszarach i ludziach, do których najłatwiej dotrzeć może być statystycznym sukcesem, ale przesłoni moralną porażkę – pozostawienie samym sobie tych, którzy znajdują się w największej potrzebie. Musimy skupić więcej wysiłku na dzieciach, o których zapomniano.
W roku 1948 wspólnota międzynarodowa zapewniła, że wszyscy ludzie „urodzili się wolni i równi w swej godności i w swych prawach”. To fundamentalne zobowiązanie stanowi podstawę Konwencji o prawach dziecka; odbija się echem w Deklaracji Milenijnej i zostało ponownie potwierdzone w Deklaracji Paryskiej z 2005 roku, Planie Działania z Akry z roku 2008 i wielu międzynarodowych deklaracjach dotyczących praw człowieka.
Dzisiaj naszym priorytetem powinno stać się dotarcie z pomocą do najbardziej potrzebujących i marginalizowanych.
Wierzymy, że przywódcy państw Unii Europejskiej spotykający się jutro w Brukseli prawa dziecka potraktują priorytetowo i, że temat ten znajdzie się na czołowej pozycji obrad wrześniowego szczytu Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Anthony Lake Dyrektor Generalny UNICEF
Zofia Dulska
Koordynator ds. Komunikacji i Nowych Mediów
zdulska@unicef.pl tel. 48 22 56 80 380, 48 509 302 275
Źródło: www.unicef.org