Podczas ostatniego majowego weekendu (29-30 maja) w Łodzi, Koninie, Zabrzu, Bydgoszczy, Białymstoku oraz innych miastach wolontariusze Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) zachęcali do wsparcia zbiórki publicznej dla powodzian, zbierali żywność, środki czystości oraz pieniądze na rzecz poszkodowanych w kataklizmie.
Kwesta w Łodzi (zbierano pieniądze do puszek) była prowadzona w okolicach supermarketów, Galerii Łódzkiej, a także – co ciekawe – w zoo i na cmentarzu. – Każde miejsce, w którym tylko znajdziemy osoby wrażliwe na los drugiego człowieka, jest dobre na prowadzenie tego typu akcji – przekonuje Henryk Turczak, kierownik filii ChSCh w Łodzi.
- Ludzie reagowali ze zrozumieniem. Widać, że jako społeczeństwo solidaryzujemy się z losem tych, których dotknęła tragedia.
W Koninie natomiast zbierano jedzenie i środki czystości.
- Wsparliśmy akcję prowadzoną przez Bank Żywności – relacjonuje Dorota Skąpska z tamtejszej ChSCh. - Kilku wolontariuszy pracowało w jednym ze sklepów. Zebraliśmy w sumie ponad 700 kilogramów darów dla powodzian.
Podobna akcja miała miejsce na terenie Galerii Kwadrat oraz w kilku supermarketach w Białymstoku. Zabrzańska filia wzięła udział w odbywającym się w piątek i sobotę Festiwalu Organizacji Pozarządowych w Zabrzu, podczas którego zachęcała do wsparcia zbiórki publicznej na rzecz ofiar kataklizmu.
Źródło: Serwis Informacyjny ChSCh