22 września już po raz kolejny odbyła się kwesta dla potrzebujących łódzkich rodzin. W sobotnie popołudnie w okolicach Galerii Łodzkiej, ul. Piotrkowskiej i kompleksu handlowego M1 kwestowało 21 wolontariuszy Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh).
– Przeprowadziliśmy z ludźmi wiele ciekawych rozmów, m.in. na temat naszej działalności opowiada Henryk Turczak, kierownik lokalnej filii ChSCh. – Miłym zaskoczeniem było to, że jedna z kwestujących par dostała od młodego chłopaka aż 50 zł! To dla mnie wielka radość, że są ludzie dobrego serca – dodaje.
Przedstawiciele ChSCh zbierali pieniądze m.in. dla pani Małgorzaty z Łodzi, której mąż chory jest na śpiączkę mózgową.
Mimo że zebrano mniejszą kwotę niż poprzednio (520 zł), wolontariusze są zadowoleni, bo wyszli z tej akcji bogatsi o nowe doświadczenia.
− Trzy osoby po raz pierwszy uczestniczyły w kweście. Było to dla nich wielkie przeżycie – mówi Henryk Turczak.
Jednym z ważnych celów ChSCh jest promowanie idei wolontariatu. Wolontariuszem ChSCh może zostać każdy bez względu na wyznanie, rasę czy wiek. Łódzka filia ChSCh oprócz kwest ulicznych prowadzi ponadto regularnie działający punkt wydawania odzieży. Czynny jest on w każdą niedzielę, w godz. 12-14 przy ul. Kopcińskiego 67.
Tekst: Justyna Libera, red. aw