Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
(PAP) Nadchodzą chude lata dla sektora kultury. Samorządy w kryzysie będą ograniczać wydatki. Być może będą mogły przekształcać niektóre instytucje kultury np. w organizacje pożytku publicznego.
Z przygotowanej na zlecenie ministerstwa kultury i dziedzictwa
narodowego prognozy gospodarczej w sektorze kultury na lata
2009-2011 wynika, że w najbliższych latach będziemy obserwowali
spadek wydatków na kulturę, przede wszystkim spowodowany spadkiem
wydatków gospodarstw domowych.
W kryzysie gospodarczym środki na kulturę będą ograniczać także samorządy.
- Zwłaszcza w mniejszych miastach i słabszych ekonomicznie gminach będziemy mieli do czynienia z odczuwalnym ograniczeniem wydatków na instytucje kultury. To spowoduje konieczność zastanowienia się, czy je utrzymywać i na jakich zasadach. Jeżeli nic nie zrobimy to chroniona będzie infrastruktura, coraz bardziej mizerna, za cenę aktywności programowej – uważa prof. Jerzy Hausner, autor opracowania „Kultura w kryzysie, kryzys w kulturze” przygotowanego na zlecanie MKiDN.
Jego zdaniem, należy stworzyć zupełnie nową ustawę o działalności kulturalnej. - Jej podstawą musi być samodzielność programowa i autonomia zarządzania instytucji kultury w Polsce, ale też kontrola nad wydatkowaniem środków publicznych w sektorze kultury - mówił Hausner podczas czwartkowej konferencji prasowej poświęconej tegorocznemu Kongresowi Kultury Polskiej.
Jak podkreślił, część instytucji kultury obecnie zarządzana przez ministra kultury powinna być usamorządowiona.
- Ważne dla samorządów powinno być utrzymanie instytucji kultury na takim poziomie, który gwarantuje ich aktywność programową. Nie powinno być celem po prostu utrzymywanie zakładu pracy – stwierdził. - Być może należy wyłączyć z sektora publicznego niektóre instytucje przez ich uspołecznienie – dodał.
Samorządy miałyby możliwość przekształcania instytucji kultury. - Pokażemy ścieżkę takiego przekształcania – zapowiedział Hausner.
Z wstępnych założeń wynika, że w pierwszym roku po reformie instytucje otrzymywałyby dotację na poziomie niewiele niższym od obecnego, o ile przekształciłyby się np. w organizację pożytku publicznego.
– Miałyby inny status prawny, a jednocześnie zapewnione w kilkuletnim okresie dostosowawczym znaczące finansowanie publiczne, ale zmniejszające się, po to, aby mogły wytworzyć własne mechanizmy finansowania – wyjaśnił.
Wśród nowych mechanizmów finansowania, nad którymi trwają dyskusje, prof. Hausner wymienił umożliwienie korporacjom odpisu 1 proc. od własnych dochodów m.in. na instytucje prowadzące działalność kulturalną.
Hausner zaznaczył, że kluczem do powodzenia takiego procesu zmian jest rozwiązanie problemu własności nieruchomości. – Wiele instytucji kultury nie ma uregulowanych problemów własnościowych – podkreślił.
Okazją do dyskusji o nowych regulacjach w sektorze kultury będzie Kongres Kultury Polskiej, który odbędzie się w dniach 23-25 września 2009 r. w Krakowie.
- Chcemy rozmawiać o tym, jak zmieniła się polska kultura od 1989 roku. Gdzie jest kultura po tych 20 latach, czy wykorzystała swoje szanse, czy je zmarnowała? Czy kultura znalazła się w gorszej sytuacji niż inne dziedziny, jaka jest jej kondycja i co trzeba zrobić, by było lepiej - nad tym będziemy się zastanawiać - zapowiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
Podczas obrad Kongresu przedstawiony zostanie "Raport o Stanie Kultury". Informacje o Kongresie można znaleźć na stronie internetowej: www.kongreskultury.pl/
/amk/
W kryzysie gospodarczym środki na kulturę będą ograniczać także samorządy.
- Zwłaszcza w mniejszych miastach i słabszych ekonomicznie gminach będziemy mieli do czynienia z odczuwalnym ograniczeniem wydatków na instytucje kultury. To spowoduje konieczność zastanowienia się, czy je utrzymywać i na jakich zasadach. Jeżeli nic nie zrobimy to chroniona będzie infrastruktura, coraz bardziej mizerna, za cenę aktywności programowej – uważa prof. Jerzy Hausner, autor opracowania „Kultura w kryzysie, kryzys w kulturze” przygotowanego na zlecanie MKiDN.
Jego zdaniem, należy stworzyć zupełnie nową ustawę o działalności kulturalnej. - Jej podstawą musi być samodzielność programowa i autonomia zarządzania instytucji kultury w Polsce, ale też kontrola nad wydatkowaniem środków publicznych w sektorze kultury - mówił Hausner podczas czwartkowej konferencji prasowej poświęconej tegorocznemu Kongresowi Kultury Polskiej.
Jak podkreślił, część instytucji kultury obecnie zarządzana przez ministra kultury powinna być usamorządowiona.
- Ważne dla samorządów powinno być utrzymanie instytucji kultury na takim poziomie, który gwarantuje ich aktywność programową. Nie powinno być celem po prostu utrzymywanie zakładu pracy – stwierdził. - Być może należy wyłączyć z sektora publicznego niektóre instytucje przez ich uspołecznienie – dodał.
Samorządy miałyby możliwość przekształcania instytucji kultury. - Pokażemy ścieżkę takiego przekształcania – zapowiedział Hausner.
Z wstępnych założeń wynika, że w pierwszym roku po reformie instytucje otrzymywałyby dotację na poziomie niewiele niższym od obecnego, o ile przekształciłyby się np. w organizację pożytku publicznego.
– Miałyby inny status prawny, a jednocześnie zapewnione w kilkuletnim okresie dostosowawczym znaczące finansowanie publiczne, ale zmniejszające się, po to, aby mogły wytworzyć własne mechanizmy finansowania – wyjaśnił.
Wśród nowych mechanizmów finansowania, nad którymi trwają dyskusje, prof. Hausner wymienił umożliwienie korporacjom odpisu 1 proc. od własnych dochodów m.in. na instytucje prowadzące działalność kulturalną.
Hausner zaznaczył, że kluczem do powodzenia takiego procesu zmian jest rozwiązanie problemu własności nieruchomości. – Wiele instytucji kultury nie ma uregulowanych problemów własnościowych – podkreślił.
Okazją do dyskusji o nowych regulacjach w sektorze kultury będzie Kongres Kultury Polskiej, który odbędzie się w dniach 23-25 września 2009 r. w Krakowie.
- Chcemy rozmawiać o tym, jak zmieniła się polska kultura od 1989 roku. Gdzie jest kultura po tych 20 latach, czy wykorzystała swoje szanse, czy je zmarnowała? Czy kultura znalazła się w gorszej sytuacji niż inne dziedziny, jaka jest jej kondycja i co trzeba zrobić, by było lepiej - nad tym będziemy się zastanawiać - zapowiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.
Podczas obrad Kongresu przedstawiony zostanie "Raport o Stanie Kultury". Informacje o Kongresie można znaleźć na stronie internetowej: www.kongreskultury.pl/
/amk/
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.