W czasie, gdy grantodawcy i operatorzy grantów prześcigają się w podnoszeniu standardów widoczności ich udziału w projektach realizowanych przez tzw. beneficjentów, czyli organizacje i instytucje, białostockie Stowarzyszenie 9/12 wychodzi z inicjatywą wyraźnego zaznaczania wartości pracy wolontaryjnej oraz udziału finansowania społecznego w budżetach projektów. Specjalnie opracowane w tym celu loga można pobierać ze strony organizacji.
Rozmaici grantodawcy i operatorzy grantów (samorządy, ministerstwa, fundacje, instytucje zarządzające, pośredniczące itp.) prześcigają się w podnoszeniu standardów widoczności ich udziału finansowego i organizacyjnego w projektach realizowanych przez tzw. beneficjentów, czyli organizacje i instytucje. Do najbardziej popularnych wymagań należą: umieszczanie logotypów na wszelkiego rodzaju materiałach informacyjnych i edukacyjnych, stronach internetowych, produkowanie banerów, roll-upów oraz gadżetów promocyjnych, a także podawanie przy każdej możliwej okazji w formie mówionej lub pisanej informacji o udzielonym wsparciu. Jest to zupełnie zrozumiałe, bo dotacje stanowią często znaczącą część budżetu, a więc także i warunek konieczny realizacji projektów.
Bardzo częste są jednak i takie sytuacje, gdy równie znaczącą część projektowego budżetu stanowi wartość społecznej pracy np. wolontariuszek i wolontariuszy lub członków i członkiń organizacji, a także – coraz częściej – finanse pozyskane od osób prywatnych w drodze finansowania społecznego, które może mieć formę crowdfundingu (finansowanie przez specjalne portale internetowe) czy zwyczajnych darowizn. Informacji o tym próżno jednak szukać na materiałach promocyjnych większości projektów, co przy bardzo wyraźnym eksponowaniu wkładu grantodawców i sponsorów nie wydaje się sprawiedliwe.
Działające od ponad czterech lat w Białymstoku Stowarzyszenie na rzecz Kultury i Dialogu 9/12 od roku 2011 na materiałach promocyjnych realizowanych przez siebie projektów społecznych i kulturalnych umieszcza informację o korzystaniu z pracy wolontaryjnej. Towarzyszy jej specjalnie w tym celu przygotowane logo. Pomysł pojawił się przy okazji rozmów na temat finansów.
– Na każdym plakacie czy ulotce jest miejsce na logo grantodawcy – to powszechne. My postanowiliśmy w taki sam sposób doceniać także wartość pracy wolontaryjnej. Każda praca ma wartość. Jeśli z jakichś powodów nie można komuś zapłacić lub ktoś dobrowolnie rezygnuje z pieniędzy, to również należy taką pracę docenić, choćby symbolicznie – mówiła w 2011 roku Sylwia Zdanewicz, ówczesna prezeska Stowarzyszenia 9/12, w wywiadzie w lokalnej gazecie.
Dla niektórych organizacji rozwijanie i promowanie wolontariatu stanowi część ich misji i celów statutowych, dla innych jest po prostu cennym źródłem zasilania zespołu w pomysłowe i chętne do pracy osoby. Trudno w każdym razie zaprzeczyć, że wolontariusze i wolontariuszki stanowią dla organizacji pozarządowych kapitał nie do przecenienia. Dzięki ich zaangażowaniu organizacje są w stanie często przy bardzo ograniczonych środkach finansowych realizować zadania o bogatym programie i dużym zasięgu. Jest zatem bardzo ważne, by pracę takich osób organizować z zachowaniem najwyższych standardów, doceniać i w miarę możliwości wynagradzać, oczywiście z wyłączeniem zapłaty.
Stowarzyszenie 9/12 zrealizowało do tej pory dwa duże programy pracy wolontaryjnej: przy okazji realizacji IV edycji Festiwalu Teatrów Amatorskich „Mikstura” w roku 2012, oraz w roku 2013 w trakcie realizacji festiwalu fotograficznego „Białystok Interphoto”. W pierwszym z nich wzięło udział ponad 20 osób, w drugim już około 30.
– Obecnie poszukujemy osób chętnych do udziału w kolejnym programie wolontaryjnym przy organizacji trzeciej edycji Dni Różnorodności Kobiet DZIEW/CZYNY, które odbędą się na początku czerwca. Osobom, które zdecydują się na wolontariat w 9/12 oferujemy m. in. podpisanie umowy wolontaryjnej, współpracę z dynamicznymi osobami, w miłej atmosferze, ciekawe wyzwania i zdobywanie nowych doświadczeń, wystawienie zaświadczenia o odbytym wolontariacie i udzielenie rekomendacji, a w przyszłości także możliwość realizowania swoich własnych pomysłów z wykorzystaniem zasobów stowarzyszenia – opowiada Krzysztof Wojciech Wróbel, koordynator wolontariatu w 9/12, a także twórca loga promującego pracę wolontaryjną.
W zeszłym roku Stowarzyszenie 9/12 po raz pierwszy realizowało projekt finansowany społecznie – z darowizn oraz poprzez portal crowdfundingowy.
– Na próbę zebrania funduszy poprzez portal po raz pierwszy zdecydowałam się rok temu, podczas przygotowań do drugiej edycji projektu DZIEW/CZYNY – opowiada Magdalena Pałka, koordynatorka projektu ze Stowarzyszenia 9/12. – Powodów było kilka. Najważniejszy z nich to oczywiście fakt, że dzięki temu miałyśmy szansę zebrania pieniędzy umożliwiających realizację inicjatywy. Crowdfunding to świetne źródło finansowania szczególnie dla projektów alternatywnych, śmiałych, często podnoszących drażliwe społecznie lub niewygodne politycznie tematy (takie projekty często nie mają cienia szansy na finansowanie np. przez samorządy czy ministerstwa). Po drugie, z crowdfundingiem wiąże się bliska DZIEW/CZYNOM idea partycypacji, integracji, aktywności, brania spraw „we własne ręce”, a sam proces zbierania funduszy pozwala zweryfikować jakość projektu i sprawdzić, czy rzeczywiście jest danej społeczności potrzebny. Poza tym, crowdfunding genialnie sprawdza się promocyjnie. W zeszłym roku udało nam się zebrać kwotę wyższą niż planowana, ale w crowdfundingu nie chodzi tylko o pieniądze, ale o to, że (przy udanych projektach) otrzymujesz informację zwrotną, że to co robisz jest sensowne. Właśnie dlatego będziemy próbować też w roku 2014: potrzebujemy funduszy, motywacji i weryfikacji własnych pomysłów.
Od tego roku Stowarzyszenie 9/12 będzie używać w materiałach promocyjnych swoich projektów także oznaczenia informującego o zebraniu funduszy dzięki finansowaniu społecznemu, czyli crowdfundingowi oraz darowiznom. To jedna z form symbolicznego podziękowania dla osób, które zdecydowały się na finansowe wsparcie przygotowywanych przez nas działań. Dotychczas taki fakt nie był w żaden sposób odnotowywany na materiałach promocyjnych, co mogło stwarzać wrażenie, że projekty są finansowane np. w całości dzięki samorządom, podczas, gdy ich dotacje często stanowią kroplę w morzu kosztów. Czasami zdarza się też tak, że projekt, który początkowo w ogóle nie zdobywa dotacji w samorządowych konkursach, udaje się nam potem zrealizować dzięki finansowaniu społecznemu. Mam nadzieję, że taka informacja będzie dla samorządów jasnym sygnałem, że ich decyzje często rozmijają się z potrzebami i oczekiwaniami lokalnych społeczności. Zarówno logo pracy wolontaryjnej, jak i nowe logo finansowania społecznego udostępniamy na naszej stronie internetowej na wolnej licencji i serdecznie zapraszamy inne organizacje do oznaczania nimi ich własnych projektów – tłumaczy Grzegorz Stefaniak, prezes Stowarzyszenia 9/12.