O tym, że warto dobrze znać zasady odpowiedzialności władz stowarzyszeń i fundacji, przekonywaliśmy czytelników portalu www.ngo.pl od kilku tygodni. Dziś już ostatni odcinek cyklu „Kto ma władzę, ten odpowiada” - odpowiedzi prawnika na najczęściej zadawane pytania, związane z tematem.
Czy stowarzyszenie mające oddziały ponosi też
odpowiedzialność za zobowiązania tych oddziałów – czy ma znaczenie
to, że oddział ma osobowość prawną bądź jej nie ma?
Oddziały stowarzyszenia posiadające osobowość prawną są
traktowane jako odrębne podmioty, a w związku z tym
odpowiedzialność ponoszą władze oddziału.
Natomiast oddziały nieposiadające osobowości prawnej są
częścią stowarzyszenia i osoby zarządzające oddziałami podejmują
decyzje w ramach pełnomocnictwa udzielonego im przez zarząd główny
stowarzyszenia. Dlatego też w zasadzie odpowiedzialność spoczywa na
władzach stowarzyszenia, a osoby działające na podstawie
pełnomocnictwa mogą ponosić odpowiedzialność za decyzje podjęte na
podstawie udzielonego im pełnomocnictwa. Należy pamiętać, iż
zgodnie z art. 10 ust 2 Prawa o stowarzyszeniach zasady tworzenia
terenowych jednostek organizacyjnych (oddziałów) oraz ich struktura
organizacyjna określa statut. W związku z tym od treści zapisów
statutowych zależy, jak w konkretnym przypadku będzie rozkładała
się odpowiedzialność pomiędzy władze „centralne”, a
„terenowe”.
Czy jest jakaś różnica w zakresie odpowiedzialności
władz w przypadku organizacji prowadzącej działalność gospodarczą i
nieprowadzącej działalności gospodarczej?
Prowadzenie działalności gospodarczej przez organizację
nie ma znaczenia dla zasad odpowiedzialności władz
organizacji.
Czy odpowiedzialność władz organizacji pożytku
publicznego jest inna niż w przypadku organizacji, która takiego
statusu nie ma?
Odpowiedzialność władz organizacji pożytku publicznego nie
różni się od odpowiedzialności władz organizacji pozarządowych
nieposiadających tego statusu. Podwyższone wymogi dotyczą m. in.
sprawozdawczości tych organizacji.
Czy zarząd ponosi odpowiedzialność zbiorowo, czy prezes
zarządu, czy zgodnie ze sposobem zaciągania zobowiązań finansowych,
czy może zgodnie ze sposobem reprezentacji?
W zasadzie odpowiedzialność spoczywa na wszystkich
członkach zarządu i członkach wewnętrznego organu nadzoru, a nie
tylko na osobach sprawujących jakąś konkretną funkcję (np. na
prezesie zarządu, przewodniczącym komisji rewizyjnej). Jednakże, w
konkretnym przypadku, poszczególni członkowie tych organów mogą
uchylić się od odpowiedzialności.
W imieniu organizacji umowę zawiera zarząd i czy w
związku z tym to on ponosi odpowiedzialność za rozliczenie
dotacji?
Zależy, co rozumiemy pod pojęciem „odpowiedzialność”.
Oczywiście udzielający dotacji będzie kontaktował się z zarządem
organizacji i od niego będzie domagał się prawidłowego rozliczenia
dotacji, ale dotacja została udzielona organizacji, a nie zarządowi
i w wypadku konieczności zwrotu dotacji lub zapłaty odszkodowania
czy też kary umownej, żądanie to będzie skierowane do organizacji,
a nie do zarządu, i nastąpi z majątku organizacji a nie majątku
członków zarządu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby
organizacja, która w wyniku nieprawidłowego postępowania członków
zarządu poniosła szkodę (straciła dotację, zapłaciła odszkodowanie,
została finansowo ukarana) wystąpiła przeciwko członkom zarządu o
odszkodowanie lub nawet złożyła zawiadomienie o popełnieniu
przestępstwa. W praktyce będzie to możliwe dopiero po zmianie
zarządu.
Czy, i w jakich sytuacjach, zarząd może odpowiadać
własnym, prywatnym majątkiem?
Członkowie zarządu jako osoby uprawnione do
reprezentowania organizacji są odpowiedzialnie za działalność
organizacji, w tym za wywiązywanie się przez organizację z
zaciągniętych zobowiązań wobec sponsorów, w tym sensie, iż są
osobami, które występują w imieniu organizacji i podejmują decyzje
odnośnie jej działania. W sensie prawnym odpowiedzialność
spoczywa jednakże na organizacji i sponsor nie może domagać się
odszkodowania od członków zarządu organizacji.
Co zrobić w sytuacji, gdy sponsor nie przyjął
rozliczenia całej dotacji, tylko część, a pozostałą część
organizacja ma zwrócić, ale nie może tego zrobić, bo nie ma żadnych
innych środków?
Jeżeli organizacja nie ma pieniędzy to dotacji nie zwróci.
Sponsor może dochodzić zwrotu dotacji przed sądem. Po uzyskaniu
korzystnego wyroku może skierować sprawę do komornika celem
egzekucji. Komornik będzie próbował wyegzekwować zasądzoną kwotę
wraz z odsetkami np. poprzez zajęcie rachunku bankowego, zajęcie
wierzytelności, zajęcie ruchomości (komputerów, mebli, samochodów,
itp.), zajęcie nieruchomości. Jeżeli organizacja nie posiada
żadnego majątku nadającego się do egzekucji komornik umorzy
postępowanie i sponsor nie odzyska należnych mu pieniędzy.
Negatywną konsekwencją dla organizacji będzie utrata wiarygodności,
a w pewnych wypadkach nawet jej likwidacja (np. fundacja bez
majątku nie może istnieć) lub ogłoszenie jej upadłości. W skrajnych
wypadkach (np. gdy za pieniądze z dotacji członek zarządu
wyremontował sobie mieszkanie), może wchodzić w grę
odpowiedzialność karna członka zarządu.
Co z odpowiedzialnością członków zarządu, którzy stali
się nimi w trakcie kadencji zarząd i co z tymi, którzy złożyli
rezygnację?
Każdy odpowiada za zaległości podatkowe powstałe w czasie,
kiedy pełnił obowiązki członka zarządu. Jeżeli zaległości podatkowe
powstały np. w 2004 r., nie odpowiada za nie osoba powołana do
zarządu w 2005 r. lub odwołana w 2003 r. Natomiast może ponosić
odpowiedzialność za tą zaległość podatkową członek zarządu, który
pełnił swoją funkcje w 2004 r. i zrezygnował w 2005 r.
Na czym polega odpowiedzialność karna i w jakich
sytuacjach zarząd lub inne władze organizacji ją
ponoszą?
Odpowiedzialność karna jest konsekwencją popełnienia
przestępstwa. Członek władz organizacji, który swoim zachowaniem
umyślnie lub nieumyślnie wyrządził organizacji szkodę będzie więc
ponosił odpowiedzialność odszkodowawczą (cywilną) oraz pod pewnymi
warunkami odpowiedzialność karną. Warunkiem odpowiedzialności
karnej z art. 296 k.k. jest wyrządzenie tzn. „znacznej szkody”.
Pojęcie znacznej szkody zostało zdefiniowane w Kodeksie karnym i
oznacza szkodę przekraczającą 152 000 zł. Wyrządzenie mniejszej
szkody nie jest przestępstwem, chyba że zachowanie sprawcy stanowi
inne przestępstwo np. kradzież czy też przywłaszczenie.
Odesłania do wszystkich tematycznych części cyklu
"Kto ma władzę, ten odpowiada" znajdują się (w wątku) na dole
ekranu. Zachęcamy do lektury.
Celem cotygodniowego cyklu artykułów "Kto ma władzę, ten
odpowiada" jest przybliżenie problematyki
dotyczącej
odpowiedzialności członków władz organizacji pozarządowej.
Odpowiedzialności związanej z działalnością na rzecz organizacji
oraz podejmowanymi decyzjami w ramach sprawowanych funkcji we
władzach organizacji. Powyższa tematyka jest bardzo słabo opisana w
dostępnej literaturze. Tymczasem odpowiedzialności członków zarządu
spółek prawa handlowego poświęconych zostało wiele opracowań i
monografii. Należy mieć świadomość, iż wobec profesjonalizacji
organizacji pozarządowych działają one niekiedy równie dynamicznie
i szeroko jak podmioty utworzone w oparciu o przepisy Kodeksu
spółek handlowych. Naszym zamiarem jest przedstawienie
potencjalnych zagrożeń, jakie związane są z prowadzeniem
organizacji, tak aby umożliwić uniknięcie ewentualnych
nieprzyjemności. Bycie we władzach to nie tylko większa możliwość
wpływania na losy organizacji, ale także większe obowiązki i
odpowiedzialność.
Artykuł powstał w ramach projektu "Dobrze poinformowany
obywatel - aktywny obywatel" współfinansowanego przez Unię
Europejską w ramach Programu Środki Przejściowe 2004.
Niniejszy dokument został
opublikowany dzięki pomocy finansowej Unii Europejskiej. Poglądy w
nim wyrażone nie odzwierciedlają w żadnym razie oficjalnego
stanowiska UE.