Kryzys praworządności oddala nas od zielonego dobrobytu
Nawet 170 mld euro wsparcia z nowego budżetu UE może stracić Polska na skutek kryzysu praworządności. Spora część tej kwoty to środki na ochronę środowiska. Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi w najnowszej analizie wskazuje na wysokie ryzyko utraty wsparcia m.in. w ramach Krajowego Planu Odbudowy czy Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, jeśli polski rząd nie przeprowadzi pozytywnych reform wymiaru sprawiedliwości.
Już w październiku 2021 r. Komisja Europejska ostrzegła polskie władze, że nie zatwierdzi KPO, dopóki te nie uporządkują kwestii związanych z praworządnością. W ubiegłym tygodniu zaś rzecznik generalny unijnego Trybunału Sprawiedliwości uznał mechanizm „pieniądze za praworządność” za zgodny z prawem.
– 170 mld euro w nowej perspektywie lat 2021-2027 to bardzo konkretne środki. Stanowią niemal dwukrotność rocznych dochodów budżetu państwa. Większość krajów unijnych już z nowego wsparcia korzysta, a Polsce nie zostało ono jeszcze wypłacone. Aby uzyskać dostęp do tych środków, rząd musi co najmniej zobowiązać się do likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, zmiany systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, a także przywrócenia do pracy usuniętych sędziów – powiedziała Małgorzata Kwiędacz-Palosz, prawniczka w ClientEarth, współautorka analizy.
Jak oszacowało niedawno Forum Energii, z nowych funduszy europejskich na transformację energetyczną Polski zostaną przeznaczone 42 mld euro. To środki na działania związane z ochroną klimatu, takie jak rozwój energetyki ze źródeł odnawialnych, poprawa efektywności energetycznej czy modernizacja sieci elektroenergetycznych.
Połowa tej kwoty (ok. 22 mld euro) ma zostać wydana na przeciwdziałanie kryzysowi klimatycznemu w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Ale gra toczy się także np. o fundusze na sprawiedliwą transformację regionów górniczych, o które samorządy Górnego Śląska, Wielkopolski Wschodniej i regionu wałbrzyskiego intensywnie zabiegały od dwóch lat i których Polska jest największą beneficjentką w UE.
– Pilna transformacja sektora energetycznego jest kluczowa dla przyszłości Polski i jej bezpieczeństwa ekologicznego. Brak nawet części środków spowoduje konieczność rewizji krajowego budżetu i znalezienia innego źródła finansowania, bo wstrzymanie wypłat nie zwalnia nas z obowiązku realizacji przyjętych programów. Polska może sobie bez wsparcia z Unii Europejskiej nie poradzić – powiedział Wojciech Kukuła, prawnik w ClientEarth, współautor analizy.
Spora część środków ma zostać przeznaczona również na poprawę jakości powietrza, w tym zwłaszcza wymianę pieców węglowych (tzw. kopciuchów). Środki z KPO mają zasilić rozwijany od 2018 r. rządowy program Czyste Powietrze.
– Kryzys praworządności może mieć bardzo bolesne konsekwencje również w skali mikro, bo środki unijne to nie tylko wielkie pieniądze dla firm i samorządów, ale też dotacje bezpośrednio dla obywateli. Tymczasem bez funduszy z KPO ponad 400 tys. polskich gospodarstw domowych może pozostać bez wsparcia na wymianę starego pieca. To nieakceptowalne i niesolidarne, bo bardzo wielu z nas nie stać na wymianę pieca na własny koszt – powiedziała Iwona Bojadżijewa, kampanierka na rzecz czystego powietrza w ClientEarth.
Analizę „Kryzys praworządności oddala nas od zielonego dobrobytu” można znaleźć tutaj.
O Fundacji:
Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi jest organizacją pozarządową, która przy pomocy prawa stara się naprawić relację pomiędzy ludzkością a planetą. Łącząc prawo, naukę i politykę publiczną tworzy strategie i narzędzia, które pomagają mierzyć się z największymi problemami środowiska naturalnego. Główne obszary działania Fundacji to klimat, energia, jakość powietrza, demokracja środowiskowa, bioróżnorodność, lasy i dzika przyroda.
www.pl.clientearth.org | facebook.com/ClientEarthpl | twitter.com/ClientEarth_PL
Źródło: Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi