W ostatnich dniach miasto przedstawiło odpowiedzi na uwagi do projektu planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru Armii Krajowej-Piastowska. Wynika z nich jasno, że żaden z postulatów mieszkańców, które dotyczyły wstrzymania planów przebudowy ul. Buszka, nie został uwzględniony.
Jak tłumaczy krakowski aktywista Wojciech Przywała, miasto po raz kolejny nie stanęło na wysokości zadania. „Mieszkańcy osiedla Małych Błoń oraz okoliczni działkowcy nie zgadzają się na przebudowę dotychczas cichej i zielonej ulicy Jana Buszka, po której można obecnie poruszać się pieszo i rowerem. To miejsce wyjątkowe, pełne drzew i krzewów, dających cień i możliwość odpoczynku na łonie natury. Sytuacja ta może się jednak wkrótce zmienić, głównie na skutek planów inwestycyjnych deweloperów i decyzji władz miasta" – wyjaśnia.
Jakiś czas temu mieszkańcy złożyli petycję do Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego, w której apelowali o wstrzymanie planów przebudowy ul. Buszka. Na petycję odpowiedział Zastępca Prezydenta Jerzy Muzyk. Zapowiedział on, że wszystkie postulaty mieszkańców zgłoszone do projektu planu miejscowego zostaną rozpatrzone. W ramach wyłożenia do publicznego wglądu projektu planu, swoje uwagi zgłosiło 40 podmiotów, z których aż 30 apelowało o pozostawienie ul. Buszka w niezmienionym stanie. Wśród nich znajdziemy takie organizacje, jak choćby Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody, Fundację Aeris Futuro, Fundację Otwarty Plan, Rodzinny Ogród Działkowy „Cichy Kącik”. Swoje uwagi wniosła również Komisja Dialogu Obywatelskiego ds. Środowiska, która wyraziła negatywne stanowisko dla przebudowy wspomnianej ulicy.
Zarówno mieszkańcy, jak też liczne organizacje ekologiczne i społeczne domagały się zmiany planów miasta względem tego terenu, i pozostawienia ul. Buszka jako traktu pieszo-rowerowego. Jednak odpowiedź, jaka przyszła ze strony urzędników, zdaje się całkowicie ignorować zdanie mieszkańców w tej sprawie. Pomimo iż każdy z wnioskujących przedstawił swoje własne uzasadnienie, to niezależnie od argumentów poszczególnych stron, odpowiedź ze strony urzędu była taka sama dla wszystkich. Można ją streścić słowami: drogę tę trzeba przebudować, ponieważ powstaną nowe bloki.
„Na myśl przychodzą słowa: po co w ogóle wykłada się do publicznego wglądu projekt, skoro i tak urzędnicy wraz z deweloperami są przekonani, że wiedzą najlepiej, co jest dobre dla mieszkańców?” – pyta Wojciech Przywała. „Urząd przyjął dla każdego jednakowe kryterium, jak mantrę powtarzając w uzasadnieniu konieczność rozbudowy ciągu komunikacyjnego w związku z licznymi inwestycjami na omawianym terenie. Można więc odnieść wrażenie, że urzędnicy zastosowali mechanizm kopiuj-wklej, nie odnosząc się do poszczególnych obaw i postulatów zarówno mieszkańców, jak też organizacji, które zabiegały o ochronę tego obszaru” – dodaje.
Rośnie więc obawa, że w ślad za opiniami Biura Planowania Przestrzennego, podobne zdanie będą mieli krakowscy radni, którzy będą musieli pochylić się nad tym planem podczas głosowania.
Więcej informacji o tej sprawie można znaleźć na specjalnie w tym celu założonym wydarzeniu na Facebooku pn. „Klimatyczny Kraków – Stop Buszkostradzie!”. O sprawie informuje na bieżąco krakowski aktywista Wojciech Przywała.
Projekt planu miejscowego Armii Krajowej-Piastowska na BIP-ie:
http://www.bip.krakow.pl/?dok_id=69003
Więcej na ten temat na stronach:
1) Smog-Info: https://www.facebook.com/zielenwmiastach/
2) Zieleń w miastach: https://www.facebook.com/smoginfo/
Link do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/354490951960260/
Wojciech Przywała – absolwent Ochrony Środowiska na AGH w Krakowie. Założyciel stron edukacyjnych na portalu Facebook: „Smog-Info” i „Zieleń w miastach”. Od listopada 2017 do grudnia 2018 pracował przy projektach Fundacji Aeris Futuro, m.in. Czas na Las i Climathon 2018 w Krakowie. Ekspert Think Tanku klubu radnych Kraków dla Mieszkańców z dziedzin m.in. smogu, ochrony powietrza i ekologii. Prowadził warsztaty na temat jakości powietrza i smogu wśród mieszkańców Małopolski (m.in. Lanckorony i Kalwarii Zebrzydowskiej) wraz ze Stowarzyszeniem Ekologiczno-Kulturalnym "Na Bursztynowym Szlaku". Prywatnie pasjonat wycieczek pieszych i rowerowych oraz wszelkiej aktywności na świeżym powietrzu.
Źródło: Wojciech Przywała