Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
23 kwietnia odbyła się konferencja na temat korupcji, zorganizowana przez Fundację Batorego.
Fundacja im. Stefana Batorego zorganizowała kolejną konferencję na temat korupcji i sposobów walki z tym zjawiskiem. Spotkanie, prowadzone przez dyrektor programu „Przeciw Korupcji”, Grażynę Kopińską, poświęcono konsekwencjom konfliktu interesów zachodzącego w samorządach.
Szczegółowy opis tej sytuacji przedstawiła Małgorzata Rutkiewicz na podstawie kilkudziesięciu listów przysłanych na adres programu „Przeciw Korupcji”.
Urzędnicy, w których kompetencjach leży nadzorowanie i wydawanie zezwoleń na prace budowlane prowadzone na terenie określonego powiatu lub gminy, często prowadzą własne firmy geodezyjne lub architektoniczne. Ich prywatny interes wchodzi wtedy w konflikt z interesem publicznym – i nierzadko wygrywa. Petenci często odnoszą wrażenie, że zlecenie prac firmie należącej do odpowiedniego urzędnika (albo do osoby, która jest mu bliska) jest najszybszym sposobem pomyślnego załatwienia urzędowych formalności. Zdarza się, że
urzędnicy-przedsiębiorcy nieoficjalnie wykorzystują biura urzędów publicznych nie tylko do pozyskiwania zleceń od petentów, ale również do prowadzenia prywatnej działalności.
Sposoby ograniczenia tego zjawiska polecali zaproszeni eksperci, urzędnicy i politycy. Andrzej Szeniawski przedstawił opracowany przez siebie „Model przezroczystej gminy”, czyli zbiór zaleceń dotyczących procedur obowiązujących w instytucjach samorządu terytorialnego i przygotowania lokalnej społeczności do uczestniczenia w sprawach publicznych. Aleksandra Radwańska przedstawiła ekspertyzę obowiązujących przepisów antykorupcyjnych dotyczących pracowników samorządowych. W polskim systemie prawnym głównym zabezpieczeniem jest obecnie 18. artykuł Ustawy o pracownikach samorządowych z dnia 22 marca 1990 roku, zakazujący im wykonywania dodatkowych zajęć, o ile byłyby sprzeczne z interesem powierzonego urzędu.
Zdaniem Radwańskiej przepisy należałoby uzupełnić o procedury rozstrzygania, jakie rodzaje działalności prywatnej są dla urzędników niedozwolone, oraz określenia sankcji za złamanie przyjętych reguł. (Skrót omawianej ekspertyzy znajdziecie Państwo pod adresem
skrót ekspertyzy).
Magdalena Fabisiak, reprezentująca Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, zapewniła, że również Ministerstwo dostrzega potrzebę udoskonalenia przepisów. Opowiedziała się między innymi za wprowadzeniem obowiązku uzyskania przez urzędnika zgody przełożonego na podjęcie dodatkowej pracy. Reprezentantka Ministerstwa podkreślała, że zwierzchnicy wielu urzędów nie czekając na udoskonalenie mechanizmu prawnego, sami wydają zarządzenia, które ułatwiają unikanie sytuacji konfliktu interesów.
Bardziej pesymistycznie brzmiała diagnoza sformułowana przez Alinę Hussein z Najwyższej Izby Kontroli. Jej zdaniem ujawnione dotychczas przypadki korupcji są tylko wierzchołkiem góry lodowej, ponieważ na podstawie samych dokumentów często nie sposób ustalić istotnych powiązań między osobami wydającymi decyzje administracyjne, a tymi, którym te decyzje przynoszą korzyść.
W konferencji wzięli również udział posłowie będący członkami Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Zbigniew Kuźmiuk (Polskie Stronnictwo Ludowe) proponował wprowadzenie obowiązku publikowania deklaracji majątkowych nie tylko parlamentarzystów, ale również radnych i części urzędników samorządowych. Andrzej Czerwiński (Platforma Obywatelska) przestrzegał przed przecenianiem możliwości zwalczania korupcji dzięki ustawom przyjętym przez parlament i podkreślał znaczenie działań prowadzonych na poziomie lokalnym. Bartłomiej Szrajber (Prawo i Sprawiedliwość) zwrócił uwagę, że interes publiczny bywa zagrożony nie tylko przez jednostkowy interes urzędnika, który podejmuje decyzję, ale również przez interesem partii, do której należy.
Podczas dyskusji zauważono, że problem konfliktu interesów często spotyka się z niezrozumieniem ze strony zwierzchników urzędów gmin. Wielu z nich uważa, że ograniczanie podwładnym możliwości „dorobienia” do podstawowej, przeważnie skromnej pensji, byłoby niewłaściwe. Zwrócono uwagę, że oprócz powszechności takiego poglądu w małych gminach niedopuszczanie do konfliktu interesów jest utrudnione brakiem dostatecznej liczby specjalistów, którzy nie prowadziliby prywatnych firm.
Szczegółowy opis tej sytuacji przedstawiła Małgorzata Rutkiewicz na podstawie kilkudziesięciu listów przysłanych na adres programu „Przeciw Korupcji”.
Urzędnicy, w których kompetencjach leży nadzorowanie i wydawanie zezwoleń na prace budowlane prowadzone na terenie określonego powiatu lub gminy, często prowadzą własne firmy geodezyjne lub architektoniczne. Ich prywatny interes wchodzi wtedy w konflikt z interesem publicznym – i nierzadko wygrywa. Petenci często odnoszą wrażenie, że zlecenie prac firmie należącej do odpowiedniego urzędnika (albo do osoby, która jest mu bliska) jest najszybszym sposobem pomyślnego załatwienia urzędowych formalności. Zdarza się, że
urzędnicy-przedsiębiorcy nieoficjalnie wykorzystują biura urzędów publicznych nie tylko do pozyskiwania zleceń od petentów, ale również do prowadzenia prywatnej działalności.
Sposoby ograniczenia tego zjawiska polecali zaproszeni eksperci, urzędnicy i politycy. Andrzej Szeniawski przedstawił opracowany przez siebie „Model przezroczystej gminy”, czyli zbiór zaleceń dotyczących procedur obowiązujących w instytucjach samorządu terytorialnego i przygotowania lokalnej społeczności do uczestniczenia w sprawach publicznych. Aleksandra Radwańska przedstawiła ekspertyzę obowiązujących przepisów antykorupcyjnych dotyczących pracowników samorządowych. W polskim systemie prawnym głównym zabezpieczeniem jest obecnie 18. artykuł Ustawy o pracownikach samorządowych z dnia 22 marca 1990 roku, zakazujący im wykonywania dodatkowych zajęć, o ile byłyby sprzeczne z interesem powierzonego urzędu.
Zdaniem Radwańskiej przepisy należałoby uzupełnić o procedury rozstrzygania, jakie rodzaje działalności prywatnej są dla urzędników niedozwolone, oraz określenia sankcji za złamanie przyjętych reguł. (Skrót omawianej ekspertyzy znajdziecie Państwo pod adresem
skrót ekspertyzy).
Magdalena Fabisiak, reprezentująca Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, zapewniła, że również Ministerstwo dostrzega potrzebę udoskonalenia przepisów. Opowiedziała się między innymi za wprowadzeniem obowiązku uzyskania przez urzędnika zgody przełożonego na podjęcie dodatkowej pracy. Reprezentantka Ministerstwa podkreślała, że zwierzchnicy wielu urzędów nie czekając na udoskonalenie mechanizmu prawnego, sami wydają zarządzenia, które ułatwiają unikanie sytuacji konfliktu interesów.
Bardziej pesymistycznie brzmiała diagnoza sformułowana przez Alinę Hussein z Najwyższej Izby Kontroli. Jej zdaniem ujawnione dotychczas przypadki korupcji są tylko wierzchołkiem góry lodowej, ponieważ na podstawie samych dokumentów często nie sposób ustalić istotnych powiązań między osobami wydającymi decyzje administracyjne, a tymi, którym te decyzje przynoszą korzyść.
W konferencji wzięli również udział posłowie będący członkami Sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Zbigniew Kuźmiuk (Polskie Stronnictwo Ludowe) proponował wprowadzenie obowiązku publikowania deklaracji majątkowych nie tylko parlamentarzystów, ale również radnych i części urzędników samorządowych. Andrzej Czerwiński (Platforma Obywatelska) przestrzegał przed przecenianiem możliwości zwalczania korupcji dzięki ustawom przyjętym przez parlament i podkreślał znaczenie działań prowadzonych na poziomie lokalnym. Bartłomiej Szrajber (Prawo i Sprawiedliwość) zwrócił uwagę, że interes publiczny bywa zagrożony nie tylko przez jednostkowy interes urzędnika, który podejmuje decyzję, ale również przez interesem partii, do której należy.
Podczas dyskusji zauważono, że problem konfliktu interesów często spotyka się z niezrozumieniem ze strony zwierzchników urzędów gmin. Wielu z nich uważa, że ograniczanie podwładnym możliwości „dorobienia” do podstawowej, przeważnie skromnej pensji, byłoby niewłaściwe. Zwrócono uwagę, że oprócz powszechności takiego poglądu w małych gminach niedopuszczanie do konfliktu interesów jest utrudnione brakiem dostatecznej liczby specjalistów, którzy nie prowadziliby prywatnych firm.
Źródło: inf. własna
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.