Wewnętrzna komunikacja w organizacjach pozarządowych, to nie tylko kompletne systemy CRM, które dają wgląd w kalendarz wszystkich pracowników czy pozwalają na zbiorową edycję dokumentów. Niezwykle istotnym elementem jest wewnętrzny i bieżący kontakt pracowników. I to nie tylko za pomocą e-maili.
Komunikowanie się za pomocą sieci to dziś nie tylko najtańszy, ale i niejednokrotnie najpowszechniejszy sposób na kontakt z bliskimi. To też coraz częściej podstawowy krok w pracy każdej firmy. Warto więc zainteresować się nim i wdrożyć w codzienności organizacji pozarządowych. Czy to skomplikowane? Odpowiadamy – ani trochę!
Komunikacja w sieci to nie tylko tekst
Na wstępie warto zaznaczyć, że dziś kontakt za pośrednictwem urządzeń z dostępem do sieci (w końcu dziś to już nie tylko komputery, ale ogrom urządzeń przenośnych, takich jak smartfony i tablety), to nie tylko wiadomości tekstowe. U początków rozwoju nowych technologii prym wiodły wszelkie formy komunikatorów, które umożliwiały wymianę wyłącznie pisanych zdań. Informację, jaką chcieliśmy przekazać odbiorcy, wprowadzało się do okna rozmowy i wciskało odpowiedni przycisk, którym przesyłaliśmy ją bezpośrednio odbiorcy. Z taką formą kontaktu zetknął się chyba każdy użytkownik sieci. Ale, co najistotniejsze, z biegiem lat ewoluowały narzędzia, które umożliwiały kontakt zbliżony do telefonicznego. Przy pomocy poszczególnych aplikacji można się kontaktować zarówno z użytkownikami posiadającymi na urządzeniach końcowych tę samą aplikację, jak i dzwonić na numery stacjonarne czy komórkowe z poziomu komputera. Oczywiście – trzeba posiadać mikrofon, a w przypadku wideokonferencji także kamerę internetową, zaś gdy chcemy dzwonić na telefony stacjonarne czy komórkowe, z reguły związane jest to z koniecznością uiszczenia niewielkiej opłaty. Chyba, że w smartfonie znajdzie się odpowiednia aplikacja, zaś urządzenie będzie znajdowało się w zasięgu internetu. Wtedy rozmowa nie związana jest z żadnymi dodatkowymi kosztami, poza opłatą za pakiet danych u naszego operatora.
Konkurenci hegemona
Naprzeciwko komunikatora, który kilka lat trafił w ręce Microsoftu powstaje multum konkurencyjnych rozwiązań. Doprawdy nie ma sensu obszernie opisywać możliwości kolejnych komunikatorów, ponieważ ich funkcjonalności są do siebie bardzo zbliżone. Zarówno popularny w naszym kraju komunikator GG (dawniej Gadu-Gadu), jak i Pidgin, Miranda IM, AQQ i pokrewne, sprowadzają się do tych samych funkcjonalności – kontaktowania się drogą tekstową, ale także za pomocą obrazu wideo i głosu. Na fali popularności Skype’a praktycznie każdy kolejny komunikator, jaki istniał przed nim, wprowadzał opcje prowadzenia rozmów wideo i rozmów głosowych. Dziś każdy z wymienionych wyżej posiada te możliwości. Większość działa też w systemach mobilnych. Dodatkowo komunikator GG oferuje wiele rozszerzeń, które mogą być szczególnie przydatne właśnie w pracach organizacji. Abstrahując już od rozwiązań zwyczajnie urozmaicających korzystanie z komunikatora, typu radia, GG zawiera przykładowo wirtualny dysk, który umożliwi przechowywanie prywatnych czy też firmowych plików, a także łatwe współdzielenie ich z innymi użytkownikami. Co ciekawe, wszystkie aktywności podejmowane w GG są zapamiętywane i archiwizowane, co sprowadza się do jednej niezwykle przydatnej funkcjonalności. Gdy nie mamy dostępu do urządzenia, w którym znajduje się nasz komunikator, możemy zalogować się na dowolnym sprzęcie z dostępem do sieci w przeglądarce internetowej i tam, bez konieczności instalowania komunikatora korzystać z naszego konta GG.
W dobie serwisów społecznościowych warto też pamiętać, że każdy z nich posiada własny komunikator. Liderami są Facebook, a także Google+. Pierwszy można nawet zainstalować w formie aplikacji, zarówno na komputerach, jak i urządzeniach przenośnych. Ten drugi z kolei, funkcjonuje i współpracuje z całym ekosystemem firmy Google i można go uruchomić niemal z każdej aplikacji firmy. Oba umożliwiają porozumiewanie się nie tylko w tradycyjnej, tekstowej formie, ale też z wykorzystaniem obrazu wideo i głosu.
Drugi, dzięki funkcjonalności tzw. hangoutów, umożliwia organizowanie wideokonferencji kilku użytkowników w jednym momencie. To przydatne i dostępne w każdej przeglądarce, a także w urządzeniach mobilnych.
Źródło: Technologie.ngo.pl