Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
59 proc. Polaków popiera pomysł „Gazety”, by każdy z podatników sam decydował o 2 proc. swoich podatków.
59 proc. Polaków popiera pomysł „Gazety”, by każdy z podatników sam decydował o 2 proc. swoich podatków.
Najczęściej chcieliby wspomagać w ten sposób organizacje społeczne, wyraźnie rzadziej - Kościół.
Ten pomysł zgłosiliśmy 14 lutego. Pisaliśmy, że wzorem Niemiec, Włoch czy Węgier Polska mogłaby wprowadzić rozwiązanie, by każdy oddawał państwu o dwa procent mniej (na przykład zamiast 19 proc. - 17 proc.).
Tymi dwoma procentami wspomagałby wybraną przez siebie organizację społeczną i legalnie zarejestrowany Kościół (dziś budżet nie finansuje Kościołów).
Ci, którzy nie chcieliby wesprzeć żadnego Kościoła, mogliby swoje pieniądze przekazać na wyznaczony przez parlament cel zastępczy.
Nasz pomysł poparł minister finansów Jerzy Bauc: - Podoba mi się pomysł „Gazety”. Sądzę, że Polacy mogliby decydować o przeznaczeniu dwóch procent swojego podatku, a budżet wcale by nie ucierpiał z tego powodu. Potrzebna jest jednak reforma finansów publicznych.
Sam minister dwa procent od swojego podatku przekazałby na filharmonię. Bauc szacuje, że taki sposób płacenia podatków dałoby się zrealizować może już w 2003 roku.
- Czy takie rozwiązanie należałoby wprowadzić w Polsce? - zapytał CBOS.
59 proc. mówi, że tak; 26 - nie; 16 proc. nie ma zdania.
Ci, którzy sami chcieliby decydować, najczęściej (28 proc.) całą tę sumę przeznaczyliby na wybraną organizację społeczną.
Co czwarty po jednym procencie dałby organizacji społecznej i Kościołowi.
Całe dwa procent swojego podatku na rzecz Kościoła przeznaczyłoby zaledwie 4 proc. badanych.
A jak argumentują ci, którym nasz pomysł się nie podoba (badani mogli wybrać nie więcej niż dwa argumenty)?
w budżecie brakuje pieniędzy, nie można więc zmniejszać dochodów państwa - mówi 54 proc.;
obecnie każdy może przekazać darowiznę na jakąś fundację lub Kościół - 37 proc.;
Kościoły w Polsce nie potrzebują dodatkowego wsparcia ze strony podatników - 33 proc.;
organizacje społeczne powinny szukać pieniędzy same, np. od bogatych firm czy za granicą - 21 proc.
KNYSZ
Sondaż CBOS z 1-7 marca, próba losowa, reprezentatywna 1050 dorosłych Polaków
DLA GAZETY
PIOTR SZCZEPAŃSKI
Fundacja Wspierania Wsi
Widać, że nasi obywatele doceniają znaczenie organizacji społecznych, i mają rację. Bo organizacje budują kapitał społeczny w państwie, a ten kapitał to rzecz istotna dla rozwiązywania problemów społecznych, łącznie z bezrobociem. Organizacje społeczne są elastyczne i od dołu rozwiązują dużo problemów - także Kościół, który obok funkcji religijnych odgrywa również rolę organizacji społecznej.
Mogę się tylko cieszyć, że Polacy mają takie dobre wyczucie.
NOT. KNYSZ
KS. WITOLD BOCK
sekretarz prasowy arcybiskupa metropolity gdańskiego Tadeusza Gocłowskiego
Należy podziękować wszystkim, którzy zadeklarowali wsparcie i dla Kościoła, i dla organizacji społecznych. Bo instytucje pozarządowe także mają kościelny rodowód i realizują misję Kościoła. Natomiast niewielkie poparcie dla wspierania wyłącznie Kościoła jest sygnałem, że - gdyby takie prawo zostało wprowadzone - to instytucje kościelne powinny czytelnie wskazać, jak optymalnie wykorzystać te pieniądze. Absurdalne byłoby przekonanie, że one miałyby trafiać do kieszeni proboszczów.
NOT. RAV
Źródło: KNYSZ, Gazeta Wyborcza
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.