Komitet Ekonomiczny i Społeczny UE. III Grupa i jej interesy różne
Wejście Polski do Unii Europejskiej może wiele zmienić w działalności organizacji pozarządowych. Zmiany dotyczą nie tylko kwestii finansowania, ale także potrzeby wyłaniania reprezentacji środowiska pozarządowego. Reprezentacji, która mogłaby na przykład wziąć udział w pracach Komitetu Ekonomicznego i Społecznego, działającego przy Komisji UE.
W Unii Europejskiej istnieje wyraźny trend, nie opierający się wprost na dyrektywach, a raczej na dobrej praktyce, aby angażować organizacje pozarządowe w działania administracji publicznej: od wspólnego określania potrzeb społecznych poprzez opracowywanie programów i wykonywanie zadań zgodnie z zasadami subsydiarności, po monitorowanie wykonania tych zadań.
Interesy różne
W zaleceniach i komunikatach Komisji UE podkreśla się rolę organizacji pozarządowych. Przekłada się to między innymi na poszerzenie pojęcia dialog społeczny na dialog obywatelski. W praktyce oznacza to włączenie w proces dialogu społecznego obok tradycyjnie pracodawców i związków zawodowych także przedstawicieli innych grup społecznych: środowiska pozarządowego, konsumenckiego, ekologów, spółdzielców, przedstawicieli wolnych zawodów.
Jedną z platform prowadzenia tego dialogu jest powstały w 1957 roku Komitet Ekonomiczny i Społeczny UE. Komitet został utworzony, aby organizacje pracodawców, związki zawodowe, jak i inne organizacje związane z życiem ekonomicznym Unii – czyli związki rolników, organizacje zrzeszające wolne zawody itp. – miały możliwość doradzania instytucjom europejskim. W lutym 2003 roku Komitet poszerzył się jeszcze o reprezentantów innych środowisk, w tym także organizacji pozarządowych.
- Komitet Ekonomiczny i Społeczny funkcjonuje w składzie trzech grup – tłumaczy prof. Marek Pliszkiewicz, dyrektor Centrum badań i Studiów Europejskich Akademii Ekonomicznej w Katowicach, a zarazem ekspert Komitetu do spraw opinii na temat spójności ekonomicznej i społecznej w Polsce. - Pierwszą grupą są pracodawcy, drugą – pracownicy, a trzecią – przedstawiciele różnych interesów. I wśród przedstawicieli różnych interesów również są także organizacje pozarządowe, ale nie wyłącznie.
Znajdujące się w Komitecie Ekonomicznym i Społecznym organizacje pozarządowe mają wszystkie uprawnienia członków tego gremium, czyli mogą brać udział w działalności opiniodawczej i doradczej. Taka jest bowiem rola całego Komitetu.
- Przy każdym projekcie prawnym Komitet jest pytany o zdanie – wyjaśnia dalej prof. Pliszkiewicz. - Komisja, jako rząd, przygotowuje projekt i między innymi zawsze kieruje go do Komitetu. To wynika z Traktatu. Komitet formułuje grupę, która przygotowuje opinie na dany temat. Na przykład na temat roli społeczeństwa obywatelskiego w europejskiej polityce rozwoju.
Komitet ma również uprawnienia do tego, aby wyrażać opinię z własnej inicjatywy.
- Nie może być tak, że są jakieś sprawy, które są dla Komitetu ważne, ale nikt go nie pyta o zdanie i nie mogą wyrazić opinii – mówi Marek Pliszkiewicz. - Jest ogromna ilość opinii wyrażanych przez Komitet z własnej inicjatywy.
Profesor Pliszkiewicz został właśnie w tym trybie poproszony o udział w pracach nad powstaniem opinii na temat spójności ekonomicznej i społecznej w Polsce.
- Moja rola polega na dostarczaniu informacji i przedstawianiu zagadnień – mówi profesor Pliszkiewicz. - Ekspert jest powoływany tylko wtedy, gdy członkowie komitetu uznają, że ich wiedza nie jest wystarczająca, aby w jakiejś dziedzinie zabrać głos. Jego rola jest doradczo-informacyjna, ale o opinii decydują już członkowie Komitetu.
Mimo tak zagwarantowanych praw, europejskie porozumienia NGO z rezerwą odnoszą się do Europejskiego Komitetu Ekonomicznego i Społecznego. Argumentują, że nie widzą potrzeby angażowania się w prace instytucji, która ma trudności z dotarciem ze swoimi opiniami do Komisji Europejskiej czy do Parlamentu Europejskiego. Lepiej, zdaniem NGO, kontaktować się bezpośrednio. Jednocześnie odgórny tryb mianowania przedstawicieli Komitetu przez rządy państw członkowskich koliduje z oddolnym, pozarządowym charakterem działalności NGO. Próby Komitetu mianowania siebie europejskim domem NGO, które miały miejsce kilka lat temu, bardzo podrażniły europejskie platformy NGO, i stosunki pomiędzy tą instytucją europejską a platformami cechuje podejrzliwość i momentami otwarta niechęć.
Polacy w KEiS
Po wejściu do Unii Europejskiej także Polska będzie musiała wystawić swoją reprezentacje do KEiS, również do grupy III.
- Istnieje już przyczółek, który może pomóc w sformułowaniu tej reprezentacji – mówi profesor Pliszkiewicz.
W 1999 roku, z inicjatywy KEiS, który podjął się w imieniu Unii Europejskiej działań na rzecz jej rozszerzenia, powstały komitety konsultacyjne (łącznikowe) pomiędzy KEiS a poszczególnymi krajami. Komitety Konsultacyjne także pracują w podziale na trzy grupy – reprezentujące interesy pracodawców, pracowników oraz interesy różne. W Polsce członkami tego komitetu są przedstawiciele głównych związków zawodowych (m.in. OPZZ, NSZZ Solidarność), organizacji pracodawców (m.in. PKPP, BCC, PKP) oraz organizacji pozarządowych (m.in. Federacja Konsumentów, Instytut na rzecz Ekorozwoju, Krajowa Rada Izb Rolniczych).
Obecnie przed polskimi organizacjami pozarządowymi stoi zadanie wyłonienia przedstawicieli, którzy mogliby na forum III Grupy reprezentować interesy całego polskiego III sektora.
W różnych krajach UE delegowanie członków do KEiS odbywa się na odmiennych zasadach. W Szwecji na przykład to rząd decyduje o tym, jakie organizacje zostaną zaproszone do przedstawienia kandydatur. We Francji, Holandii, Włoszech i Belgii członków wyłania się w trakcie konsultacji z przedstawicielami krajowych Rad Ekonomiczno-Społecznych. Jednak we wszystkich krajach członkowskich kandydatury są zgłaszane przez organizacje pozarządowe, ale członkowie Komitetu wyznaczani są przez rząd.
W Polsce są już prowadzone prace nad wyłonieniem 21-osobowej reprezentacji do KEiS. Podczas posiedzenia Rady Ministrów 4 listopada 2003 ministrowie zapoznali się z dokumentem pt.: ”Zasady wyłaniania przedstawicieli Polski do instytucji i organów pomocniczych Unii Europejskiej”. Wynika z niego, że trwają konsultacje prowadzone przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej z Polskim Komitetem Łącznikowym ds. współpracy z Europejskim Komitetem Ekonomicznymi i Społecznym oraz z Ministerstwem Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwem Środowiska, w sprawie uzgodnień listy organizacji, które byłyby uprawnione do zgłaszania kandydatów do Komitetu Ekonomicznego i Społecznego. Potrzebna jest decyzja w sprawie regulacji prawnej, która formalizowałaby sposób wyłaniania polskich przedstawicieli do KES.
Pod uwagę brani są m.in. uczestnicy prac Komisji Trójstronnej, wolne zawody, przedstawiciele organizacji rolniczych, spółdzielczych, konsumenckich, ekologicznych. Oprócz tych dwóch ostatnich, potraktowanych odrębnie, uwzględnione zostaną także interesy pozostałych organizacji pozarządowych. Tutaj MGPiPS dużą nadzieję pokłada w Radzie Działalności Pożytku Publicznego. Zapowiadana jest także debata publiczna na temat podziału miejsc w KEiS.
Polski Komitet Konsultacyjny zaproponował, aby reprezentacja ze strony polskiej składała się z siedmiu osób w każdej z trzech grup. Na podstawie dyskusji i konsultacji prowadzonych od maja 2003 roku, we wrześniu przesłana została wstępna sugestia 19 organizacji, które zostałyby poproszone o wyznaczenie kandydatów. Komitet Konsultacyjny oczekuje, że wyznaczenie organizacji nastąpi w połowie grudnia.
Źródło: inf. własna