Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
W tym roku Komisja Praw Człowieka ONZ nie przyjmie rezolucji wzywającej do niedyskryminowania mniejszości seksualnych. Brazylia, pomysłodawca i autor tego tekstu, promująca go od dwóch lat, postanowiła nagle projekt wycofać. Tłumaczy to "brakiem międzynarodowego konsensusu", ale najprawdopodobniej chodzi o stworzenie wraz z krajami arabskimi (które sprzeciwiają się rezolucji) koalicji państw rozwijających się.
Brazylijski projekt
rezolucji był gotowy już podczas ubiegłorocznej sesji Komisji Praw Człowieka. Jednak koalicja
Watykanu i państw muzułmańskich zdołała uniemożliwić podjęcie dyskusji na jej temat dzięki
proceduralnym zabiegom i współpracy przewodniczącej Komisji, Libii. W tym roku wszystko
zapowiadało, że rezolucja zostanie przyjęta. Większość państw europejskich popierała projekt,
niektórzy uważali nawet, że będzie to jedna z najważniejszych nowości na tegorocznej sesji
Komisji.
Nieoczekiwanie jednak
Brazylia, która od dwóch lat starała się przeforsować swój projekt, wycofała go. Jako argument
podała "brak międzynarodowego konsensusu". Jednak jak donosi korespondent dziennika
"Estado de Sao Paulo" przy ONZ, Jamil Chade, prezydent Brazylii Luiza Inacia Lula da
Silva nie mógł sobie pozwolić na przeciwstawienie się państwom muzułmańskim w momencie, gdy
zaprosił na wrzesień przywódców państw Ligi Arabskiej, aby spotkali się z szefami państw
latynoamerykańskich. Prezydent Lula pragnie bowiem stworzyć koalicję państw rozwijających się,
która mogłaby stawić czoła amerykańskiej dominacji. W niej miałyby się także znaleźć kraje arabskie
- w zamian za dostęp do ropy po preferencyjnych warunkach. Brazylia stara się również o status
stałego członka w Radzie Bezpieczeństwa i dlatego zabiega o szerokie poparcie.
Decyzja
Brazylii jest zwycięstwem Organizacji Państw Islamskich, w których homoseksualizm jest
przestępstwem. Jest to jednak zwycięstwo krótkotrwałe. Projekt rezolucji powróci w przyszłym roku,
przedstawiony przez inne państwo. Już teraz wstępną gotowość wyraził jeden z członków UE oraz jedno
z państw latynoamerykańskich.
Źródło: Gazeta Wyborcza, 1 kwietnia 2004
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.