160-osobowy Wirtualny Chór Chórtowni nagrał najstarszą polską kolędę, z najlepszymi życzeniami dla wszystkich rodaków. Osoby te w większości się nie znają i nigdy się nie widziały, a kolędę nagrały w domach przy pomocy telefonów komórkowych!
160-osobowy Wirtualny Chór Chórtowni nagrał najstarszą polską kolędę "Anioł pasterzom mówił" we współczesnej aranżacji Małgorzaty Kalinowskiej-Przybylskiej na chór czterogłosowy z towarzyszeniem zespołu instrumentalnego. To nietypowe opracowanie łączy tradycyjną polską kolędę z bardzo znanym motywem „Te Deum” Charpentiera.
Utwór wykonują chórzyści i instrumentaliści z całej Polski, którzy zgłosili się do projektu i przesłali swoje nagrania audio i video wykonane w warunkach domowych, głównie telefonami komórkowymi. Są wśród nich osoby z różnych miejscowości, m.in. z Augustowa, Bierunia, Bytomia, Ełku, Gdyni, Gliwic, Gołdapi, Kalisza, Katowic, Kłodzka, Krakowa, Krzeszowic, Krosna, Krzeszowic, Limanowej, Lublina, Łodzi, Oleśnicy, Olsztyna, Oławy, Opola, Rudy Śląskiej, Sochaczewa, Świętajna, Warszawy, Włocławka, Wrocławia, Zabrza, Zabrzega, Zamościa i Żelechowa. Jest też wiolonczelistka ze Stuttgartu oraz dwoje chórzystów z Nowego Jorku.
Gościem specjalnym jest Czesław Jakubiec – aktor, komik i wokalista, znany między innymi z Kabaretu Tenor. Czesław Jakubiec zaśpiewał partię solową.
– Jesteśmy wzruszeni, szczęśliwi i nieustająco zdumieni tak wielkim odzewem na nasze zaproszenie. Serdecznie gratulujemy wszystkim Uczestnikom i dziękujemy za przesłane nagrania – wiem, że dla części z nich było to duże wyzwanie – mówi prezes fundacji Chórtownia, Justyna Dziuma. – Bardzo się cieszę, że zaangażowało się tyle osób i to ze wszystkich zakątków Polski. To po raz kolejny potwierdziło moją tezę, że w Polsce bardzo wiele osób tworzy kulturę na wysokim poziomie, także na polu chóralnym. Co prawda teraz z powodu koronawirusa ta działalność została prawie całkowicie sparaliżowana, ale paradoksalnie, gdyby nie pandenia, ten projekt nigdy by nie powstał.
– Bardzo doceniamy zarówno wokalny, jak i techniczny poziom przesłanych nagrań – dodaje Małgorzata Kalinowska-Przybylska, która wykonywała mix i mastering oraz montaż video, która jest również dyrygentką chóralną i to właśnie ona była odpowiedzialna za stronę muzyczną i techniczną całego przedsięwzięcia.
Co chcemy osiągnąć dzięki tej akcji?
Chcieliśmy dać chórzystom możliwość zrobienia czegoś wspólnie, ponieważ ze względu na COVIDa większość spośród kilku tysięcy działających w Polsce chórów amatorskich zawiesiła działalność lub prowadzi próby w formie przetrwalnikowej. O koncertach nie ma mowy, więc przynajmniej ten klip jest namiastką występowania przed publicznością.
Chórzyści reprezentują bardzo różne poglądy i prawdopodobnie są po dwóch różnych stronach konfliktu, jaki podzielił Polaków. Zaproponowaliśmy, aby zaśpiewali razem, rozpoczynając zasypywanie dołu, który wykopano pomiędzy nami – proces pojednania skłóconych rodzin, sąsiadów i znajomych.
Chcemy też, aby osoby, które obejrzą tę kolędę doszły jak najszybciej do wniosku, że powinniśmy szukać elementów, które nas łączą, a nie dzielą.
Prowadzimy też zbiórkę na cele działalności statutowej Fundacji Chórtownia – obecnie mamy pilny wydatek na aktualizację oprogramowania portalu, które się zestarzało i wkrótce przestanie działać, a portal jest podstawą wszystkich innych projektów. Nagrany utwór jest przykładem działań, jakie podejmuje Chórtownia. Zbiórka jest dostępna pod adresem https://zrzutka.pl/kn4yzp.
Źródło: Fundacja Chórtownia