Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
"Dość natrętnie mówi się i pisze ostatnio w mediach o „ekonomii społecznej” – jeszcze jednym z mało użytecznych projektów unijnych. Otóż, wedle odkrywczej formuły projektu, ekonomia społeczna to taka, w której nie pracuje się dla zysku, a jako minimum zysk nie jest najważniejszy, bo najważniejsi są ludzie: bezrobotni i inni „wykluczeni”". Kurier Lubelski publikuje felieton prof. Jana Winieckiego na temat ekonomii społecznej.
"Trudno powiedzieć, czy to tylko bezmyślność, czy też raczej – co
bardziej prawdopodobne – kolejny sposób na pośrednie podkopywanie
zaufania i podstaw moralnych kapitalistycznego rynku. Terminologia
użyta w tym projekcie jest zresztą nonsensowna. Normalna ekonomia,
według której zasad funkcjonuje gospodarka, jest zawsze społeczna.
Opisuje bowiem relacje społeczne, w rezultacie których członkowie
danej społeczności włączają się dobrowolnie w procesy produkcji i
wymiany".
Więcej na stronach Kuriera Lubelskiego "Ekonomia jest zawsze społeczna">>
Więcej na stronach Kuriera Lubelskiego "Ekonomia jest zawsze społeczna">>
Źródło: www.kurierlubelski.pl
Ten tekst został nadesłany do portalu. Redakcja ngo.pl nie jest jego autorem.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.