Stowarzyszenie Manko apeluje do posłów i senatorów Rzeczypospolitej polskiej o ochronę życia Polaków
Apelujemy do senatorów Rzeczpospolitej polskiej, aby w najbliższy czwartek podjęli słuszną, a przede wszystkim odpowiedzialną decyzję o ochronie zdrowia swoich obywateli. Większość z Państwa ma styczność z chorobami odtytoniowymi ze względu na zawód. Czyżby lekarze zaniechali walki o zdrowie obywateli? Czy nie powinniśmy poprzeć głosów prawie 80% Polaków, którzy są za zakazem palenia w miejscach publicznych? Zostaliście Państwo wybrani na stanowiska senatorów w państwie demokratycznym, w którym priorytetem powinna być walka o ochronę zdrowia obywateli, a nie ochrona koncernów tytoniowych jak niestety można by wnioskować z podjętej wcześniej decyzji Sejmu.
Liberalizacja prawa, oddawanie wyboru w ręce właścicieli lokali nie chroni zdrowia klientów i pracowników lokali gastronomicznych. Pamiętajmy, że co roku umiera w Polsce z powodu chorób odtytoniowych około 70 000 osób, prawie 7000 z powodu biernego palenia. To znacznie więcej niż liczba ofiar wypadków drogowych. Każdy człowiek przebywający w lokalu gastronomiczno – rozrywkowym ma prawo do przebywania w miejscu gdzie nie będzie narażony na wdychanie ponad 4 000 substancji chemicznych, w tym 40 związków rakotwórczych. Żadna sala oraz klimatyzowana komora wydzielona dla osób niepalących nie zapewni 100% pewności nie narażenia ich na utratę zdrowia lub nawet życia.
Zgodnie z normą Amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (US EPA) dopuszczalne stężenie dymu tytoniowego w powietrzu nie powinno przekraczać 65 μg/m3. W Polsce koncentracja dymu tytoniowego w miejscach publicznych wynosi 262 μg/m3, a tam gdzie nie ma ograniczeń palenia średnio 477 μg/m3. W zadymionych barach, pubach wartości dochodzą do 967 μg/m3, a najwyższe przekraczają 15000 μg/m3. Na najgorszej pozycji stoją niestety lokale mieszczące się, w jakże ukochanych przez nas, piwnicach. [1]
Stowarzyszenie Manko organizator kampanii społecznej PolskaBezDymu i LokalBezPapierosa od ponad 3 lat walczy o możliwość oddychania świeżym powietrzem, wolnym od dymu tytoniowego. Do sieci lokali bez papierosa przystapiło dobrowolnie ponad 1300 lokali w całej Polsce. Zorganizwalismy w ponad 30 miastach happeningi zdrowotne – dni bez papierosa. Na dowód słuszności starań Stowarzyszenia, przeprowadzono badania wśród krakowskich barmanów i kelnerów. Wyniki są jednoznaczne – niemal połowa badanych jest zwolennikiem wprowadzenia zakazu palenia w ich miejscu pracy, podczas gdy jedynie 1/3 to przeciwnicy. Pracownicy lokali buntują się wobec warunków swojej pracy, które narażają ich zdrowie. Nawet palacze dostrzegają negatywny wpływ przebywania wielu godzin w zadymionych pomieszczeniach, zarówno na ich zdrowie i samopoczucie (niemal 70% respondentów widzi ten problem). Ponad połowie badanych przeszkadza kiedy ktoś pali w ich towarzystwie.
Fakty mówią same za siebie. Senatorowie powinni wziąć pod uwagę opinię społeczeństwa, a szczególnie tej jego części, która najbardzej odczuwa konsekwencje tytoniowej zagłady! Tytoniowej tyranii!
Liczymy na odpowiedzialną decyzję wybranych przez nas Parlamentarzystów.
Nie bądź bierny, nie daj się zatruwać. Wybierz lokalbezpapierosa.pl
[1] Rynekzdrowia.pl
[2] James Repace - Profesor biofizyki z Tufts University School of Medicine, Członek ASHRAE
Źródło: Stowarzyszenie Manko