Portal osrodków pomocy społecznej ops.pl zamieścił artykuł podsumowujący prace nad Ustawą o zawodzie pracownika socjalnego. Już wiadomo, że Sejm tej kadencji już się nim nie zajmie.
W oparciu o
projekt Polskiego Towarzystwa Pracowników Socjalnych przygotowano
kompleksową regulację dotyczącą zawodu pracownika socjalnego.
Niestety, zabrakło szerokiego wsparcia środowiska zawodowego. Część
pracowników oczekiwała, że będzie to ustawa o "wykonywaniu zawodu",
ze wszelkimi zapisami dotyczącymi standardów zatrudnienia,
kwalifikacji, podwyższania umiejętności oraz zasad wykonywania
zawodu. Dla części miała to być propozycja ustawy o "warunkach
wykonywania pracy" z regulacjami dotyczącymi wynagrodzeń, urlopów,
emerytur.
Ustawy o zawodzie
pracownika socjalnego teraz nie będzie. Chcieliśmy znaleźć
kompromis pomiędzy tymi dwiema koncepcjami - mówi Cezary Miżejewski
w swoim liście skierowanym do pracowników pomocy społecznej z dnia
5.08.2005 r. (od red: cały list zamieszczamy w pliku pod ta
informacją). Dodatkowym utrudnieniem była niechęć do uregulowania
kwestii zawodu ze strony części resortów administracji rządowej.
Udało nam się wypracować rozwiązania kompromisowe z perspektywą
dalszej dyskusji - i zmian zapisów - w parlamencie. Niestety część
przedstawicieli środowiska uważała - ku mojemu zdumieniu - że
lepiej nie pracować nad taką ustawą. Uważam jednak, że dużo
ważniejsze jest budowanie samodzielnego statusu pracownika
socjalnego z własnymi prerogatywami i następnie poszerzanie o
następne zapisy, niż czekanie na idealny projekt. Dodatkowy -
zdecydowany - opór napotkaliśmy ze strony przedstawicieli strony
samorządowej w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Pytanie tylko:
dlaczego?
Pomimo oporów,
udało się jednak przyjąć przez Radę Ministrów i zgłosić 15 czerwca
2005 do Sejmu RP projekt ustawy o zawodzie pracownika socjalnego
(druk nr 4210). Niestety prace legislacyjne nad tym projektem w
ogóle się nie rozpoczęły. No cóż, pracownik socjalny nie jest
górnikiem i nie ma taryfy ulgowej. Słowa te dedykuję tym, którzy
sądzą, że to przecież naturalne, że pracownik socjalny wykonuje
ciężką pracę i z tego powodu jest oczywiste, że powinien otrzymać
to, co mu się należy. Udało się natomiast uregulować dwie
kwestie.
Po pierwsze, są to
sprawy związane z edukacją. Wprowadzono możliwość przekształcenia
szkół policealnych w Kolegia Pracowników Służb Społecznych mające
prawo do przyznawania tytułu licencjata. Ma to doprowadzić do
podniesienia jakości kształcenia pracowników socjalnych i
wyeliminowania zjawiska zdobywania kwalifikacji na rozmaitych
"kursach", które obniżają jakość kształcenia pracownika socjalnego.
Od roku szkolnego 2005/2006 wyłącznie na poziomie wyższym kształcić
się będzie pracowników socjalnych. Do dzisiaj zgodę na
funkcjonowanie otrzymało siedem kolegiów.
Zwracam uwagę, że
lipcu 2005 do ustawy o pomocy społecznej wprowadzono przepis
przejściowy umożliwiający wykonywanie zawodu pracownika socjalnego
osobom, które w okresie 3,5 roku ukończą kończą studia wyższe
magisterskie na kierunkach: pedagogika, psychologia, politologia
czy tez socjologia. To samo dotyczy osób zatrudnionych na
stanowisku aspiranta pracy socjalnej, z tym, że powinni oni
ukończyć co najmniej studia, licencjackie (3,5 roku) lub
magisterskie (5,5 roku).
Dodatkowym
elementem jest wprowadzenie obowiązku zwrotu przez pracodawcę
kosztów uczestnictwa w szkoleniach w zakresie specjalizacji
zawodowej w zawodzie pracownika socjalnego, w kwocie nie mniejszej
niż 50% kosztów szkolenia.
Druga kwestia są
sprawy dotyczące wynagrodzenia. Również w nowelizacji lipcowej
wprowadzono comiesięczny dodatek do wynagrodzenia w wysokości 250
zł dla pracowników socjalnych zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu
pracy w samorządowych jednostkach organizacyjnych pomocy
społecznej, do których obowiązków należy świadczenie pracy
socjalnej w środowisku. Ci sami pracownicy, będą mieli prawo do
zwrotu kosztów przejazdów z miejsca pracy do miejsc wykonywania
przez niego czynności zawodowych, w przypadku braku możliwości
zapewnienia dojazdu środkami pozostającymi w dyspozycji
zatrudniającego go pracodawcy. Wyjaśniam, że chodzi tu o
pracowników, którzy w swoim zakresie obowiązków mają świadczenie
pracy socjalnej w środowisku, niezależnie od tego, w jakiej
jednostce pomocy społecznej pracują.
Jeżeli chodzi o
kwestie wynagrodzenia, które wejdą w życie 1 stycznia 2006 wraz z
nowym rokiem budżetowym, to zapewniam, iż rząd zapewnia środki na
ten cel w ramach dotacji budżetowej na finansowanie ośrodków pomocy
społecznej.
Źródło: www.ops.pl