Polska zostanie obciążona kosztami postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ponieważ „nie wdrożyła wszystkich przepisów ustawodawczych, wykonawczych i administracyjnych” niezbędnych do wprowadzenia do polskiego porządku prawnego zapisów dyrektywy o ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego. Tak orzekł Trybunał w wyroku z 27 października 2011 r. O co tu chodzi?
Warto przypomnieć w tym miejscu dwa fakty. Po pierwsze, prace nad nowelizacją zostały podjęte przede wszystkim po to, aby dostosować polskie prawo do unijnego i wprowadzić instytucję ponownego wykorzystania informacji publicznej (którą przewiduje właśnie dyrektywa 2003/98/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 listopada 2003 r. w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego – Dz.U. L 345, s. 90). Przepisy zmienione głosami senatorów i posłów poprzedniej kadencji (głównie z PO i PSL) idą dalej niż przewiduje to dyrektywa i – według organizacji pozarządowych oraz ekspertów przez nie przywoływanych – nie tylko nie zapewniają właściwej implementacji unijnych wymagań, ale w praktyce mogą ograniczyć dostęp do informacji publicznej. Poza tym sposób, w jaki przepisy te zostały wprowadzone do ostatecznego brzmienia ustawy (poprawką senatora Rockiego) – także budzą zastrzeżenia. Obie te sprawy były podnoszone m.in. w apelach do Prezydenta o zawetowanie kontrowersyjnej ustawy.
Po drugie, to właśnie chęć uniknięcia kary, która groziła Polsce za niewprowadzenie na czas przepisów zgodnych z dyrektywą unijną była głównym argumentem, którym posłużył się Prezydent Komorowski podpisując jednak tę ustawę. Mówił, że musiał: „podjąć decyzję, ważąc między ryzykiem, że Polska zapłaci gigantyczną karę finansową, a chęcią utrzymania czystych zasad procedowania tego rodzaju trudnych ustaw w Sejmie”.
Rząd zapomniał?
Tymczasem 27 października 2011 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok, w którym stwierdza, że:
„1) Nie przyjmując w wyznaczonym terminie wszystkich przepisów ustawodawczych, wykonawczych i administracyjnych niezbędnych w celu transpozycji do polskiego porządku prawnego art. 2–4, 6–8, 10 i 11 dyrektywy 2003/98/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 17 listopada 2003 r. w sprawie ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego, Rzeczpospolita Polska uchybiła zobowiązaniom, jakie ciążą na niej na mocy tych artykułów.
2) Rzeczpospolita Polska zostaje obciążona kosztami postępowania”.
Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich próbowało dowiedzieć się, jak wyglądała korespondencja pomiędzy polskim rządem a Komisją Europejską w sprawie implementowania przepisów o ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego. Ponieważ jednak dokumentacja spraw toczących się przed Trybunałem Sprawiedliwości jest niedostępna do momentu zakończenia postępowania, dopiero od 27 października możliwe jest jej ujawnienie. Stowarzyszenie wystąpiło już ponownie do Komisji Europejskiej o udostępnienie korespondencji z Polską w tej sprawie.
Dostęp do informacji publicznej w UE
Źródło: inf. własna (ngo.pl), DIP