Jesień już w pełni, więc czas na porządki. Warto zacząć od naszego komputera. Gdy przy uruchomianiu jakiegoś pliku musimy czekać całe wieki, aż się on otworzy, znaczy to, że na dysku zaczyna brakować nam miejsca. Warto wtedy pokusić się o prosty zabieg defragmentacji dysku.
Kiedy korzystamy z naszego komputera, zapisuje on pliki w „wolnym” miejscu na dysku. Lecz czasami pamięci zaczyna brakować i komputer musi przenieść je w inną jego część. Chcąc je potem otworzyć, system musi przeszukać wszystkie części dysku, żeby złożyć dany plik w całość. Powoduje to zwolnienie pracy maszyny i nasze zdenerwowanie.
Jednak jest rozwiązanie - defragmentacja dysku, narzędzie wbudowane w systemie Windows. Polega ona na przenoszeniu i poukładaniu rozrzuconych plików w jedno miejsce na dysku. Nie zwiększy ona wolnego miejsca, lecz dzięki niej będziemy mieli więcej „pustego” obszaru roboczego na dysku, łatwiejszy dostęp do plików, a przede wszystkim szybciej pracujący komputer.
Przeprowadzenie defragmentacji jest bardzo proste.
Żeby rozpocząć działanie powinniśmy pozamykać wszystkie otwarte programy. Następnie kolejno wybieramy menu Start → Programy → Akcesoria → Narzędzia systemowe → Defragmentator dysków. Uruchamiamy defragmentator i wybieramy dysk, który chcemy poddać tej operacji.
W kolumnie „stan bieżący” pokaże nam się procentowy stopień fragmentacji, jeśli jest on większy niż 10% to defragmentacja jest niezbędna. Na dole okna widzimy opcje analizuj (pozwalająca ocenić czy defragmentacja jest konieczna) lub defragmentuj.
Po wciśnięciu defragmentuj rozpocznie się defragmentacja co może zająć od kilku minut do kilku godzin. Wszystko zależy od ,,bałaganu”, który mamy na dysku.
Proces ten może lekko spowolnić działanie, ale nie blokuje dostępu do komputera, więc bez problemu możesz z niego korzystać minimalizując okno defragmentacji. Po zakończeniu procesu pojawi się powiadomienie z raportem. Wciskając klawisz zamknij kończymy proces defragmentacji.
Uwaga! Defragmentacja czasami jest niemożliwa:
- Jeżeli dysk jest używany przez inny program lub był formatowany przy zastosowaniu systemu plików niezgodne z FAT, FAT32 lub NTFS.
- Defragmentacji nie podlegają lokalizacje sieciowe.
Jak widać, przeprowadzenie defragmentacji to nic trudnego, a taki zabieg znacznie poprawia szybkość naszego komputera. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników dostępne są programy umożliwiające dokładniejszą defragmentację, takie jak np. Deflaggrel, lecz systemowe narzędzie Windowsa powinno nam w zupełności wystarczyć.
W ostatnich latach kwestia defragmentacji została ułatwiona i od systemu Windows Vista nie musimy już przeprowadzać jej sami, zrobi to za nas automatyczny harmonogram. Aby go włączyć musimy przejść do defragmentatora dysków. W górnej części widoczny jest napis harmonogram, jeśli pod nim widnieje napis zaplanowana defragmentacja jest wyłączona, to system nie defragmentuje plików automatycznie - żeby tak było, musimy to zmienić klikając na przycisk „włącz harmonogram”.
Wtedy pokaże się nam okno konfiguracja harmonogramu defragmentatora dysków, w nim zaznaczamy kwadracik z napisem uruchom zgodnie z harmonogramem, ustawiamy z jaką częstotliwością chcemy, żeby nasz komputer poddawał pliki dysk defragmentacji (najlepiej ustawić żeby robił to raz w tygodniu). Kiedy wszystko zostanie już ustawione wybieramy przycisk ok. Od tego czasu nasz komputer będzie defragmentował dysk automatycznie.
Dzięki takim zabiegom nie musimy pamiętać o samodzielnej defragmentacji i możemy się cieszyć szybko pracujący komputerem.
Źródło: Technologie.ngo.pl