24 maja w Jeleniej Górze z inicjatywy Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy oraz Prezydenta Jeleniej Góry odbyła się debata informacyjno-promocyjna pn. „Podmioty Ekonomii Społecznej (Spółdzielnie Socjalne, KIS, CIS, Fundacje, Stowarzyszenia) wsparcie dla tworzenia i funkcjonowania ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego – oferta, dobre praktyki, szanse, animacja”.
Jej celem było przedstawienie pozytywnych przykładów działania podmiotów ES oraz aktualnych i przyszłych możliwości wsparcia dla tych, którzy chcieliby takie podmioty powołać do życia.
Jako pierwsi głos w debacie zabrali przedstawiciele DWUP-u, którzy przybliżyli zgromadzonym działania PO KL w obszarze poddziałań 7.2.1. Aktywizacja zawodowa i społeczna osób zagrożonych wykluczeniem społecznym oraz 7.2.2. Wsparcie ekonomi społecznej. Pochwalili się także dotychczasowymi sukcesami, do których zaliczyli udzielenie wsparcia 555 instytucjom, objęcie działaniami ponad 5 tys. osób i przyczynienie się do powstania 8 spółdzielni socjalnych na Dolnym Śląsku (docelowo ma powstać ich jeszcze 18).
O rozwinięcie tych tematów pokusili się przedstawiciele Regionalnego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych – Paulina Dobrowolska i Łukasz Pęcherczyk oraz Dominika Chylińska reprezentująca projekt „Jeleniogórskie Centrum Przedsiębiorczości Społecznej”. Potencjalnych przedsiębiorców społecznych szczególnie zainteresować powinna przedstawiania idea Funduszu Pożyczkowo-Poręczeniowego, w ramach którego można uzyskać wsparcie finansowe na rozkręcenie własnej działalności na niezwykle preferencyjnych zasadach.
– W naszej ofercie znajdują się dwa rodzaej pożyczek: STANDARD - zabezpieczająca płynność finansową podmiotu w związku z realizacją projektu, na który już została podpisana stosowna umowa, oraz START GO, pożyczka na podjęcie działalności zarobkowej lub wprowadzenie nowych produktów lub usług do prowadzonej działalności zarobkowej – tłumaczył Łukasz Pęcherczyk. – Zasady, na jakich je udzielamy, są bardzo atrakcyjne, niespotykane wręcz na rynku. Przykładowa pożyczka opiewająca na 30 tys. zł w przypadku spłacenia jej w okresie pół roku, to zaledwie kilkaset złotych.
Po stronie praktyków głos w debacie zabrał m.in. Konrad Sikora ze Spółdzielni Socjalnej „Patron” (jedynej spółdzielni socjalnej funkcjonującej w Jeleniej Górze), którą można stawiać jako wzorcowy przykład w skali kraju na to, jak mądrze i sprawnie zarządzany podmiot ES może odnaleźć się na rynku i z sukcesami konkurować z tradycyjnymi podmiotami gospodarczymi.
– Naszym największym atutem w walce o zlecenia jest to, że jesteśmy znacznie tańsi od konkurencji, przy jednoczesnym oferowaniu usług stojących na równie wysokim poziomie – tłumaczył Konrad Sikora. – To wielki atut podmiotów ES, które nie muszą skupiać się jedynie na wypracowywaniu jak największych zysków. My w ten sposób na przestrzeni dwóch lat przeszliśmy drogę od przytułku dla bezdomnych do partnera wielkiej globalnej korporacji, jaką jest PwC.
Chyba najbardziej żywiołowym momentem debaty była dyskusja, jaka rozgorzała, kiedy poruszony został problem rozpisywania konkursów o zamówieniach publicznych, w których mogą startować podmioty ES. Zgromadzeni na sali przedstawiciele władz samorządowych tłumaczyli, że przy rozpisywaniu konkursów nie mogą faworyzować żadnego podmiotu. Odpowiadał im m.in. Konrad Sikora:
- Uwzględnianie klauzul społecznych w rozpisywanych konkursach rozwiązałoby wszelkie problemy podmiotów ES w walce o zlecenia. I choć zgromadzenie na debacie jednogłośnie stwierdzili, że nie sposób się nie zgodzić się z tak postawioną tezą, to strona samorządowa nie pozostawiła jednak złudzeń, twierdząc, że może minąć jeszcze sporo czasu, zanim na wzór wielu krajów Zachodnich w Polsce klauzule społeczne staną się normą.
Podczas piątkowej debaty frekwencja dopisała (sala konferencyjna w Urzędzie Miasta wypełniona była do ostatniego miejsca), o dziwo, duży odsetek uczestników stanowiła młodzież licealna. Fakt ten dość szybko wyjaśnił prowadzący debatę: - Zawsze podczas takich spotkań staramy się zachęcać do udziału w nich młodzież. To bardzo istotne, aby edukacja w obrębie ES rozpoczynała się już na etapie szkolnym. Kiedy za kilka lat będziecie wchodzić na rynek pracy, dobrze, abyście wiedzieli, że istnieje jeszcze trzecia droga.
Na dziś dzień szalenie ciężko jest wyrokować, czy zainteresowanie przedsiębiorczością społeczną w okręgu jeleniogórskim jest na tyle duże, by w najbliższym czasie przełożyło się ono na powstanie nowych podmiotów ES. Ubiegłotygodniowe spotkanie w Urzędzie Miejskim na pewno jednak pokazało, że warunki niezbędne, by ekonomia społeczna mogła się w tym okręgu rozwijać, zostały spełnione. Teraz ruch jest po stronie potencjalnych beneficjentów programów PO KL.