Jak rozwiać obawy przed stosowaniem klauzul społecznych?
Polskie media zainteresowały się klauzulami społecznymi w zamówieniach publicznych. Po tym, jak pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz rozpoczęła rozmowy z Urzędem Zamówień Publiczych, MPiPS i MRR, jak rozwiać obawy zamawiających przed stosowaniem klauzul, o tym rozwiązaniu napisały m.in. „Puls Biznesu”, „Rzeczpospolita”, TVP Info i Onet.
W materiałach pojawiają się dane, mówiące o tym, że według danych Urzędu Zamówień Publicznych klauzule społeczne zawierało w 2010 roku 2,7% zamówień publicznych. „Widać z tego, że częstość stosowania takich klauzul jest niezwykle mała” – podkreśla w rozmowie z PAP Kozłowska-Rajewicz.
Zbyt mało klauzul społecznych w zamówieniach
Niestety liczba klauzul społecznych w zamówieniach jest jeszcze mniejsza, niż wynika z publikacji medialnych. UZP nie prowadzi ścisłego rachunku zamówień z klauzulami. Bada jedynie, na próbie zamówień powyżej 14 tys. euro, które z nich zawierają aspekty społeczne. Nie każdy „aspekt społeczny” jest jednak klauzulą. Jako aspekty społeczne rozumiane są również np. zawarte w szczegółowych opisach przedmiotu zamówienia wymagania dotyczące dostosowania zamawianego produktu do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Kozłowska-Rajewicz przyznaje, że w administracji rządowej i samorządowej brakuje wiedzy, że taki instrument jak klauzule społeczne w ogóle istnieje. Dlatego rośnie potrzeba przygotowania stosownych instrukcji i podręczników.
Najprawdopodobniej w kwietniu w KPRM zorganizowana zostanie – we współpracy z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego – konferencja na temat klauzul społecznych w zamówieniach publicznych.
Należy mieć nadzieję, że już wkrótce w mediach przeczytamy również o innych przykładach stosowania klauzul społecznych.
Pobierz
-
201101311604490516
620168_201101311604490516 ・38.72 kB
-
201109231649550554
684415_201109231649550554 ・38.72 kB
Źródło: ekonomiaspoleczna.pl