Jak praca, jaka płaca - zatrudnienie w trzecim sektorze [informacja prasowa]
Czy sektor pozarządowy jest atrakcyjnym pracodawcą? Czy jakość zatrudnienia w sektorze pozarządowym wyraźnie różni się od zatrudnienia w innych sektorach? Z okazji 1 maja przypominamy wyniki badań Stowarzyszenia Klon/Jawor, dotyczące zatrudnienia w fundacjach
i stowarzyszeniach.
Tylko co piąta polska organizacja pozarządowa (19%) zatrudnia pracowników etatowych (na cały etat lub jego część), natomiast kolejne 21% współpracuje z osobami, które nie mają wprawdzie podpisanych umów o pracę, jednak regularnie, co najmniej raz w miesiącu pracują odpłatnie na rzecz organizacji. Praca takich osób czasem niewiele różni się od pracy etatowej.
Jeżeli potraktujemy pracowników etatowych oraz pracowników regularnie wykonujących dla organizacji pracę na podstawie innych umów jako jedną kategorię – pracowników regularnych – okaże się, że zatrudnia ich 40% polskich organizacji. Pozostałe albo korzystają wyłącznie z pracy społecznej (45%), albo bardzo sporadycznie zlecają płatną pracę (16%).
100% pracy, 40% płacy
Wszystkich organizacji, zlecających płatną pracę (na podstawie umowy o pracę, o dzieło lub zlecenia) jest w polskim trzecim sektorze 40%. Zatrudniają one przeciętnie trzy osoby. Te dane dotyczą jednak tylko liczby pracowników – wielu z nich zatrudnionych jest natomiast tylko na część etatu. Gdyby sprawdzić rzeczywisty wymiar pracy stałych pracowników, przeliczając skalę ich zaangażowania na pełne etaty, okaże się, że zatrudnienie w połowie organizacji wynosi „jeden etat” lub mniej. Druga połowa dysponuje natomiast ponad jednym etatem. Więcej niż „2 etaty” mają nieliczni – zaledwie 25% NGO-sów, a zatrudniających w wymiarze ponad „7 etatów” – 10%.
– Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że za wynagrodzeniem pracuje się dla 40% polskich organizacji, to okaże się, że płatna praca jest tylko dodatkowym wsparciem dla społecznego zaangażowania członków i wolontariuszy – mówi Piotr Adamiak z zespołu badawczego Klon/Jawor.
Społecznicy z terenów wiejskich
Widać też wyraźną zależność pomiędzy wielkością mierzonego w etatach zespołu a wielkością miejscowości, w której zarejestrowana jest organizacja. Na wsi organizacje rzadko dysponują co najmniej jednym pełnym etatem (8%), podczas gdy w miastach zatrudnienie w wymiarze co najmniej jednego etatu zdarza się w jednej piątej organizacji, a w Warszawie w prawie dwóch piątych (38%). Również w stolicy najczęściej spotkać można organizacje dysponujące ponad sześcioosobowymi zespołami (10%). Warto przy tym pamiętać, że to w Warszawie swoją siedzibę ma większość ogólnopolskich lub międzynarodowych organizacji.
„Powinni pracować za darmo!”
Wyniki najnowszego raportu Stowarzyszenia Klon/Jawor „Wizerunek organizacji pozarządowych” pokazują, że Polacy mają idealistyczne wyobrażenie o ludziach pracujących z trzecim sektorze oraz związane z tym sprzeczne oczekiwania. Niemal dwie trzecie (63%) Polaków chciałoby, żeby organizacje świadczyły wszystkie swoje usługi za darmo. Ponad połowa (54%) z nas jest przekonana, że stowarzyszenia i fundacje powinny unikać zatrudniania płatnych pracowników i opierać się na pracy społecznej. Ale jednocześnie za jeden z czynników ich wiarygodności uznajemy profesjonalizm ludzi zaangażowanych w ich działania oraz wysoką jakość świadczonych przez nie usług.
– Podczas badań zaobserwowaliśmy charakterystyczny wzorzec myślenia o działaczach i pracownikach w organizacjach: zdaniem respondentów to osoby, którymi kieruje wewnętrzne powołanie oraz gotowość do poświęcenia dla idei. Dlatego powinni oni pracować za darmo lub za niewielkie wynagrodzenie – mówi Piotr Adamiak, ekspert Stowarzyszenia Klon/Jawor. – Połączenie z oczekiwaniem bardzo wysokiego profesjonalizmu daje pewną sprzeczność, której badani zdawali się nie zauważać: trudno przecież świadczyć wysokiej jakości usługi całkowicie za darmo i po godzinach.
Badanie "Kondycja sektora organizacji pozarządowych w Polsce 2012" zrealizowano dzięki środkom Trust for Civil Society in CEE, Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, Fundacji Batorego, Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.
Źródło: badania Stowarzyszenia Klon/Jawor