Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozwiązuje umowę z Fundacją Autonomia. Przeczytaj, jak do tego doszło oraz dlaczego sposób załatwienia tej sprawy przez organ administracji jest poważnym ostrzeżeniem dla innych organizacji pozarządowych.
Rozwiązanie przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej umowy z Fundacją Autonomia nastąpiło bez umożliwienia Fundacji ustosunkowania się do zarzutów. Ministerstwo z dnia na dzień postanowiło rozwiązać umowę i tak zrobiło. Formalnie miało do tego prawo. Jednak stało się to z pogwałceniem zasad, które administracja i organizacje pozarządowe wypracowywały przez lata. Czy inne NGO mogą zostać potraktowane podobnie? Ścieżka została przetarta.
Ministerstwo przerywa projekt „ZERo przemocy”
Na decyzji ministerstwa widnieje data 9 grudnia 2016 r. Dzień wcześniej (8 grudnia) w siedzibie Autonomii pracownicy Ministerstwa sprawdzali realizację zadania. Wizyta ta, jak się później okazało, opisywana jako „monitoring”, nie była zapowiedziana. Autonomia telefonicznie została poinformowana, że pracownicy Ministerstwa są w drodze do Fundacji, rano w dniu wizyty, godzinę przed jej rozpoczęciem.
Próba mediacji RDPP
Fundacja tłumaczy, że zarzuty Ministerstwa wyrażone w piśmie z 9 grudnia są nieprawdziwe. Resort nie przyjmuje tej argumentacji – sposób rozwiązania umowy w ogóle nie daje Autonomii formalnej możliwości ustosunkowania się do zarzutów Ministerstwa.
Rozwiązanie umowy bez wysłuchania NGO
W umowie z Autonomią znajduje się nie tylko paragraf 15, na podstawie którego ministerstwo rozwiązuje umowę, ale również paragraf 10 opisujący zasady kontroli, w tym: zobowiązanie organizacji do zastosowania się do jej zaleceń oraz odesłanie do ustawy o kontroli w administracji rządowej, która to ustawa umożliwia m.in. zgłoszenie zastrzeżeń do wyników kontroli. W umowie jest też paragraf 22 deklarujący, że strony umowy ewentualne spory będą starały się rozstrzygać polubownie. W każdym razie standardem jest dialog i dążenie do wyjaśnienia sytuacji.
Dlaczego więc Ministerstwo Rodziny nie rozmawiało z Fundacją? Dlaczego nie oczekiwało wyjaśnień? Dlaczego nie stosowało, zawartych w artykule 5 ustawy o działalności pożytku ogólnych zasad współpracy, choćby zasady partnerstwa czy pomocniczości, które są podstawą relacji między administracją i organizacjami?
Sprawę drąży Rzecznik Praw Obywatelskich
Sposobem rozwiązania umowy z Fundacją Autonomia zainteresował się Zespół ds. Równego Traktowania w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. W piśmie skierowanym do Departamentu Ekonomii Społecznej i Pożytku Publicznego w MRPiPS, Dyrektor Zespołu Anna Błaszczak-Banasiak pyta o tryb kontroli przeprowadzonej 8 grudnia w Fundacji Autonomia i powody, dla których Fundacji nie umożliwiono zgłoszenia zastrzeżeń czy usunięcia nieprawidłowości (jak to zakłada umowa i ustawa o kontroli).
W piśmie, które jest odpowiedzią na wątpliwości BRPO, Departament Pożytku wyjaśnia, że wizyta w Fundacji nie była kontrolą.
„(…) spotkanie przedstawicieli Ministerstwa z przedstawicielami Fundacji nie stanowiło kontroli (żaden z pracowników MRPiPS nie używał tego sformułowania na określenie celu spotkania w dniu 8.12.2016 r.), bezprzedmiotowe są rozważania dotyczące ewentualnego naruszenia przez organ przepisów dotyczących trybu przeprowadzanie kontroli w administracji rządowej”.
Czy to oznacza, że poprawność postępowania resortu pracy w sprawie Autonomii zasadza się na wypowiedzeniu bądź niewypowiedzeniu magicznego słowa? Czy przedstawiciele Ministerstwa będą mogli teraz z dnia na dzień odwiedzić dowolną organizację, kolejnego dnia rozwiązać z nią umowę, a jedyna „procedura”, której będą musieli się trzymać, polegać będzie na unikaniu słowa „kontrola”?
Przed rozwiązaniem umowy posłowie piętnują Autonomię i oskarżają Ministerstwo
Dwa tygodnie przez rozwiązaniem umowy z Autonomią w sieci (portale Polonia Christiana i Niedziela) pojawiają się artykuły, w których atakowana jest zarówno Kampania 16 Dni Akcji Przeciwko Przemocy ze względu na Płeć, jak i samo MRPiPS oraz kilka organizacji pozarządowych (Autonomia, Fundacja Feminoteka, Fundacja Dzieci Niczyje, Grupa Ponton, Fundacja na rzecz Różnorodności Społecznej i in.). W ślad za nimi idą interpelacje i zapytania poselskie.
(interpelacja nr 8185)
(zapytanie nr 1354)
Zaniepokojeni posłowie w styczniu otrzymują wyjaśnienia z Ministerstwa, które tłumaczy zasady przyznawania środków w ramach FIO (m.in. role ekspertów) oraz informuje, że 9 grudnia 2016 roku Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozwiązał umowę z Fundacją Autonomia.
Ministerstwo ma swobodę decydowania
Jak już wspomniano, Fundacja Autonomia odniosła się do zarzutów Ministerstwa, postawionych je po „monitoringu”. Czy Ministerstwo było zobowiązane wysłuchać realizatora projektu? Czy powinno przeprowadzić formalną kontrolę, czy też może bazować na innych źródłach informacji? Wydaje się, że te inne źródła w postaci zaniepokojenia części mediów i posłów miały w tym przypadku większe znaczenie.
Resort tłumaczy w korespondencji z BRPO:
„Informacje o niezgodnej z umową realizacji (…) zadania organ może czerpać z różnych źródeł. Żaden przepis prawa ani postanowienia umowy nie uzależnia rozwiązania umowy od przeprowadzenia kontroli (…)”.
oraz
„Zleceniodawcy przysługuje prawo dokonania oceny, czy zaistniałą w konkretnej sprawie rozbieżność pomiędzy stanem faktycznym a umową potraktuje jako wystarczającą przesłankę do rozwiązania umowy”.
Zagrożone NGO i odbiorcy ich działań
Niezastosowanie ustawy o kontroli w administracji rządowej, a w ujęciu mniej prawnym – postępowanie, które nie ma na celu wyjaśnienie nieprawidłowości, ale jak najszybsze rozwiązanie umowy. Niewysłuchanie argumentów organizacji. Zlekceważenie zasad partnerstwa i pomocniczości. Wszystko to po napastliwych atakach mediów i posłów na Fundację Autonomia i prowadzone przez nią działania. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że procedura zastosowana wobec Autonomii, nie była stosowana wcześniej (nie w przypadku środków z FIO). Teraz już wiadomo, jak to może wyglądać.
Opisany przypadek kreuje dwa poważne zagrożenia. Pierwsze dotyczy organizacji pozarządowych. Organ administracji publicznej postanawia rozwiązać umowę. Robi to ze skutkiem natychmiastowym, na podstawie wątpliwych przesłanek (donosów czy niesprawdzonych sygnałów w mediach), po pobieżnej kontroli (która nie jest kontrolą) i bez wysłuchania argumentów organizacji pozarządowej. Formalnie taka możliwość istniała zawsze. Jednak kiedy opisaną procedurę stosuje resort pracy w najważniejszym i chyba najlepiej dopracowanym (od strony regulaminu, procedur, społecznego monitoringu) konkursie, jakim jest Fundusz Inicjatyw Obywatelskich, NGO dostają bardzo zły sygnał. Można spodziewać się wszystkiego. Korzystanie ze środków publicznych zaczyna być loterią, a wypracowywane przez kilkanaście lat zasady przestają się liczyć.
Jeśli więc zagrożenie nr 1 można odnieść do NGO i zbagatelizować jako problem „branżowy”, to drugie dotyczy już bezpośrednio obywatela. Dzisiejsza władza wybranym grupom obywateli pomocy odmawia. Odbiorcy działań Fundacji Autonomia, osoby dyskryminowane ze względu na płeć i orientację seksualną nie mogą liczyć na wsparcie ze środków publicznych. Kto jeszcze?
Anna Mazurczak, Zespół do Spraw Równego Traktowania, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich:
Regulamin konkursu FIO i umowa podpisywana z organizacją, która otrzymuje finansowanie, przewidują możliwość kontroli prawidłowości wykonywania zadania i wydatkowania środków finansowych. Umowa odsyła także do ustawy o kontroli w administracji rządowej, która szczegółowo opisuje, w jakim trybie kontrola powinna być prowadzona. I tak, o wynikach kontroli Ministerstwo powinno poinformować organizację, dać jej szansę na zgłoszenie zastrzeżeń do protokołu pokontrolnego i przede wszystkim - możliwość wdrożenia zaleceń i usunięcia nieprawidłowości.
Samo przeprowadzenie kontroli jest zatem zgodne z prawem, od Ministerstwa można jednak oczekiwać, że będzie ją przeprowadzało zgodnie z opisanymi w regulaminie i umowie standardami - nadużyciem zaufania do instytucji państwowej jest umożliwienie przeprowadzenia "monitoringu", którego tryb nie jest organizacjom znany, a którego konsekwencje mogą prowadzić do wypowiedzenia umowy o finansowanie.
Dowiedz się, co ciekawego wydarzyło się w III sektorze. Śledź wydarzenia ważne dla NGO, przeczytaj wiadomości dla organizacji pozarządowych.
Odwiedź serwis wiadomosci.ngo.pl.
Źródło: inf. własna (ngo.pl)