Przeglądarka Internet Explorer, której używasz, uniemożliwia skorzystanie z większości funkcji portalu ngo.pl.
Aby mieć dostęp do wszystkich funkcji portalu ngo.pl, zmień przeglądarkę na inną (np. Chrome, Firefox, Safari, Opera, Edge).
Mija już czas, gdy wzajemne relacje III sektora i środowisk biznesu sprowadzały się do prostej wymiany - pieniądze za reklamę, a z zaangażowanie firm we współpracę było tylko gestem dobrej woli. Ostatnie lata przyniosły pojawienie się idei społecznego zaangażowania biznesu. To przełomowy moment i kluczowy punkt dla wzajemnych relacji. Czy organizacje potrafią wykorzystać ten korzystny dla nich czas? Jakie są wzajemne oczekiwania, co stanowi największą barierę - zastanawiali się: Anna Wróbel z firmy consultingowej McKinsey, Agata Stafiej-Bartosik , konsultant ds. komunikacji, związana z oboma sektorami, Krzysztof Kaczmar, dyrektor Fundacji Kronenberga i prowadzący panel Paweł Łukasiak z Akademii Rozwoju Filantropii.
Mimo ogromnych różnic między sektorami, odmienności
generalnych celów, nastawienia na zaspokajanie różnych potrzeb
współpraca jest możliwa - przekonywali paneliści, popierając to
przekonanie własnymi doświadczeniami. Zgodnie podkreślali, że
pierwszym niezbędnym warunkiem jest pokora we wzajemnych relacjach,
odrzucenie poczucia wyższości, które często towarzyszy pierwszym
kontaktom, wczucie się i zrozumienie intencji drugiej strony.
Dopiero wspólne zasady współpracy dają podstawę do udanej
współpracy. Organizacje muszą też zaakceptować, że firmy liczą na
korzyść finansową ze współpracy.
Wzajemne porozumienie znacznie może
ułatwić nakreślenie celów, dla jakich organizacja i firma chcą coś
wspólnie zrobić. I nie mogą to być cele generalne, utrwalające
stereotypowe poglądy, że biznes walczy tylko o pieniądze, a III
sektor chce zmieniać świat. Dopiero skupienie się na konkretnych
celach pozwala na stwierdzenie, że nie muszą być one rozbieżne, i
umożliwią znalezienie właściwej metody współpracy. Nie zawsze musi
to być proste przekazanie pieniędzy. Współpraca może polegać na
doradztwie, zorganizowaniu szkoleń, użyczeniu sprzętu czy lokalu.
Można próbować zorganizować wspólną akcję, jednorazową , która
poparta sukcesem, ma szansę przerodzić się w długofalowy program.
Coraz większą popularnością cieszy się wolontariat pracowniczy,
który jest sposobem na zmianę biznesu “od środka”. Angażując
pracowników w pożyteczne społecznie działania, powoduje wzmocnienie
i integrację zespołu, daje nową motywacje do pracy i poczucie
zrobienia czegoś “fajnego”. Sposobem na zbliżenie tych dwóch
światów mogą być również fundacje korporacyjne, o zasadach
działalności których opowiadał Krzysztof Kaczmar.
W trakcie dyskusji podkreślano też
czynnik czasu, który koniecznie trzeba brać pod uwagę przymierzając
się do wspólnych działań. Nie można oczekiwać za dużo już po
pierwszym spotkaniu, trzeba cierpliwie budować zaufanie,
pamiętając, że udają się jedynie projekty na nim oparte -
przekonywali paneliści.
Panel uzupełniła prezentacja,
zwierająca podstawowe informacje o relacjach między sektorami,
którą przeprowadził Artur Ptak z ARFP.
Zainteresowani współpracą III
sektora i biznesu mogą szukać szczegółowych informacji na stronach.
www.biznes.filantropia.org.pl
oraz www.dobroczyncaroku.pl.
Przedruk, kopiowanie, skracanie, wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) publikowanych w portalu www.ngo.pl w innych mediach lub w innych serwisach internetowych wymaga zgody Redakcji portalu.
Redakcja www.ngo.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.
Teksty opublikowane na portalu prezentują wyłącznie poglądy ich Autorów i Autorek i nie należy ich utożsamiać z poglądami redakcji. Podobnie opinie, komentarze wyrażane w publikowanych artykułach nie odzwierciedlają poglądów redakcji i wydawcy, a mają charakter informacyjny.