Pięciu panelistów, kilkudziesięciu słuchaczy i lista blisko trzydzieści postulatów dotyczących rozwoju państwa obywatelskiego - oto rezultat spotkania pt. „Państwo obywatelskie - dobre rządzenie. Promowanie szerokiego dialogu społecznego”.
Czy w Polsce będzie lepiej, czy powstanie państwo obywatelskie?
Jaka jest rola organizacji pozarządowych w tym procesie? – z tymi
pytaniami musieli zmierzyć się uczestnicy piątkowego panelu
poświęconego dialogowi społecznemu. Zaproszeni do dyskusji
prelegenci reprezentowali odmienne środowiska, dzięki czemu
pokazywali różne przeszkody w rozwoju Rzeczpospolitej i różne
sposoby naprawy stosunków obywatel – państwo.
Katarzyna Batko-Tołuć ze Stowarzyszenia Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich zwróciła uwagę na potrzebę monitorowania działalności samorządów i na konieczność przekazywania im informacji zwrotnych, bez których niemożliwa jest poprawa pracy administracji. Problem braku współpracy pomiędzy organizacjami poruszyła Barbara Imiołczyk z Funduszu Rozwoju Demokracji Lokalnej. Z kolei na to, jak jest ona korzystna i jak duży wpływ na funkcjonowanie państwa mogą mieć sojusze organizacji pozarządowych wskazywał Damir Długosz.
Tomasz Kulisiewicz, przedstawiciel Internetu Obywatelskiego, pokazał do jakich absurdalnych sytuacji prowadzi źle przeprowadzana informatyzacja urzędów, która zamiast być przyjazna dla obywatela i służyć jawności administracji, jest w rzeczywistości tworem wrogim w stosunku do petenta. Zaś wychodząc z założenia, że dobre rządzenie to rządy ludzi dobrych, Bartłomiej Michałowski z Ruchu Normalne Państwo przekonywał, że Jednomandatowe Okręgi Wyborcze mogą być skuteczną metodą wyboru do rządzenia ludzi dobrych i ,co równie ważne, sposobem na kontrolę poczynań polityków przez zwykłych obywateli.
W rezultacie dyskusji powstała lista 28 postulatów dotyczących rozwoju państwa obywatelskiego. Część apeli kierowano do władz - zarówno tych najwyższych, aby nie biurokratyzowali aktywności obywateli, jak i samorządów, by głoszone ostatnio chęci zmian i większej przejrzystości nie okazały się pozorne. Jednak adresatem zdecydowanej większość postulatów były organizacje pozarządowe.
To właśnie w NGO-sach, zdaniem uczestników panelu, tkwi olbrzymi potencjał wpływania na rozwój kraju. Począwszy od zwrócenia szczególnej uwagi na to, jacy ludzi kandydują w wyborach, poprzez egzekwowanie od polityków realizowania obietnic wyborczych, a skończywszy na monitoringu wszystkich szczebli władzy i współpracy, na zasadach partnerstwa, z administracją publiczną.
Trzeci sektor ma również do odegrania wielką rolę związaną z edukacją społeczeństwa. Przede wszystkim powinien wzmacniać postawy obywatelskie i pokazywać ich wartości młodzieży. Jednak aby organizacje pozarządowe mogły skutecznie realizować swoje cele, konieczne są, jak akcentowano w wielu wypowiedziach, ich ciągły rozwój i samodoskonalenie się oraz silna współpraca pomiędzy nimi. Ma ona polegać nie tylko na tworzeniu sojuszy i wspólnym domaganiu się od rządu funduszy na działalność, ale również na dzieleniu się doświadczeniem np. poprzez organizowania staży i praktyk.
Patrząc na długą listę postulatów skierowanych do różnych osób i
instytucji i dotyczącą różnych dziedzin życia prowadzący spotkanie
Jan Saloni podsumował „ Nie ma łatwych rozwiązań. To musi być
żmudna praca wielu ludzi i wielu organizacji.
Źródło: inf. własna