Chociaż 20 września 2002 na spotkanie do sali im. Leopolda Kronenberga w Banku Handlowym przybyli przedstawiciele organizacji grantodawczych – nie rozmawiano na temat dostępnych dla trzeciego sektora funduszy. Tym razem skupiono się na zagadnieniach związanych z ewaluacją oraz ze standardami działań.
Spotkanie odbyło się w ramach III OFIP.
Organizacje decydujące się na ocenę swoich działań napotykają na wiele problemów. Jednym z ważniejszych są finanse: przeprowadzenie ewaluacji jest także bardzo kosztowne.
- Ma to tym większe znaczenie, że nie są to działania związane bezpośrednio z misją lub celami organizacji – mówiła Anna Wojakowska-Skiba z Polsko-Amerykańskiej Fundacji Innym problemem jest ograniczona ilość organizacji świadczących usługi ewaluatorskie na odpowiednim poziomie. Rynek tych usług dopiero się w Polsce rozwija – jest tylko kilku doświadczonych ewaluatorów, specjalizujących się w konkretnych branżach – organizacje, które chcą skorzystać z ich usług muszą bardzo dobrze rozpoznać ten ograniczony rynek, kierując się zazwyczaj rekomendacjami innych organizacji. Bardzo istotne jest także, aby przy wyborze ewaluatora nie zaszło podejrzenie, że ma on jakieś powiązania z ocenianą organizacją, gdyż to może podważyć zaufanie do organizacji i jej działań.
Uczestnicy dyskusji zwrócili uwagę, że dobre rozpoznanie specyficznych warunków społeczno –ekonomicznych jest niezwykle ważne przy ocenie działań organizacji.
- Współczesna ewaluacja nakazuje patrzeć na każde przedsięwzięcie z indywidualnego punktu widzenia, pod kątem jego specyficznych rezultatów – mówiła Beata Ciężka z Polskiego Towarzystwa Ewaluacyjnego.
Żywą dyskusję wywołał temat wprowadzania standardów do działalności organizacji społecznych oraz ich wpływ na swobodę i niezależność organizacji pozarządowych.
O potrzebie standaryzacji usług trzeciego sektora mówił m.in. Jerzy Boczoń z Regionalnego Centrum Informacji i Wspomagania Organizacji Pozarządowych z Gdańska. Zdefiniował on standardy, które każda z organizacji, najlepiej w porozumieniu z innymi działającymi na danym terenie lub w danej branży, powinna określić przed przystąpieniem do realizacji zadań. Są to z jednej strony standardy minimalne – akceptowany zestaw norm i procedur, które na danym poziomie rozwoju cywilizacyjnego i ekonomicznego są niezbędne dla prawidłowej realizacji zadań, a z drugiej strony standardy rekomendowane – zestaw norm i procedur, które dają szansę na osiągnięcie najlepszych z możliwych efektów przy realizacji założonego zadania przy akceptacji krańcowej wysokości kosztów. Przy czym należy pamiętać, że przekroczenie standardów rekomendowanych powoduje nie tylko nieuzasadniony społecznie wzrost kosztów, ale może doprowadzić także do udaremnienia efektów działań. Ustalenie, co jest standardem minimalnym, a co rekomendowanym nie jest proste i zależy przede wszystkim od kontekstu społecznego, kulturowego i finansowego.
Uczestnicy spotkania byli zgodni co do tego, że standaryzacja usług trzeciego sektora może tylko przyczynić się do polepszenia jego wizerunku.
- Standardy, a zwłaszcza ich surowe przestrzeganie przyczynia się do podniesienia prestiżu organizacji – powiedział Piotr Szczepański z Fundacji Wspomagania Wsi.
Zwrócono jednak uwagę także na fakt, że niektóre z organizacji widzą w standardach zagrożenie dla swobody działań i dla swej niezależności.
Według Piotra Chądzyńskiego z Fundacji Wspólna Droga standardy są niezwykle ważne w przy wspólnym opracowywaniu strategii działań przez samorządy, organizacje pozarządowe i biznes.
- Standardy działań stanowią cegiełki w budowaniu strategii, są skarbnicą wiedzy, a także służą wymianie doświadczeń – mówił P.Chądzyński, ale podkreślił także, że standardy nie są zasadami etycznymi i nie można pozwolić, aby stały się narzędziem dominacji.
Tomasz Schimanek z Akademii Rozwoju Filantropii poruszył także sprawę odpowiedzialności darczyńców za finansowane programy.
- U nas jest głównie nastawienie na finansowanie działań, a nie programów. Mało kogo interesuje co wynika na przykład ze szkoleń.
Dyskutowano także o jakościowych i ilościowych kryteriach oceny działań organizacji pozarządowych i ich obiektywności.
Stwierdzono, że czym innym jest standaryzacja działań, a czym innym ocena ich efektywności. Spotkanie zakończyła konkluzja, że istnieje zgoda co do co do celowości wprowadzania standardów, potrzebna jest natomiast dyskusja na temat pomiaru efektów działań.
Źródło: inf. własna