W piątek 3 marca 2006 w siedzibie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej odbyła się kameralna, acz niezwykle interesująca konferencja pn. "Aspekty funkcjonowania sektora obywatelskiego w Polsce - kierunki niezbędnych zmian". Głównym organizatorem wydarzenia była Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych. Uproszczenie mechanizmu 1 procenta, przywrócenie możliwości korzystania z tego uprawnienia "liniowcom", nowelizacja ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, powołanie zespołu parlamentarnego ds. organizacji pozarządowych – to tylko niektóre zapowiedzi, jakie padły na spotkaniu.
Pierwsi wystąpili posłowie - Julia
Pitera (PO) oraz Artur Zawisza (PiS). Na uwagę w
szczególności zasługuje wypowiedź posła PiS. A. Zawisza
zapowiedział między innymi rychłe powołanie zespołu parlamentarnego
ds. organizacji pozarządowych. Nowa inicjatywa zakończy
dotychczasowy spór między Platformą i PiS, którego efektem było
powstanie dwóch konkurencyjnych zespołów sejmowych pod
kierownictwem Sławomira Piechoty (PO) i Artura Zawiszy. Teraz na
poziomie całego parlamentu przewodniczącym zespołu ds. organizacji
ma zostać Marszałek Senatu RP - Bogdan Borusewicz, a poróżnieni do
tej pory posłowie - wiceprzewodniczącymi. To bardzo dobra wiadomość
dla wszystkich organizacji pozarządowych, bo jak dotąd nigdy
jeszcze nie miały tak energicznych rzeczników jak panowie posłowie
Piechota, Zawisza, no i oczywiście Pan Marszałek Senatu, który, co
warto zaznaczyć, pierwszy wystąpił z pomysłem zespołu
parlamentarnego.
Poseł Zawisza oznajmił również, że w programie
zarówno jego partii, jak i rządu uwzględniony jest szereg
postulatów zgłaszanych przez organizacje pozarządowe, w tym między
innymi rozwiązanie problemu 1 procenta. Planowane jest zarówno
uproszczenie mechanizmu (rząd zmierza w kierunku przyjęcia opcji, w
której 1 procent przekazywany jest za pośrednictwem urzędu
skarbowego), jak i przywrócenie możliwości korzystania z tego
uprawnienia dla osób rozliczających się na zasadzie podatku
liniowego oraz czerpiących dochody z kapitału. Rozwiązana ma być
kwestia opodatkowania darowizn rzeczowych. Przygotowywany jest
projekt likwidacji Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej, który
jak pamiętamy korzysta z nader dziwacznego mechanizmu finansowania
- w części wysokość środków tego funduszu odpowiada różnicy między
tym, co podatnicy faktycznie oddają organizacjom w ramach 1
procenta, a tym ile mogliby maksymalnie przekazać. Zawisza okazał
się również zwolennikiem koncepcji, aby pieczę nad organizacjami
pożytku publicznego przejął od ministra właściwego do spraw
polityki społecznej premier.
Poseł PiS oświadczył także, że będzie starał
się namówić premiera i rząd, aby wszystkie zmiany, które mają
bezpośrednio dotyczyć organizacji pozarządowych wprowadzić
równolegle w jednym pakiecie. Jak można się domyślać, znalazłyby
się w nim również propozycje dotyczące nowelizacji ustawy o
działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.
Nie wszystkie wiadomości, które przedstawił
poseł Zawisza były równie optymistyczne. Z jego wypowiedzi można
było wywnioskować, że trwają intensywne prace nad zmianami w
regulacjach dotyczących wojewódzkich komisji dialogu społecznego. I
chociaż on sam przychyla się do poszerzania składu komisji dialogu
społecznego o przedstawicieli organizacji (w komisjach zasiadają
przede wszystkim reprezentanci administracji, przedsiębiorcy i
związkowcy), to jak później potwierdził dyrektor Departamentu
Pożytku Publicznego MPiPS, w dyskusjach nad zmianami przeważa
stanowisko, że w skład komisji dialogu społecznego nie powinny
wchodzić osoby reprezentujące trzeci sektor.
Druga niezwykle interesująca wypowiedź należała
właśnie do dyrektora Departamentu Pożytku Publicznego -
Krzysztofa Więckiewicza. Po pierwsze, dyrektor zapowiedział,
że zmiany w ustawie o działalności pożytku publicznego zostaną
zrealizowane prawdopodobnie już w czerwcu i przedstawił dość
napięty harmonogram prac legislacyjnych i konsultacyjnych.
Kierownictwo resortu pracy i polityki społecznej zaakceptowało
kierunek zmian w ustawie już w poniedziałek 6 marca. Później
ruszają uzgodnienia międzyresortowe i niemal równolegle konsultacje
ze środowiskiem, czyli z organizacjami pozarządowymi, tak aby ze
wszystkim zdążyć na czerwiec. Okazuje się, że nowelizacja ustawy ma
być integralnym elementem programu PiS "Solidarne państwo".
Następnie dyrektor zreferował pokrótce
najważniejsze propozycje zmian, zaznaczając przy tym, że w opinii
resortu nie są one zbyt liczne. Rzeczywiście nie ma ich być może
wiele, ale przynajmniej niektóre z nich wydają się dość zasadnicze.
Rozważana jest między innymi rewizja definicji organizacji
pozarządowej zawartej w ustawie o działalności pożytku publicznego.
Do zastanowienia się na tą sprawą skłania fakt, że status
organizacji pożytku publicznego mogą uzyskiwać spółki prawa
handlowego, co z resztą potwierdziło się już w praktyce i w
orzeczeniu Sądu Najwyższego z 13 stycznia 2006. Ministerstwo Pracy
i Polityki Społecznej najwyraźniej przychyla się już nie tylko do
uznania, że spółki mogą uzyskiwać status OPP, ale do tego, że są
one (lub mogą być) po prostu organizacjami pozarządowymi.
Druga bardzo istotna propozycja zmian
przedstawiona przez Krzysztofa Więckiewicza zmierza w kierunku
pozbawienia organizacji posiadających status OPP możliwości
prowadzenia działalności gospodarczej. Zmianie ulegną również
warunki nabywania statusu organizacji pożytku publicznego - planuje
się wprowadzenie wymogu dokumentowania przynajmniej jednorocznego
doświadczenia w pracy pozarządowej.
Ponadto rozważa się zmiany w katalogu obszarów
działalności pożytku publicznego. Z wykazu zawartego w art. 4
ustawy, mają zostać, jak to ujął dyrektor Więckiewicz, wyodrębnione
między innymi punkty dotyczące działalności na rzecz równych praw
kobiet i mężczyzn, czy opieki nad Polonią i Polakami zamieszkałymi
za granicą. Katalog ma być więc rozbudowany o parę bardziej
szczegółowych punktów, ale też parę innych ma zniknąć. Skorygowany
ma zostać mechanizm przyjmowania programów współpracy. Przewiduje
się między innymi wprowadzenie jakiejś, bliżej jeszcze nie
sprecyzowanej sankcji, która będzie nakładana na samorządy
nieprzyjmujące rocznych programów współpracy. Program współpracy
będzie również wymagał sprawozdania z jego realizacji. Rozważane
jest także podniesienie limitu wynagrodzenia, które można wypłacać
pracownikom organizacji przy okazji wykonywania zadań publicznych -
obecnie jest to półtorakrotność przeciętnego wynagrodzenia w
sektorze przedsiębiorstw. Mają się pojawić uproszczone zasady
przeprowadzania konkursów na zadania publiczne, w przypadku, gdy
ich wartość będzie niewielka. Do komisji konkursowych mają być
obligatoryjnie włączani przedstawiciele organizacji
pozarządowych.
Jak widać wachlarz zmian, planów, projektów i
propozycji, który wyłonił się tylko z tych dwóch wypowiedzi jest
ogromny. Na razie wszystkie one są, co trzeba wyraźnie podkreślić,
li i jedynie zapowiedziami, które za parę miesięcy mogą się spełnić
lub nie. Będą jeszcze dyskutowane i konsultowane, ale ostatecznie i
tak, w sytuacji, gdy co dwa dni słyszymy zapowiedź nowych wyborów
parlamentarnych, trudno jest z całą pewnością stwierdzić, czy
ostatecznie wejdą w życie.
Źródło: materiały własne ISP